Witam,sama nie wieże, że to piszę ale czuję że sama nie dam rady. Mój synek ma 10 lat jest cudowny,
7
odpowiedzi
Witam,sama nie wieże, że to piszę ale czuję że sama nie dam rady. Mój synek ma 10 lat jest cudowny, otwarty dobrze się uczy ma znajomych lubi się bawić i wiem że nas kocha. Jednak są sytuacje, wystarczy że czegoś mu nie pozwolimy np.gry na tablecie, albo wynika jakąś sytuacja konfliktowa to złości się i w całym tym ferworze bije,pprzeklina-chociarz z tym jednym się uspokoił,ale np . grozi że coś sobie zrobi niszczy przedmioty a gdy wszystko się uspokaja przeprasza i próbuje się tłumaczyć tym że jak jest zdenerwowany to tak reaguje i nie umie inaczej.Wiem , że powinnam zrobić ten krok i udać się do psychologa myślę że sama również będę potrzebowała takiej pomocy.Bardzo go kocham .
mama.
mama.
Dzień dobry,to bardzo dobrze,że dostrzega Pani potrzebę szukania pomocy u profesjonalisty. Ludzie często zbyt długo zwlekają by sięgnąć po pomoc mając nadzieję,że problem sam się rozwiąże a zwykle tak się nie dzieje. Z tego,co Pani pisze syn może być uzależniony od gier,stąd jego nieadekwatne reakcje. Trzymam kciuki oby jak najszybciej udało się rozwiązać Państwa problemy.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Popieram Pani tok myślenia. W takich sytuacjach najczęściej praca idzie dwutorowo: dla syna proponuję trening radzenia sobie ze złością i trudnymi emocjami, a dla rodziców konsultacje wychowawcze (ewentualnie Szkoła dla Rodziców)-wskazówki jak pomóc dziecku odzyskać równowagę i zadbać o dobre relacje w konflikcie. Ważne by nie tracić z oczu tego co najważniejsze - wzajemnej miłości! A także tego, że opisywane przez Panią reakcje syna nie mają charakteru złośliwego, perfidnego i zaplanowanego z premedytacją wkurzenia rodziców. Jak sam tłumaczy "nie umie inaczej" zatem trzeba go tego nauczyć.
Szanowna Pani,
widoczne jest, że zależy Pani na relacji z synem oraz na jego prawidłowym rozwoju emocjonalnym.
Dobre będzie jeśli uda się Pani po profesjonalne wsparcie. Dzięki temu uzyska Pani wskazówki do dalszej pracy z dzieckiem. Może okazać się że cały proces zakończy się na kilku konsultacjach.
Życzę powodzenia .
widoczne jest, że zależy Pani na relacji z synem oraz na jego prawidłowym rozwoju emocjonalnym.
Dobre będzie jeśli uda się Pani po profesjonalne wsparcie. Dzięki temu uzyska Pani wskazówki do dalszej pracy z dzieckiem. Może okazać się że cały proces zakończy się na kilku konsultacjach.
Życzę powodzenia .
Dzień dobry. Z opisu wynika, że syn ma trudności z regulowaniem swoich emocji, szczególnie złości. Gdy coś idzie nie po jego myśli, spotyka się z zakazem lub nakazem mocno się denerwuje. Ważne, aby nauczył się, ze każda emocja jest dobra i potrzebna i ma prawo czuć złość. Ale jednocześnie warto wypracować z dzieckiem sposoby regulowania tych emocji, aby w łatwy i szybki sposób potrafił się uspokoić. Może np narysować złość i podrzeć kartkę, liczyć od 100 co 7 w dół, uderzać w poduszkę, gnieść gniotka itp. Ponadto dziecko musi mieć jasno określone zasady i granice, które ustalają dorośli. Można wspólnie zasady zapisać i powiesić w pokoju dziecka w widocznym miejscu. Jeśli zachowania eskalują warto zgłosić się do psychologa. Pozdrawiam
Chłopiec potrzebuje wsparcia w nabywaniu umiejetnosci radzenia sobie z emocjami. Mógłby się przydac Trening Umoejętnosci Społecznych, proszę się rozejrzeć w okolicy czy któraś poradnia go nie prowadzi. Pani natomiast zaproponowałabym wsparcie w doskonaleniu kompetencji rodzicielskich np. poprzez uczestnictwo w "Szkole dla rodziców".
JC
JC
Dzień dobry,
dziękuję, że podzieliła się Pani swoją historią - to bardzo odważny krok. Widzę w Pani wiadomości ogrom miłości do syna i troski o jego dobro. To, że szuka Pani pomocy i rozwiązań, jest już ważną częścią zmiany.
Opisywane przez Panią zachowania często pojawiają się u dzieci, które w silnych emocjach tracą możliwość regulacji i reagują impulsywnie, a dopiero po wszystkim potrafią nazwać, że nie umiały inaczej. To nie świadczy o „złym dziecku”, a o tym, że jego układ nerwowy w trudnych chwilach jest przeciążony i potrzebuje wsparcia w nauce radzenia sobie z napięciem, frustracją i złością.
Spotkanie ze specjalistą może pomóc zarówno Pani synowi, jak i Pani - nie dlatego, że „coś jest nie tak”, ale po to, abyście oboje otrzymali narzędzia do spokojniejszych reakcji, lepszej komunikacji i większego zrozumienia. Wspólna praca często przynosi dużą ulgę całej rodzinie.
Jeśli będzie Pani gotowa, chętnie przyjmę Panią i Pani synka i przeprowadzę przez ten proces krok po kroku - w atmosferze bezpieczeństwa, bez oceniania, z pełnym zrozumieniem dla trudności, które Pani opisała.
Jest Pani naprawdę uważną i wspierającą mamą.
Proszę pamiętać, że nie musi Pani być w tym sama.
Serdecznie pozdrawiam,
Patrycja Dąbrowska – psycholog
dziękuję, że podzieliła się Pani swoją historią - to bardzo odważny krok. Widzę w Pani wiadomości ogrom miłości do syna i troski o jego dobro. To, że szuka Pani pomocy i rozwiązań, jest już ważną częścią zmiany.
Opisywane przez Panią zachowania często pojawiają się u dzieci, które w silnych emocjach tracą możliwość regulacji i reagują impulsywnie, a dopiero po wszystkim potrafią nazwać, że nie umiały inaczej. To nie świadczy o „złym dziecku”, a o tym, że jego układ nerwowy w trudnych chwilach jest przeciążony i potrzebuje wsparcia w nauce radzenia sobie z napięciem, frustracją i złością.
Spotkanie ze specjalistą może pomóc zarówno Pani synowi, jak i Pani - nie dlatego, że „coś jest nie tak”, ale po to, abyście oboje otrzymali narzędzia do spokojniejszych reakcji, lepszej komunikacji i większego zrozumienia. Wspólna praca często przynosi dużą ulgę całej rodzinie.
Jeśli będzie Pani gotowa, chętnie przyjmę Panią i Pani synka i przeprowadzę przez ten proces krok po kroku - w atmosferze bezpieczeństwa, bez oceniania, z pełnym zrozumieniem dla trudności, które Pani opisała.
Jest Pani naprawdę uważną i wspierającą mamą.
Proszę pamiętać, że nie musi Pani być w tym sama.
Serdecznie pozdrawiam,
Patrycja Dąbrowska – psycholog
Zapraszam serdecznie na konsultację ;)
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.