Opiszę mój problem najkrócej jak się da, dotyczy relacji z teściową. Rok temu byliśmy z mężem i 2 dz

3 odpowiedzi
Opiszę mój problem najkrócej jak się da, dotyczy relacji z teściową. Rok temu byliśmy z mężem i 2 dzieci na wakacjach u teściów, bo mieszkają raz w Polsce raz zagranicą. Teściowej nie spodobało się, że Maluchy pokłóciły się o zabawkę, zaczęło się od mówienia, że będę miała problemy z dziećmi itp, kiedy to zakwestionowałam i stwierdziłam, że to normalne zachowanie, że dzieci chcą tę samą zabawkę zaczęło się mówienie na mnie: że przyjechałam i "d... wożę", że "powinna mnie wychować" , "że nie mieszkam u siebie" (mieszkamy w mieszkaniu które mąż dostał od teściów), padło wiele nieprzyjemnych słów pod moim adresem. Spakowaliśmy się i wróciliśmy do domu. Mąż przez pół roku nie miał kontaktu z teściową, teraz jakby nigdy nic, ja kontaktu nie mam i mieć nie chce. Straszna złość mnie ogarnia, którą tłumię najczęściej, gdy do niej idzie, umówiliśmy się, że nie przynosi od niej żadnych rzeczy, a kiedy co jakiś czas przyniesie jest to dla mnie naprawdę straszne, jak sobie z tym poradzić? Dodam, że nie byłam osobą akceptowaną przez teściów myślę, że od początku, bo nie raz słyszałam okropne słowa pod moim adresem, m.in że "wyszłam za mąż z premedytacji" Dodam, że jesteśmy szczęśliwym małżeństwem z dwójką wspaniałych dzieci, jednak gdy wraca od teściów, moja złość o to że tam chodzi powoduje kłótnie między nami. dziękuję za poradę
mgr Angelika Urban
Psycholog, Psychoterapeuta
Białystok
Witam, trudno dać Pani poradę bez szerszej znajomosci kontekstu sytuacji. Takie relacje często bywają trudne. Jedna sprawa jest zachowanie Pani teściowej, a druga są Pani reakcje, które moga wynikać z Pani historii. Być może z jakiś powodów trudno stawiać granice. Kolejna kwestia może tez być Pani relacja z mężem. Może warto skorzystać przynajmniej z kilku spotkań u specjalisty. Angelika Urban

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
 Patrycja Cyganik-Jóźków
Psycholog, Psychoterapeuta
Szczawno-Zdrój
Witam, opisywane przez Panią sytuacje sa zbyt powierzchowne, aby można bylo precyzyjnie wskazać źródło problemu. Narastająca frustracja finalnie może mieć wpływ na Państwa małżeństwo. Zachęcam do skorzystania ze wsparcia psychoterapeutycznego.
Pozdrawiam
Rozumiem, że ta sytuacja jest dla Pani bardzo trudna, bo dotyka zarówno poczucia własnej wartości, jak i poczucia bezpieczeństwa w relacji z mężem. Teściowa w przeszłości wielokrotnie wypowiadała się o Pani w sposób raniący i niesprawiedliwy, a brak akceptacji z jej strony pogłębił się po tamtym konflikcie. Nic dziwnego, że pojawia się silna złość – to naturalna reakcja na niesprawiedliwe traktowanie i brak szacunku. Warto jednak zauważyć, że Pani złość jest podsycana nie tylko przez wspomnienia tamtej sytuacji, ale także przez fakt, że mąż utrzymuje kontakt z matką, co może Pani odbierać jako brak lojalności. Dla niego to jednak równoległe więzi relacja z Panią i dziećmi oraz relacja z matką i nie musi to oznaczać, że zgadza się z jej słowami czy zachowaniem.

Pomocne może być:
Oddzielenie przeszłości od teraźniejszości – tamte krzywdzące słowa wydarzyły się i nie można ich cofnąć, ale można zdecydować, ile przestrzeni da się im w obecnym życiu.

Otwarte zakomunikowanie mężowi swoich emocji bez ataku: „Kiedy wracasz od mamy, czuję złość i smutek, bo przypominają mi się sytuacje, gdy mnie raniła”.

Ustalanie granic, jeśli nie chce Pani kontaktu z teściową, ma Pani do tego prawo, ale warto pozwolić mężowi na utrzymywanie własnej relacji z matką, pod warunkiem że nie narusza to Pani granic w domu (np. przynoszenie rzeczy od niej możecie omówić jako konkretną zasadę).

Praca nad złością, jeśli jest tłumiona, może narastać i powodować wybuchy przy niewielkich bodźcach. Może pomóc rozmowa z psychologiem lub techniki rozładowywania napięcia (np. pisanie listu, którego się nie wysyła, ćwiczenia oddechowe).

Najważniejsze jest, by ta sytuacja nie zdominowała relacji z mężem. Wspólny front nie musi oznaczać identycznych decyzji wobec teściowej, ale wzajemny szacunek dla swoich granic jest tu kluczowy.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.