Wioletta Antosz

Stomatolog więcej

Kraków 1 adres

Nr PWZ: 4475111

Moje doświadczenie

Adres

Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Gabinet lekarski

Ul. Rydlówka 44, Podgórze, Kraków

Dostępność

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie

Usługi i ceny

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

3 opinie

Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej Dowiedz się więcej o opiniach

  • D

    Darek

    Chodzę do p. Antosz od wielu lat ze sobą i z dziećmi. Odpowiada mi jej miłe i troskliwe podejście do pacjentów, również tych najmłodszych – dzięki niej moje dzieci nie boją się dentysty! Miałem wiele różnych przygód zębowych – i prostych i wymagających skomplikowanych zabiegów. We wszystkich przypadkach doktor Antosz dawała radę, za co jestem jej wdzięczny. Kiedy raz wyleciała mi jej plomba, to założyła nową w ramach reklamacji. Mam zaufanie do jej umiejętności i kwalifikacji, nieraz tego dowiodła, że jest dobrą lekarką. Nie rozumiem poprzedniego wpisu, bo w gabinecie jest czyściutko a telefony zawsze odbiera asystentka. Spokój i uśmiech Pani doktor skutecznie łagodzi stres wiążący się z wizytą u stomatologa. Dariusz

     •  • 

  • E

    Elżbieta N.

    Polecam. Ja chodzę od lat i nie narzekam,a wręcz przeciwnie, jestem zadowolona. Plomby się doskonale trzymają,zawsze jestem terminowo przyjmowana i nigdy nie miałam problemów po wykonanym zabiegu.

     •  • 

  • M

    Monika

    Nie polecam wizyty u tej pani. Jestem zszokowana przedmiotowym i pozbawionym szacunku podejściem do pacjenta. Pomijam pogardliwy ton i odpowiadanie z łaską na pytania, na które jako lekarz ma obowiązek udzielić odpowiedzi. Jest to skandaliczne zachowanie w kraju europejskim, natomiast martwi mnie poważniejszy problem. Ta pani wykonuje zabiegi w rękawiczkach, ale w trakcie, w tych samych rękawiczkach, odbiera telefon komórkowy, który jest siedliskiem bakterii, po czym wsadza ręce pacjentowi z powrotem do buzi. Wyszłam z gabinetu straumatyzowana. Szczerze odradzam każdemu kto lubi być traktowany jak żywa istota zasługująca na szacunek.

     •  • 

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania