Beata Sadownik

Wspaniały lekarz i cudowna osoba.
Trafilismy do szpitala w Gliwicach z noworodkiem, gdzie Pani doktor jest ordynatorem. Wczesniej nie wiedzieliśmy na czym stoimy, co robic, bylismy przestrzeni i zaniepokojeni stanem zdrowia naszego dziecka. Ogromnym plusem było to ze ja ,jako matka karmiaca zostalam z dzieckiem w szpitalu i musze przyznac ze to jedyny moj pobyt w szpitalu ktory tak cieplo i milo wspominam. Pod opieka Pani doktor wiedzielismy ze jestesmy w dobrych rekach. Takiej kompetencji, dbalosci o pacjenta i checi pomocy doswiadczylismy po raz pierwszy. Na bieżąco informowani bylismy o stanie zdrowia dziecka, prowadzonych badaniach i ich wynikach. Nie byly to suche fakty a rozmowa podczas ktorej Pani doktor udzialala nam cierpliwie odpowiedzi, tłumacząc, wspierajac i doradzając . Po prostu: kompetencja, wiedza, wsparcie i indywidualne podejscie do pacjenta.
Polecam z calego serca, z pelna odpowiedzialnością!

Cudowna Pani Doktor.
Wiedza i kompetencja !!! Sympatia i życzliwość, wyrozumiałość i cierpliwość dla małego pacjenta.
Pani Doktor jest cudowna.
Poznałam ją przy narodzinach mojego Michałka. Potem była na kilku wizytach u mojego Synka.
Zawsze wszystko było w porządku, tam gdzie inni lekarze widzieli rozwiązania b. drastyczne, Pani Doktor zawsze znalazła rozwiązanie przyjazne dla dziecka i bardzo skuteczne.
Ostatnio wylądowaliśmy w szpitalu, na nasze szczęście Pani Doktor była na dyżurze - gdyby nie Ona i jej wiedza, dociekliwość i troska mogłoby się to skończyć pobytem w szpitalu lub długą chorobą, którą lekarze z przychodni uznali za infekcję, alergie . Synuś jest zdrowy, a troska Pani Doktor o dziecko wykracza daleko poza mury szpitala . Nie znam lekarza, który interesowałby się stanem dziecka będąc na własnych wakacjach ... a Pani Doktor właśnie tak robi...
Polecam z całego serca ..Taki Lekarz to Skarb.