Od jakiegoś czasu zauważyłam u koleżanki z pracy blizny na rękach (takie jak po cięciach ) Martwi mn

4 odpowiedzi
Od jakiegoś czasu zauważyłam u koleżanki z pracy blizny na rękach (takie jak po cięciach ) Martwi mnie to cały czas o tym myślę.Tych blizn też jakoś specjalnie nie zakrywa ( czy jest to normalna relacja ?) Chciałabym z nią porozmawiać na ten temat ale nie wiem jak zacząć rozmowę żeby jest nie urazić ale pomóc.Co mam zrobić jak zacząć rozmowę ?
mgr Adela Szemczak
Psychoterapeuta, Psycholog
Warszawa
Dzień dobry,

Zgodnie z Pani intuicją, to może być trudny i bardzo osobisty, intymny temat, którego poruszenie może wymagać empatii i uwagi. Na bazie tego, czym się Pani podzieliła nie wiem, jak bliskie relacje są między Panią, a wspomnianą koleżanką, a to z pewnością wpływa na charakter i dynamikę możliwej komunikacji między Wami.

Niemniej słyszę o Pani zmartwieniu. Jeśli Wasza relacja na to pozwala, być może warto byłoby powiedzieć o faktach - że zauważyła Pani blizny, o swoich uczuciach: że to Panią martwi, a także o swojej gotowości (tylko jeśli tak faktycznie jest) do tego, aby o tym porozmawiać - jeśli Pani koleżanka będzie miała taką wolę. Wydaje się to sposób, który z jednej strony umożliwia przekazanie tego, co Pani chce przekazać, a jednocześnie pozostawia wybór i decyzyjność po stronie Pani koleżanki odnośnie tego, czy i w jaki sposób będzie chciała się do tego odnieść.

Reakcja ze strony otoczenia bywa niezwykle ważna. Jednocześnie zawodowy charakter Waszej relacji (choć nie wiem, jak blisko jesteście) może przyczynić się do tego, że rozmowa o tak prywatnym temacie może nie być możliwa i w takiej sytuacji warto to uszanować.

Zachęcam też Panią do tego, aby przefiltrować moją propozycję przez to, jak Pani czuje tę relację z koleżanką, jakie słowa i jaki rodzaj komunikatu zdaje się najbardziej odpowiedni - jestem przekonana, że na bazie Waszych wspólnych dotychczasowych doświadczeń znajdzie Pani odpowiedni sposób, aby wyrazić swoje odczucia i okazać wsparcie.

Z ciepłymi pozdrowieniami,
Adela Szemczak

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
mgr Władysław Gazołyszyn
Psycholog, Psycholog dziecięcy, Psychoterapeuta
Kraków
Dzień dobry,

to, co Pani opisuje, może rzeczywiście budzić niepokój. Blizny po samouszkodzeniach często są sposobem radzenia sobie z trudnymi emocjami, stresem czy poczuciem bezradności. To nie zawsze oznacza, że ktoś ma zamiar zrobić sobie krzywdę, ale jest sygnałem, że dana osoba może potrzebować wsparcia.

Rozmowę warto zacząć od troski i uważności, a nie od oceniania. Można powiedzieć coś prostego, np.:

„Zauważyłam, że masz blizny na rękach. Martwię się o Ciebie. Jeśli chciałabyś porozmawiać, jestem obok.”

„Może to nie moja sprawa, ale chciałabym, żebyś wiedziała, że jeśli coś Cię boli, nie jesteś z tym sama.”


Ważne jest, by:

mówić wprost o swoich obawach,

nie naciskać na zwierzenia, tylko stworzyć przestrzeń do rozmowy,

okazać wsparcie i gotowość wysłuchania.


Jeśli koleżanka będzie chciała, można delikatnie zasugerować kontakt z psychologiem lub terapeutą. Sama rozmowa, nawet krótka, może być dla niej dużym sygnałem, że ktoś widzi jej trudności i nie odwraca wzroku.
Z wyrazami szacunku,
Władysław Gazołyszyn
mgr Aneta Waszczuk
Psycholog, Psychoterapeuta
Biała Podlaska
Blizny po cięciach mogą być śladem samookaleczeń. To często sygnał, że ktoś zmaga się z bardzo trudnymi emocjami albo problemami psychicznymi. Nie zawsze osoba chce o tym rozmawiać, ale czasem odczuwa ulgę i/lub wdzięczność kiedy ktoś zauważy jej cierpienie i podejdzie z empatią. To bardzo ważne, że zauważyła Pani problem i odczuwa chęć pomocy, a czasami nawet ważniejsze niż odpowiedni dobór słów. Istotne, aby inicjując taką rozmowę znaleźć na nią spokojny moment na osobności. Nie oceniać, nie wypytywać "dlaczego sobie to robisz?", a przede wszystkim nie naciskać jeśli ktoś nie czuje się gotowy lub po prostu nie chce o tym rozmawiać. Lepiej mówić o swoich obserwacjach i uczuciach niż o samych bliznach. Można zacząć np. tak:
"Hej, mogę Ci coś powiedzieć? Zauważyłam blizny na Twoich rękach i nie ukrywam, że się martwię. Nie wiem, czy chcesz o tym mówić, ale jeśli chciałabyś się podzielić/ pogadać jestem tutaj.” Jeśli osoba się otworzy słuchaj, nie oceniaj, nie dawaj od razu rad. Możesz delikatnie zasugerować pomoc specjalisty: „Może pomogłaby Ci rozmowa z psychologiem albo lekarzem, czasami to bardzo trudne poradzić sobie samej".
Wierzę, że Pani troska i dobre intencje pomogą znaleźć odpowiednie słowa:) Życzę owocnej rozmowy.
mgr Olimpia Sobieska
Psycholog, Psychotraumatolog, Psychoterapeuta
Dąbrowa Górnicza
To bardzo empatyczne z Twojej strony, że dostrzegłaś coś niepokojącego i pragniesz pomóc.
Oto kilka wskazówek, które mogą być pomocne:
1. Wybierz dobry czas i miejsce. Rozmowa powinna odbywać się w prywatności, w cichym i bezpiecznym otoczeniu – unikaj rozmowy w pracy, w towarzystwie innych ludzi itp. Możesz zaprosić ją na kawę, spacer lub znaleźć moment gdy będziecie same.
2. Zacznij od wyrażenia troski, a nie krytyki. Nie rozpoczynaj od tematu blizn – może to być zbyt bezpośrednie i sprawi, że koleżanka się zamknie. Skup się na uczuciach, nie na fizycznych aspektach.
3. Jeśli się otworzy, słuchaj – nie oceniaj. Twoim celem nie jest rozwiązywanie jej problemów, ale bycie obecną. Czasami możliwość wygadania się bez strachu przed oceną jest największą pomocą jaką możesz dać.
4. Jeśli rozmowa dotknie tematu blizn, możesz powiedzieć coś bardzo ostrożnie:
„Zauważyłam te blizny. . . Jeśli chcesz o tym porozmawiać – jestem tu. Nie wiem, przez co przeszłaś, ale nie jesteś sama. ” Nie pytaj: „Dlaczego to zrobiłaś? ” – to zbyt oceniające.
Nie proponuj natychmiastowych „rozwiązań” („Powinnaś udać się do terapeuty! ”).
Nie próbuj umniejszać sytuacji („Na pewno wszystko się ułoży”).

W przypadku kiedy sytuacja mocno Cię obciąży, warto poprosić o pomoc kogoś z doświadczeniem w niesieniu pomocy. Jeśli sprawa jest poważna, a ona nie chce rozmawiać, możesz także dyskretnie skonsultować się z działem HR lub psychologiem, jeśli taki jest dostępny w firmie.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.