Partner chce ,abym się go słuchała i robiła to co on mi powie ,mam się liczyć tylko z jego zdaniem .
6
odpowiedzi
Partner chce ,abym się go słuchała i robiła to co on mi powie ,mam się liczyć tylko z jego zdaniem . Co robić w takiej sytuacji?
Jestem jeszcze wiele innych rzeczy , które mnie nie pokoją w jego zachowaniu.
Jestem jeszcze wiele innych rzeczy , które mnie nie pokoją w jego zachowaniu.
Dzień dobry,
czy pyta Pani o powody tego typu zachowań? Czy mówi Pani o kwestach, które Pani nie pasują w zachowaniu partnera? Czy stawia Pani granice? Czy jest Pani wysłuchiwana, ale z jakiegoś powodu Pani prośby nie są wysłuchiwane? Jest wiele przyczyn tego typu sytuacji.
Zapraszam na konsultacje, na której możemy wypracować nowe wzorce zachowań u Pani, żeby lepiej się komunikować i stawiać swoje granice.
Sylwia Skiba,
Porozmawiajmy o Tobie
czy pyta Pani o powody tego typu zachowań? Czy mówi Pani o kwestach, które Pani nie pasują w zachowaniu partnera? Czy stawia Pani granice? Czy jest Pani wysłuchiwana, ale z jakiegoś powodu Pani prośby nie są wysłuchiwane? Jest wiele przyczyn tego typu sytuacji.
Zapraszam na konsultacje, na której możemy wypracować nowe wzorce zachowań u Pani, żeby lepiej się komunikować i stawiać swoje granice.
Sylwia Skiba,
Porozmawiajmy o Tobie
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, dziękuję za podzielenie się swoimi trudnościami. To, co Pani opisuje, pokazuje, że partner oczekuje całkowitego podporządkowania się z Pani strony, a co za tym idzie – ignorowane są Pani potrzeby. W zdrowym związku obie strony powinny się wzajemnie szanować, mieć przestrzeń do podejmowania własnych decyzji i czuć się bezpiecznie, wyrażając swoje zdanie. Najważniejsze, że dostrzega Pani niepokojące sygnały – to pierwszy krok, by coś z tym zrobić. Może warto rozważyć rozmowę z psychologiem lub terapeutą, który pomoże lepiej zrozumieć sytuację i podjąć najlepszą decyzję dla Pani dobra.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.
Dzień dobry,
podaje Pani niewiele informacji, wobec czego zachęcam do umówienia się na rozmowę ze specjalistą.
Ta krótka treść pozwala przypuszczać, że znajduje się Pani w związku przemocowym. Ważna jest Pani autonomia, poczucie ważności i spełnienia w relacji.
Życzę decyzji skorzystania ze wsparcia, co pozoli spojrzeć z innej perspektywy na relację z partnerem.
Łączę pozdrowienia.
podaje Pani niewiele informacji, wobec czego zachęcam do umówienia się na rozmowę ze specjalistą.
Ta krótka treść pozwala przypuszczać, że znajduje się Pani w związku przemocowym. Ważna jest Pani autonomia, poczucie ważności i spełnienia w relacji.
Życzę decyzji skorzystania ze wsparcia, co pozoli spojrzeć z innej perspektywy na relację z partnerem.
Łączę pozdrowienia.
Dziękuję, że Pani o tym napisała — porusza Pani bardzo ważną i delikatną kwestię. To, że partner oczekuje posłuszeństwa, podporządkowania się jego zdaniu i wyłączenia Pani własnych potrzeb czy opinii, jest sygnałem alarmowym. Taka postawa nie ma nic wspólnego ze zdrowym, opartym na wzajemnym szacunku związkiem.
Związek to nie hierarchia, w której jedna osoba ma władzę nad drugą. To relacja partnerska, w której obie strony mają prawo do swojego zdania, swoich decyzji i swojej przestrzeni psychicznej. Gdy jedna osoba narzuca drugiej sposób myślenia, działania, a nawet odmawia prawa do samodzielności — zaczyna się tworzyć dynamika kontroli, a nie bliskości.
Pani niepokój jest uzasadniony. Jeśli do tego dochodzą też inne zachowania, które Panią martwią — warto się im uważnie przyjrzeć. To mogą być subtelne formy przemocy psychicznej: krytykowanie, umniejszanie Pani wartości, izolowanie od innych, wzbudzanie poczucia winy, czy wymuszanie uległości.
Ma Pani pełne prawo czuć się wolna, szanowana i słyszana.
W takiej sytuacji bardzo zachęcam do rozmowy z psychologiem lub terapeutą — nie tylko po to, by „zrozumieć partnera”, ale przede wszystkim, by odnaleźć siebie w tej relacji i sprawdzić, czy nie przekraczane są Pani granice. Czasem dopiero w spokojnej, wspierającej rozmowie udaje się nazwać to, co przez długi czas było wypierane lub tłumaczone.
Jeśli potrzebuje Pani takiej przestrzeni — zapraszam na konsultację. Może to być ważny krok, by zadbać o siebie.
Wszystkiego dobrego.
Związek to nie hierarchia, w której jedna osoba ma władzę nad drugą. To relacja partnerska, w której obie strony mają prawo do swojego zdania, swoich decyzji i swojej przestrzeni psychicznej. Gdy jedna osoba narzuca drugiej sposób myślenia, działania, a nawet odmawia prawa do samodzielności — zaczyna się tworzyć dynamika kontroli, a nie bliskości.
Pani niepokój jest uzasadniony. Jeśli do tego dochodzą też inne zachowania, które Panią martwią — warto się im uważnie przyjrzeć. To mogą być subtelne formy przemocy psychicznej: krytykowanie, umniejszanie Pani wartości, izolowanie od innych, wzbudzanie poczucia winy, czy wymuszanie uległości.
Ma Pani pełne prawo czuć się wolna, szanowana i słyszana.
W takiej sytuacji bardzo zachęcam do rozmowy z psychologiem lub terapeutą — nie tylko po to, by „zrozumieć partnera”, ale przede wszystkim, by odnaleźć siebie w tej relacji i sprawdzić, czy nie przekraczane są Pani granice. Czasem dopiero w spokojnej, wspierającej rozmowie udaje się nazwać to, co przez długi czas było wypierane lub tłumaczone.
Jeśli potrzebuje Pani takiej przestrzeni — zapraszam na konsultację. Może to być ważny krok, by zadbać o siebie.
Wszystkiego dobrego.
Szanowna Pani,
To, co Pani opisuje, brzmi bardzo trudnio i może powodować spore napięcie oraz uczucie braku wolności w związku. Kiedy partner wymaga, by robić tylko to, co on mówi i oczekuje liczenia się wyłącznie z jego zdaniem, może to świadczyć o relacji opierającej się na kontroli i braku wzajemnego szacunku.
W takiej sytuacji ważne jest, by zadbać o swoje granice i swoje potrzeby. Dobrym krokiem może być rozmowa z partnerem o tym, co Panią niepokoi i jak się Pani czuje, jednak jeśli to nie przynosi zmiany, warto poszukać wsparcia u specjalisty – psychologa czy terapeuty par, którzy pomogą zrozumieć dynamikę relacji i wypracować zdrowe sposoby komunikacji.
Proszę pamiętać, że każdy zasługuje na szacunek i wolność w związku, a Pani emocje i potrzeby są ważne. Jeśli czuje Pani, że sytuacja jest zbyt trudna do samodzielnego poradzenia sobie, nie warto czekać.
Zapraszam do kontaktu online
To, co Pani opisuje, brzmi bardzo trudnio i może powodować spore napięcie oraz uczucie braku wolności w związku. Kiedy partner wymaga, by robić tylko to, co on mówi i oczekuje liczenia się wyłącznie z jego zdaniem, może to świadczyć o relacji opierającej się na kontroli i braku wzajemnego szacunku.
W takiej sytuacji ważne jest, by zadbać o swoje granice i swoje potrzeby. Dobrym krokiem może być rozmowa z partnerem o tym, co Panią niepokoi i jak się Pani czuje, jednak jeśli to nie przynosi zmiany, warto poszukać wsparcia u specjalisty – psychologa czy terapeuty par, którzy pomogą zrozumieć dynamikę relacji i wypracować zdrowe sposoby komunikacji.
Proszę pamiętać, że każdy zasługuje na szacunek i wolność w związku, a Pani emocje i potrzeby są ważne. Jeśli czuje Pani, że sytuacja jest zbyt trudna do samodzielnego poradzenia sobie, nie warto czekać.
Zapraszam do kontaktu online
Skłoniłabym się raczej ku pytaniu, co w Tobie pojawia się w związku z takimi oczekiwaniami? Czy to narusza jakieś twoje wartości, normy? Zapalają Ci się jakieś "lampki ostrzegawcze"? Właśnie w tych doświadczeniach - od siebie możesz badać gdzie są Twoje granice, czego chcesz, czego potrzebujesz. To jest pierwszy krok. Nie ignorowałabym tego niepokoju, który pojawia się w Tobie. Może ten niepokój niesie za sobą jakąś cenną informację.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.