Witam. Jestem kobietą w wieku 25 lat dość nie śmiałą, nie chętnie poznaje nowych ludzi. Nie lubię pa
4
odpowiedzi
Jestem kobietą w wieku 25 lat dość nie śmiałą, nie chętnie poznaje nowych ludzi. Nie lubię patrzeć im w oczy, czuję się brzydsza, gorzej ubrana, obawiam się że palne coś głupiego. Jestem DDA i coraz bardziej mam tego świadomość iż odbija się to na moim życiu. Mam męża i nie znoszę kiedy wychodzi z kolegami od czasu do czasu na piwo. Boję się że z jednego zrobią się dwa trzy, cztery tak jak to było w domu aż skończyło się uzależnieniem a na końcu śmiercią ojca. W szkole nie szło mi najlepiej. Nie dawno skończyłam szkole średnia zaocznie i biorę się za siebie żeby mieć lepsze kwalifikacje. Mając 25 lat dopiero robię kurs zawodowy wcześniej byłam bierna zawodowo. Nie Wiem co się ze mną działo. Nie chodziłam na umowione spotkania o pracę bo bałam się że i tak sobie nie poradzę że nie dam rady. Strach przed nowym mnie paralizowal. Za siedziałam się w domu, nic mi się nie chciało wszystko było bez sensu zaczynanie czegoś nowego wydawało mi się daremne. Teraz widzę że to złe i chce z tym walczyć. Nie Wiem czy powinnam iść do psychologa czy terapeuty czy na spotkania DDA żeby zacząć lepiej patrzeć na świat. Chcę wyrobić sobie jakąś ścieżkę i piąc się do góry. Często brak mi sił i motywacji nie mam osoby z którą mogłabym o tym rozmawiać, która by mnie wsparla w trudnych chwilach. Proszę o radę
Szanowna Pani, DDA nie jest wyrokiem, ani etykietą, która identyfikuje ludzi do końca ich dni. To schematy, za pomocą których funkcjonują niektóre osoby, które wyrosły w domu, w którym występowała choroba alkoholowa. Schematy myślowe są jak ścieżki udeptane w lesie - najbardziej uczęszczane (z których korzysta się najczęściej) są najlepiej znane i pozornie najprostsze/najwygodniejsze. W lesie jest jednak wiele możliwości tworzenia (udeptywania) nowych ścieżek oraz zarastania starych. Początki zmian nie są proste - z automatu kierujemy się zazwyczaj na udeptane trakty. Z czasem jest coraz łatwiej postępować wg nowych schematów - adekwatnych do nowych warunków (okoliczności).
Jest wiele opcji, o których Pani wspomniała, uzyskania pomocy/wsparcia w tworzeniu nowych "ścieżek". Na początek warto je skonsultować (w tym opcję uczestnictwa w grupie wsparcia DDA) u psychoterapeuty.
Jest wiele opcji, o których Pani wspomniała, uzyskania pomocy/wsparcia w tworzeniu nowych "ścieżek". Na początek warto je skonsultować (w tym opcję uczestnictwa w grupie wsparcia DDA) u psychoterapeuty.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam. Mam podobne zdanie - DDA to nie jest etykieta lub coś na całe życie, a trudności w funkcjonowaniu wynikające z dorastania w domu z problemem alkoholowym można przepracować i żyć w satysfakcjonujący sposób. Ponadto wiele osób, które doświadczyły chaosu, braku poczucia bezpieczeństwa w domu i stabilizacji, również doświadcza podobnych trudności do osób z DDA.
To, co nie jest funkcjonalne można jednak zmienić w procesie psychoterapii. W zależności od Pani decyzji i możliwości może Pani podjąć psychoterapię u psychoterapeuty w poradni zdrowia psychicznego lub w poradni leczenia uzależnień, gdzie jest także możliwość udziału w psychoterapii grupowej - w obu przypadkach jest to możliwe na NFZ. Może Pani również podjąć psychoterapię prywatnie u wybranego psychoterapeuty. Życzę Pani powodzenia, pozdrawiam.
To, co nie jest funkcjonalne można jednak zmienić w procesie psychoterapii. W zależności od Pani decyzji i możliwości może Pani podjąć psychoterapię u psychoterapeuty w poradni zdrowia psychicznego lub w poradni leczenia uzależnień, gdzie jest także możliwość udziału w psychoterapii grupowej - w obu przypadkach jest to możliwe na NFZ. Może Pani również podjąć psychoterapię prywatnie u wybranego psychoterapeuty. Życzę Pani powodzenia, pozdrawiam.
Myślę ze w tej sytuacji warto zadać sobie pytanie co chciałabym zmienić w swoim życiu, czemu mogłabym się przyglądać będąc w relacji z bliskimi tj. przyjaciółmi, znajomymi, mężem oraz jak te relacje na mnie oddziałują. Rozumiem że przeszłość o której Pani pisze nie była łatwa ale w Pani wiadomości są elementy refleksji nad nią oraz nastąpiły zmiany w Pani sytuacji życiowej. Zachęcam do skontaktowania się z psychoterapeutą z uwagi na to że trudności które Pani wnosi dostarczają Pani dyskomfort w codziennym funkcjonowaniu.
To, co Pani opisuje, pokazuje ogrom odwagi — mimo lęku i trudnych doświadczeń z domu rodzinnego zaczyna Pani świadomie przyglądać się sobie i szukać zmiany. Objawy, które Pani zauważa — unikanie kontaktów, zaniżone poczucie własnej wartości, lęk przed nowymi sytuacjami i silna reakcja na picie męża — są bardzo typowe dla osób z doświadczeniem DDA i mogą być skutecznie przepracowane w terapii. Myślę, że kontakt z psychologiem lub terapeutą, a także rozważenie grupy wsparcia DDA, mogłyby dać Pani poczucie zrozumienia i bezpieczeństwa, którego dotąd Pani brakowało. Ważne jest, że już zaczęła Pani działać — kończy szkołę, planuje kurs — to wyraźny znak, że ma Pani w sobie siłę do zmiany. Z odpowiednim wsparciem może Pani krok po kroku budować pewność siebie i życie mniej obciążone lękiem.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.