Alicja Walczyk

Nie polecam, a wręcz omijać szerokim łukiem. Nasłuchałam się, że przeze mnie dziecko ma wybiórczość pokarmową bo za długo karmiłam piersią (ponad 2 lata), dodatkowo, że często choruje również przeze mnie bo ma zaległe szczepienia. Mówiła to w sposób wręcz poniżający mnie jako matkę, okropna wizyta. Bez żadnych badań wypisała dziecku 4l leki wziewne na astmę, których oczywiście nie będę podawać. Nigdy w życiu nie miałam doczynienia z takim lekarzem. NIE POLECAM !!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Podczas niedawnej wizyty u lekarza Alicja Walczyk czułam się bardziej jakbym była pouczana, a nie leczona. Całe to doświadczenie było kompletną stratą czasu. Lekarka była lekceważąca i wygłosiła kilka niestosownych uwag na temat mojego syna i mnie.
Skrytykowała mojego syna za to, że jego pierwszym językiem jest angielski, a polski drugim. Następnie zwróciła się do mnie, mówiąc, że mój polski nie jest wystarczająco dobry i że powinnam go poprawić. Porównała nawet mój polski do języka, którego uczą się Azjaci przyjeżdżający do Polski. Sytuacja stała się jeszcze bardziej obraźliwa, gdy powiedziała, że powinnam "wracać do Ameryki" i wspomniała prezydenta Donalda Trumpa.
Po tym wszystkim, miała czelność powiedzieć, że tylko "żartowała".

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wczoraj doznałam szoku na wizycie u Pani doktor. Poszłam z wnuczką z założeniem, że idę na testy alergiczne - tak mi przekazała córka, która nie mogła wyjść z pracy. Oburzona Pani powiedziała, że testy alergiczne może zrobić każdy lekarz rodzinny, a nie Ona. Po zadanych pytaniach stwierdziła, że nie ma czegoś takiego jak 'uczulenie na mleko', że wymyślam jej choroby, a wnuczka miała skierowanie od laryngologa! Z wyrzutem zapytała czy mam zgodę, żebym z własną wnuczką poszła do lekarza, czemu nie ma matki z dzieckiem, po co ja tu przyszłam. Moja wnuczka po wyjściu z gabinetu mówi; 'Babciu ona była niemiła i na ciebie krzyczała.' Wizyta bardzo nieprzyjemna, poniżanie ludzi to chyba priorytet tej PANI. Nigdy więcej do niej nie pójdziemy, omijajcie szerokim łukiem.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

No i mam mieszane uczucia. Rok temu byłam na wizycie z synem i byłam dość zadowolona. Teraz byłam z córka i wszelkie "kary" jakie idą na moje dziecko to wina żłobka i chorób jakie tam panują. Także kolejne leczenie będzie już u innego specjalisty prywatnie, bo 3 miesiące czekania na wizytę i odesłanie z kwitkiem...

Nie polecam. Doktor nawet nie zbadała dziecka, co inni lekarze (prywatnie) robią na samym wstępie. Na koniec dopiero obejrzała skórę dziecka gdy powiedziałam o swędzącej wysypce. Po opisaniu dolegliwości dowiedziałam się, że choruje bo chodzi do żłobka i powinno siedzieć w domu bo do żłobka się najwidoczniej nie nadaje. Z wizyty nie dowiedziałam się nic, a czekałam dwa miesiące. Zrobiłam testy w których wyszła alergia na psa doktor stwierdziła „ teraz każdemu wychodzi pies w testach” oraz „ w tym wieku mleko już nie uczula”. Jedyny plus tej wizyty to to, że była na nfz

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz z dużym doświadczeniem. Przez ponad pół roku moja córka była leczona na powracające infekcje górnych dróg oddechowych. W końcu dostaliśmy skierowanie do poradni alergologicznej, ponieważ teraz u każdego chyba standardowo podejrzewa się alergie. Pani doktor od razu stwierdziła, że to coś innego i skierowała moje dziecko na badania. Okazało się, że miała rację. Przyczyną nie była żadna alergia, tylko krztusiec. Gdyby nie wiedza, doświadczenie i czujność Pani doktor, nadal faszerowalibyśmy dziecko niepotrzebnymi lekami, które na dodatek wcale by jej nie pomogły, tylko stłumiłyby na chwilę objawy. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Polecam Panią doktor!

Zdecydowanie nie polecam... Przeważnie korzystam z prywatnej opieki lekarskiej, ale dostałam skierowanie do poradni szpitalnej i postanowiłam skorzystać z wizyty. Czekałam z dzieckiem 3 godziny po to aby z hukiem opuścić gabinet. Pani doktor była arogancka i złośliwa. Chciałam opisać przebieg chorób i dolegliwości, usłyszałam, że "wiem lepiej". Pani doktor wyraźnie była już gdzieś spóźniona. Zero dialogu i chęci. Może prywatnie jest bardziej otwarta...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Badania przeprowadzone sprawnie, szybka diagnoza i skierowanie na odczulanie. Pani doktor profesjonalna, bardzo miła i bezproblemowa. Serdecznie polecam każdemu

nie polecam pani doktor,wydziwiała na wizycie że u dziecka sami stawiamy diagnozy,opowiedzieliśmy całą historię dziecka kto nas skierował do alergologa, co działo się ze skórą dziecka doszukiwała się tylko innych chorób gdy coś próbowaliśmy jej wytłumaczyć zmieniała tylko ton głosu wykrzykując na nas,na wizytę na Chodźki czekaliśmy 3 m.c a i tak niczego się nie dowiedzieliśmy tylko czepiła się że na pewno dziecko kaszle nam od dwóch tygodni gdzie dopiero zaczęła nam kaszleć w niedziele a w poniedziałek byliśmy na wizycie i tak nam wmawiała że taki kaszel nie jest z dnia na dzień tylko od 2 tygodni,dała nam skierowanie na rtg klatki piersiowej stwierdzają że to zapalenie płuc i kazała dopiero pokazać nam się z wynikiem w środę dziecko przez 3 dni miało chodzić niby to z zapaleniem płuc, zapalenia płuc niestety nie było, na pewno nigdy do tej doktor nie wrócimy która w ogóle nie potrafi słuchać jedynie co potrafiła nam ubliżać

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Fatalna opinia, na moje podejrzenie na alergie zareagowała kpiącym uśmiechem i powiedziała, że ona "widzi" że nie mam alergii. Lekarz? cz wróżka? Na zadawane przeze mnie pytanie nie potrafiła odpowiedzieć,nic nie wyjaśniła odnośnie przyczyn i objawów, poleciła jakieś sztuczne suplementy diety. Na wizycie bardziej przypilnowane były interesy NFZ i przemysłu farmaceutycznego, niż pacjenta

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz