Witam! Nazywam się Mariusz i mam 16 lat. Mój problem leży na tle sercowym. Mianowicie... Na początku

4 odpowiedzi
Witam! Nazywam się Mariusz i mam 16 lat. Mój problem leży na tle sercowym. Mianowicie... Na początku października rozstałem się z moją dziewczyną. Byłem z nią ponad rok. Sytuacja w naszym związku była dość skomplikowana. Jej mama nie chciała, żeby ona miała chłopaka. Przez pierwsze 6 miesięcy ukrywaliśmy się skutecznie (chodziłem do niej lub ona do mnie gdy jej mama była w pracy). Na początku stycznia, jej mama zobaczyła nas trzymających się za ręce. Od tamtej pory jej nastawienie do mnie, z dnia na dzień było coraz gorsze. W kolejnych miesiącach doszło do tego, że spotykaliśmy się zaledwie kilka razy w tygodniu na max 30 minutowych spacerach. Akceptowałem to, ale z biegiem czasu zauważyłem, że nie traktuje mnie poważnie. Być może coś w niej 'wygasło', tego nie wiem. Dodam jeszcze, że była rok starsza ode mnie. Mój problem polega na tym, że na cały czas o niej myślę, nie potrafię o niej zapomnieć, nie potrafię zapomnieć o naszych wspólnych chwilach. Brakuje mi bliskości, kogoś kogo będę mógł przytulić, pocałować z kim będę czuł się szczęśliwy. Rozmawiałem już z kilkoma bliskimi przyjaciółmi, ale to nic nie dało. Pomimo mojego młodego wieku uważam, że jestem dojrzały i traktuje sprawy uczuciowe poważnie, z resztą wiele osób mi to mówi. Nie mam pojęcia co mam zrobić. Mógłbym liczyć na pomoc z Pani/Pana strony?
Witam Cię Mariuszu,
Sprawy sercowe są bardzo ważną sprawą niezależnie od wieku. To zupełnie normalne, że chcesz być ze wzajemnością kochany. Jest dla mnie jednak niejasne, czego dokładnie potrzebujesz?
Czy chciałbyś wrócić do swojej partnerki? Chciałbyś wiedzieć dlaczego się od Ciebie oddaliła? Jeśli tak poproś ją o szczerą rozmowę. Zapytaj o to, co miało na to wpływ. Informacja zwrotna, szczera rozmowa z pewnością Ci wiele rozjaśni.
Nie wiem, czy chodzi Ci konkretnie o tą osobę, czy brakuje Ci ogólnie bliskości.
Jeśli zależy Ci na zbudowaniu prawdziwego szczęścia,to najlepiej zacząć od siebie. Jak będziesz sam dobrze czuł się ze sobą, to nie będziesz potrzebował do tego innych osób, a także nie będzie Cię tak ranić odrzucenie innej osoby.
Jesteś młodym mężczyzną, jeśli już teraz zaczniesz pracę nad zbudowaniem solidnego poczucia własnej wartości, będziesz potrafił budować prawdziwe szczęśliwe relacje.
Czego Ci życzę z całego serca,
Pozdrawiam

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witaj Mariuszu,

rozstanie z ukochaną osobą, bez względu na wiek, jest bolesne i trudne. Szukasz przyczyny, chcesz zrozumieć, co się stało. To naturalne, że poszukujesz bliskości, zwłaszcza, że byłeś zaangażowany emocjonalnie. Dobrze, że masz przyjaciół, którym zaufałeś i próbowałeść się zwierzyć. Czasem nie odnosi to jednak skutku. Czasem bywa i tak, że w tak mlodym wieku miast ze zrozumieniem możesz spotykać się z radami innych oraz wskazywaniem, że jesteś jeszcze zbyt młody, by rozumieć, czym jest miłość lub by być w związku. Wtedy można czuć się niezrozumiałym i odczuwać różne emocje negatywne. Może warto skonsultować się z psychologiem, który udzieli Ci wsparcia, pomoże poradzić sobie z emocjami i myślami, nauczy radzić z podobnymi kryzysami życiowymi.
Mam nadzieję, że będzie to pomocne w tworzeniu w przyszłości kolejnych relacji, nad którymi nie będzie się kładło obecne doświadczenie. Tego Ci życzę!

dr Monika Gmurek
Dzień dobry. Myślę, że warto byłoby abyś udał się do psychologa/psychoterapeuty, gdyż jak sam mówisz rozstanie z ukochaną osobą nie daję Ci spokoju i wpływa negatywnie na codzienne życie. Terapeuta pozwoli na to, abyś mógł w łagodny sposób przeżyć stratę i iść dalej przez życie bez tego obciążenia emocjonalnego, które aktualnie w Tobie się znajduje. Pozdrawiam Piotr Włodarczyk
Dzień dobry. Panie Mariuszu, rozstanie może być bardzo trudne, jest to utrata bliskiej nam osoby. Jak najbardziej pomoc psychologa lub psychoterapeuty może być pomocna w tej sytuacji. Gorąco zachęcam, by spróbować. Dzięki temu będzie Pan miał możliwość uporządkowania emocji, uzyskania informacji na temat możliwości poradzenia sobie i zdystansowania się do problemu, wszystko to w warunkach akceptacji i empatii. Pozdrawiam gorąco.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.