Poszukuję psychologa lub psychiatry który moglby mi pomóc. Sprawa jest skomplikowana. Ponad 3 lata

1 odpowiedzi
Poszukuję psychologa lub psychiatry który moglby mi pomóc. Sprawa jest skomplikowana.
Ponad 3 lata temu przyjechałam do Polski wraz z synem na wakacje z Anglii.

Po jakimś czasie postanowiłam tu zostać na stałe. Znalazłam tu pracę i zamieszkaliśmy w moim domu rodzinnym wśród ludzi, których mój synek już doskonale znał. Ojciec dziecka, również Polak, początkowo wyrażał zgodę na nasz pobyt w Polsce i odwiedzał nas tutaj mimo tego, że mówiłam mu że my do Anglii nie wracamy, jednak po około 6 miesiącach, gdy poinformowałam go ze chce zakończyć związek, założył mi sprawę w trybie Konwencji Haskiej o uprowadzenie dziecka.

Sąd okręgowy w Krakowie przeprowadził szczegółowe dochodzenie. Kilka rozpraw, świadkowie, mediacje, kurator, policja, badania OZSS przez biegłych sądowych po czym odrzucił jego wniosek i pozwolił mi zostać w Polsce z synem. Jak napisane jest w aktach sprawy "małoletni naturalnie traktuje nieobecność ojca, wyjazd matki z synem do Polski nie miał żadnego negatywnego wpływu na małoletniego, małoletni zaadoptowal się w Polsce i jest tutaj szczęśliwy, a wyjazd dziecka bez obecności matki do Wielkiej Brytanii nie jest możliwy, gdyż może narazić go na szkodę psychiczną lub postawić w sytuacji nie do zniesienia.”

Po jakimś czasie Ojciec dziecka złożył wniosek do sądu apelacyjnego w Warszawie, który uznał że mój syn powinien wyjechać do Anglii. O wyniku rozprawy dowiedziałam się niemalże miesiąc po.

Prokuratura wniosła o wstrzymanie wykonania postanowienia a Rzecznik Praw Dziecka I Prokuratura Generalna wnieśli skargi kasacyjne od tego postanowienia ponieważ tez uważali ze dziecko powinno być ze mną w Polsce, jednak sad najwyższy w lutym tego roku skargi odrzucił i nakazał mojemu synowi wyjechać do Wielkiej Brytanii. Nie ważne z kim. Miał stąd po prostu wyjechać.

Mój syn mieszkał ze mną w Polsce większość swojego życia. Miał bardzo dobre warunki bytowe i chodził tu do przedszkola od ponad 2 lat. Ma tutaj bardzo duża rodzinę i siostrę w drodze, ponieważ jestem w 6 miesiącu ciąży z obecnym partnerem

3.06 ojciec dziecka przyjechał zabrać go na dwu tygodniowe wakacje. Tak było do tej pory, tak się umawialiśmy. Ojciec dziecka nie oddał mi go. Zabrał go do Anglii mimo protestów dziecka. Mój syn nie chce tam być, chce wrócić do Polski. Ja mam z nim bardzo utrudniony kontakt, ojciec dziecka chce mnie wymazać z życia dziecka. Nagle nakazał mu zamieszkać ze sobą mimo, że widywał go raz do roku. Oboje mamy pełne prawa. Synek ma tylko 6 lat.

18.07 lecę do Anglii by zobaczyć się z synem, nie wiem czy wogole będę mogła, ponieważ syn podczas rozmów ze mną powiedział mi "mama a ja nie wiem czy tata mi pozwoli iść z Toba na spacer" Syn cały czas uważa, że jest tam na wakacjach. Nie dopuszcza do siebie myśli, że chwilowo nie może wrócić do Polski. On myśli, że jak przylecę to wróci ze mną do Polski. Ja mu tego nie mowie, ale wnioskuje to z jego rozmów.

Potrzebuję pomocy.

W tym momencie walczę o relokacje syna do Polski w Brytyjskim Sądzie oraz o ograniczenie praw ojcu. ale nie wiem ile to potrwa i czy wygram.

Nie wiem co zrobić, w jaki sposób wytłumaczyć mu, że musze wrócić do Polski sama gdy już się zobaczymy. Ze nie mam prawa bez pozwolenia sądu wywieźć go za granicę. Co mu powiedzieć, żeby nie cierpiał. On chce wracać do Polski. Serce mi pęka. Jest zbyt mały, żeby opowiadać mu o sądach. Robię co mogę by ściągnąć go do Polski, ale naprawdę nie wiem co powiedzieć jemu. Nie chcę go okłamywać, że to nadal są wakacje i nie chce by znał prawdę. W jaki sposób mam się z nim rozstać, żeby nie odbiło się to na jego psychice poniewaz wiem, ze on będzie pytał dlaczego nie moze wrócić ze mna ...pomocy...

Ja w chwili obecnej jestem w 6 miesiącu ciąży. W ostatnich dniach znalazłam się w szpitalu ze względu na stres jaki w chwili obecnej ma wpływ na dziecko które noszę w sobie. Przeżyłam już śmierć pierwszego dziecka, Obawiam się że nie odzyskam już mojego ukochanego synka, a sytuacja w której znajduje się w chwili obecnej doprowadzi do poronienia.

Nie wiem co ze sobą zrobić , stoję przed nieludzkim wyborem które dziecko kocham bardziej. Czy syna i zamieszkać z nim w Anglii zostawiając córkę która wkrótce się narodzi w Polsce czy w Polsce z córką i mieć z dala od siebie syna (przynajmniej do czasu rozstrzygnięcia się spraw w sądzie brytyjskim) i nie wiem co odpowiadać na pytania syna kiedy on pyta o Polskę
Proszę o pomoc
mgr Hubert Szymczak
Psycholog dziecięcy, Psycholog
Warszawa
Dzień dobry, bardzo współczuję tego przez co Pani przechodzi, bo sytuacja którą Pani opisuje jest skrajnie obciążająca zarówno emocjonalnie jak i życiowo, a przy tym w ogromnej mierze niezależna od Pani decyzji, co rodzi bezradność, złość, lęk i ogromne poczucie niesprawiedliwości; jednocześnie widać, jak bardzo kocha Pani synka i jak bardzo stara się go chronić. Z perspektywy dziecka najważniejsze jest teraz to, żeby usłyszał proste, szczere komunikaty dostosowane do jego wieku, bez wchodzenia w szczegóły prawne. Można powiedzieć mniej więcej tak: bardzo cię kocham i zawsze będę twoją mamą, to że teraz mieszkasz w Anglii nie jest twoją winą i nie wynika z tego że zrobiłeś coś źle, o tym gdzie mieszkasz zdecydowali dorośli i sąd, ja sama nie mogę cię zabrać bez ich zgody, choć bardzo bym chciała żebyśmy byli bliżej siebie, teraz muszę wrócić do Polski żeby zadbać o twoją siostrzyczkę w moim brzuchu i jednocześnie zajmować się sprawami w sądzie, robię wszystko co mogę żebyśmy mogli jak najczęściej się widywać, ale nie umiem ci dziś obiecać kiedy znowu będziemy mieszkać razem. Dobrze jest nazwać jego emocje i dać im prawo do istnienia, na przykład widzę że tęsknisz, złościsz się i jest ci bardzo smutno, to zupełnie normalne, ja też tak się czuję, możemy o tym rozmawiać zawsze kiedy będziesz chciał, niezależnie od tego gdzie jesteśmy. Warto unikać obietnic których nie jest Pani w stanie dotrzymać, bo krótkoterminowo przynoszą ulgę, ale długofalowo mogą zachwiać jego poczuciem bezpieczeństwa i zaufaniem do Pani, lepiej mówić o tym co jest pewne: miłość, kontakt, starania, a w odniesieniu do przyszłości używać sformułowań typu bardzo tego chcę, robię wszystko co mogę, ale nie wiem jeszcze jak to się ułoży. Równolegle ważne jest zadbanie o Pani zdrowie psychiczne i fizyczne, także ze względu na ciążę i wcześniejsze doświadczenie straty, bo taki poziom stresu naprawdę przekracza zasoby jednej osoby, szczególnie gdy mierzy się Pani jednocześnie z walką sądową, tęsknotą za dzieckiem i lękiem o kolejne. Proszę koniecznie zadbać koniecznie o swój dobrostan psychiczny oraz podjąć odpowiednie kroki prawne z odpowiednim adwokatem.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.