lek. Wiesława Micyk

Mam pytanie odnośnie alergii na psa. W 2002 roku miałem robione testy (jestem rocznik 95), na których wyszło uczulenie na trawy, drzewa, aczkolwiek na psa i kota nie byłem uczulony. Od 2014 do 2016 roku mieszkałem z psem w jednym mieszkaniu, nie miałem żadnych objawów alergicznych. Od 2016 do 2020 mieszkałem bez psa, tydzień temu kupiłem samca tej samej rasy, z którym mieszkałem przez 2 lata. Tego samego dnia wystąpiły objawy alergiczne (katar, swędzące oczy, płytki oddech) , lecz stwierdziłem że może to przez pyłki drzew, bo akurat pylą te, na które jestem uczulony. Jednak po kilku dniach zaczęły wychodzić mi czerwone plamy na rękach i nogach, w miejscu gdzie pies mnie poliże. (głównie wew. strona przedramienia i uda/łydki). Po intensywniejszym kontakcie przedramion z psem(próbowałem go wyczochrać wew. stroną przedramienia żeby zobaczyć, czy coś się pojawi) również pojawiły się swędzące plamy. Czy alergię na psa można nabyć? Czy mogę iść na odczulanie, mając już tego psa czy raczej rozważyć żeby go oddać do hodowli? Dziękuje i pozdrawiam

Od kilku dni czuję gulę w gardle. Często trwa cały dzień i nasila się pod koniec dnia. Nie pojawia się codziennie, ale w nocy czuję duży dyskomfort i uczucie duszności. Nie mam problemów z przełykaniem, gardło delikatnie mnie drapie. Dodatkowo mam zatkany nos i wysypkę na dłoniach. Czy może to być związane z alergią (nie mam stwierdzonej alergii, od dziecka w okresie wiosennym mam. Wysypkę na rękach). Przyjmuję lek dostępny w aptece bez recepty, ale nie odczuwam dużej poprawy.