Stanisław Mielczarek

Cudowny lekarz fachowiec i specjalista. Dzięki niemu mam dziecko A leczył mnie dość krótko gdzie inni rozkladali ręce. Doświadczenie i empatia idą w parze. Jest delikatny i rzeczowy. Odbiera każdy telefon nawet po nocy. Naprawdę polecam z czystym sumieniem.

Cudowny Doktor, który rozładowuje stres uśmiechem. Pod jego opieką czułam się bezpiecznie. Cesarskie cięcie wykonał błyskawicznie, szycie jest piękne i nie zostanie wielka blizna. Dziękuję Panu Doktorowi !

Polecamy Pana doktora i jednocześnie dziękujemy za profesjonalną opiekę podczas naszego porodu siłami natury. Dziękujemy za opanowanie, spokój jakim obdarzył nas gdy rodziliśmy, zwłaszcza w tych kryzysowych chwilach. Życzymy wszystkiego dobrego, Kotkowscy z Witkiem

Pan doktor jest najlepszym ginekologiem jakiego poznałam - a poznałam wielu. Uporał się z problem, nad którym inni lekarze zastanawiali się, kombinowali i wymyślali różne cuda.
Obecnie jestem w zaawansowanej ciąży. Przechodzę ją z różnymi problemami. Mogę na doktora zawsze liczyć, zawsze jak coś mnie niepokoi dzwonię.Otrzymuję porady nawet telefonicznie. Na wizytach jest konkretny, uprzejmy i bardzo miły. Wszystko tumaczy, odpowiada na wszystkie pytania. USG robi bardzo dokładnie, za każdym razem ogląda dzidzię z każdej strony, jest naprawdę zainteresowany jego zdrowiem i życiem. Wszystko dokładnie ogląda i komentuje. Myślę, że każda pacjentka może się poczuć bardzo wyjątkowo - nie spieszy się, nie "wypycha za drzwi" pokazując, że nie ma czasu. Myślę, że jak długo to będzie możliwe, będę jego pacjentką:) Serdecznie POLECAM tego lekarza.

Podczas prowadzenia mojej ciąży doktor Mielczarek zachował się jak prawdziwy profesjonalista, czego oczekuję od każdego lekarza a o co teraz tak trudno. Rzeczowo i konkretnie informował mnie o wszystkich działaniach jakie będzie podejmował, kiedy pojawiły się komplikacje, udzielał konkretnych rad zamiast straszyć. Kiedy trzeba było podjąć zdecydowane działania to je podejmował. Pod jego opieką byłam spokojna o zdrowie dziecka i własne. Szczerze polecam.

moja siostra uczęszcza do tego lekarza 0d 4 lat! przeprowadził jej 2 cesarskie cięcia, miała małe komplikacje, ale poradził sobie ten lekarz z nimi bez problemu. Odkąd nie jest ordynatorem w szpitalu na ul. Rakowskiej nie polecam tam Panią chodzić, słyszałam dużo skarg na obecny personel oddziału ginekologicznego, ale jeśli panię tam rodzą i jest ok to gratuluję.

Ze względu na merytoryczny błąd w poprzednim komentarzu proszę o jego podmianę lub dodanie kolejnego:

Za sprawą decyzji doktora Mielczarka o wstrzymaniu się przez długi, majowy weekend z cięciem cesarskim, ze względu na ZBYT DUŻĄ STATYSTYKĘ CIĘĆ , dziecko urodziło się siłami natury, 12 dni po terminie, w zaawansowanej zamartwicy z zespołem aspiracji smółki, mimo iż żona od dnia planowanego porodu przebywała na oddziale OCP. Badania w trakcie ciąży, jak również sekcja zwłok jednoznacznie wykluczyły istnienie jakichkolwiek anomalii anatomicznych. Syn, przewieziony do specjalistycznego szpitala UM w Łodzi zmarł po 36 godzinach. Lekarzem prowadzącym ciążę był dr Haze (komentarz w jego profilu). Przypadek czy tragiczne skutki lekarskiej rutyny?

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dzięki decyzji doktora Mielczarka o wstrzymaniu się przez długi majowy weekend z cięciem cesarskim, ze względu na ZBYT DUŻĄ STATYSTYKĘ CIĘĆ , dziecko urodziło się siłami natury, 12 dni po terminie, w zaawansowanej zamartwicy z zespołem aspiracji smółki. Badania w trakcie ciąży jak również sekcja zwłok jednoznacznie wykluczyły brak anomalii anatomicznych. Syn, przewieziony do specjalistycznego szpitala UM w Łodzi zmarł po 36 godzinach. Lekarzem prowadzącym ciążę był dr Haze (komentarz w jego profilu). Dziwi mnie, że poprzedni komentarz zniknął. Nie poddaję pod wątpliwość zasług doktora, należy pamiętać jednak, że podejmował również złe decyzje.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

To ja wam odpowiem. Idąc do lekarza nie oczekuję, że bedzie się uśmiechał i chwalił. Zwłaszcza jeśli chodzi o życie i zdrowie mojego właśnie rodzacego się dzidziusia. TO MA BYĆ FACHOWIEC. A ten lekarz takim jest. Miałam kiedyś ciężkie przejścia, a on uratował moją nadzieję. Mało tego. Tak mnie zoperował (nie ważne czy zerżnął czy pociął), że potem przy kolejnych badaniach w Łodzi (bo u nas nie było wtedy takiego sprzętu) lekarze tamtejsi pytali mnie, co to za mistrz mnie operował, że bez problemu moge mieć dzieci? I MAM. Miedzy innymi dzięki niemu. Polecam wszystkim i nie zrażajcie się Panie kamienną twarzą. Przy bliższym poznaniu ten człowiek zyskuje. A to naprawdę dobry człowiek i lekarz

Ocena zmieniona przez moderatora na "bardzo dobry".

Bardzo dobry lekarz! Świetny fachowiec. Najlepszy w Piotrkowie. Może nie jest wylewny i do piersi nie przytula, ale chyba nie o to chodzi. Do tego rozbrajające poczucie humoru. Potrafi rozładować atmosferę nawet w trakcie porodu. Chodzę do niego od dziesięciu lat i polecam wszystkim.