Renata Borowiak

Pani doktor jest nie przyjemna .... Krzyczała na moją niespełna dwuletnia córeczkę, bo ona się kręciła..... Za każdym razem jest pretensjonalna i nie uprzejma, moje dzieci nie lubią do niej chodzic .... Przez tą Panią odwlekam szczepienia bo na sam widok zwykłej obserwacji dzieci przed szczepieniem mi słabo ..... Koniecznie muszę zmienić przychodnie

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam u pani doktor wiele razy z moim synkiem ale nigdy więcej! Pani Borowiak wykazała się brakiem podstawowej wiedzy naciągając "na sucho" napletek u mojego 14-to miesięcznego synka i w dodatku bez koniecznych wskazań do zabiegu odklejenia napletka. Jej wskazaniem do tego szarlatańskiego "zabiegu" była mastka, co jak się okazuje pod żadnym pozorem nie jest wskazaniem do odklejania. Pani doktor powiedziała,że trzeba odkleić bo inaczej zaropieje, jednak jak się później dowiedziałam, owszem ropka może się pojawić jednak jest to naturalny proces przygotowawczy do samoistnego odklejenia się napletka i taki lekki stan zapalny nie jest groźny i najczęściej szybko przechodzi, wystarczy delikatna codzienna higiena. Tak więc od tej pory "dzięki" pani doktor mój syn ma krwiaka na żołędzi i jest znerwicowany przy każdej kąpieli i wstrzymuje oddanie moczu w obawie bólu i ja oczywiście nerwy też mam zszargane.
Drodzy rodzice :
- zabieg odklejenia napletka nie powinien być wykonywany przez rodzica podczas kąpieli, jak zasugerowała mi kiedyś doktor Borowiak, czego o zgrozo posłuchałam jednak nie udało mi się tego zrobić, tylko jest to oczywiście ZABIEG wykonywany przez lekarza i najczęstszym wskazaniem jest stulejka a nie mastka-czyli drobne białawe złogi naskórka pod napletkiem
-odklejanie napletka jest zabiegiem bezbolesnym ( mój syn niestety wył w niebogłosy gdyż doktor Borowiak odklejała "na sucho" i nie wiedziała, że napletek przygotowuje się wcześniej stosując przez jakiś czas specjalną maść)
Najgorsze jest to, że człowiek idzie do lekarza po pomoc, a otrzymuje coś zupełnie odwrotnego. Szkoda,że pewnych rzeczy trzeba się dowiedzieć na własną rękę, bo lekarz może podstawowych tematów nie znać. Szkoda też, że dowiedziałam się jak powinno wszytko wyglądać po fakcie. O moja naiwności!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo dobry pediatra...! W trakcie każdej wizyty bardzo cierpliwa dla moich czasem marudnych dzieci. Stawia trafne diagnozy i przypisuje skuteczne leki...

Mam dwójkę dzieci i wielokrotnie będąc w przychodni doświadczyłam radości ze strony pani doktorowej. Pomogła mi i miała wspaniały uśmiech. Była miła do dzieci.

Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam spotkać w mojej przychodni tak przesympatyczną i miłą panią doktor, która jest miła i przyjazna dzieciom. Serdecznie polecam- Irenka :).

Z pełną satysfakcją pragnę serdecznie podziękować pani doktor za bardzo dobrą diagnozę i przepisanie wspaniałych leków, które bardzo pomogły moim dzieciom.

Z poważaniem Jan Czerepak

Lekarz bardzo niemiły , dzieci jej się boją. Podczas wizyty krzyczała na dziecko że się trzesię z zimna ( była zima ) i przeszkadza jej to w osłuchiwaniu. Pretensjonalna. Przepisuje antybiotyk na wszystko i to jednej konkretnej firmy. Nie słuch co do niej sie mówi. stanowczo nie polecam !!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Popijajac kawe siedzi na krzesełku i trzeba czekać aż pani łaskawie wstanie....Nie polecam nikomu wizyty czy to prywatnie czy państwowo jest szorstka,opryskliwa...dosć często zaniedbuje swoje obowiązki,bo jeśli matka przychodzi drugi raz do lekarza z zakatarzonym dzieckiem pani zagląda do gardła i kieruje do laryngologa zamiast osłuchac...byleby dopić kawe...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Niemiła, arogancka, szorstka w obyciu. Protekcjonalnie traktująca matkę. Nie rozpoznała alergii u niemowlęcia.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz