Nieustanna walka o poczęcie dziecka
1
odpowiedzi
Witam Panie doktorze,
Od dłuższego czasu staramy się z mężem o dziecko. Po roku rozpoczęliśmy szukanie przyczyny niepowodzeń. Początkowo doktor zaleciła monitoring cyklu, który wykazał cykle bezowulacyjne. Zostałam stymulowana Clostybelginem, po którym pęcherzyki pięknie rosły i samoistnie pękały. Po 6 miesiącach stosowania leku ciąży jak nie było tak nie ma. Doktor postanowiła wykonać badanie drożności jajowodów- stwierdzając, że mam bardzo wąskie wejście do szyjki macicy i plemiki prawdopodobnie nie mają szans się przedostać (najcieńszy cewnik nie chciał przejść przez szyjkę ból niesamowity). Zostałam więc uśpiona do innego badania (jakaś długa nazwa histo...)po badaniu doktor stwierdziła, że nie widzi ujścia jajowodu i że muszę zgłosić się w kolejnym cyklu na powtórzenie badania drożności jajowodów, które tym razem było niewykonalne ze względu na moją wąską szyjkę. W kolejnym cyklu zgłosiłam się na badanie- doktor myślała, że szyjka będzie już szersza jednak jak stwierdziła- niestety nie jest. Cudem w bólach udało się wejść cewnikiem, doktor powiedziała że prawdopodobnie bez inseminacji się nie obejdzie po czym udaliśmy się do radiologii. Tam przeżyłam prawdziwy koszmar podczas wprowadzania kontrastu- nie pozwoliłam na całkowite wejście kontrastem ponieważ ból był nie do wytrzymania prawdopodobnie przez zrosty (a dodam, że nie należę do delikatnych). Proszę mi powiedzieć- czy podjąłby się Pan dalszego leczenia, czy są jakieś szanse na naturalne poczęcie? Bardzo chciałabym się do Pana zgłosić.
Od dłuższego czasu staramy się z mężem o dziecko. Po roku rozpoczęliśmy szukanie przyczyny niepowodzeń. Początkowo doktor zaleciła monitoring cyklu, który wykazał cykle bezowulacyjne. Zostałam stymulowana Clostybelginem, po którym pęcherzyki pięknie rosły i samoistnie pękały. Po 6 miesiącach stosowania leku ciąży jak nie było tak nie ma. Doktor postanowiła wykonać badanie drożności jajowodów- stwierdzając, że mam bardzo wąskie wejście do szyjki macicy i plemiki prawdopodobnie nie mają szans się przedostać (najcieńszy cewnik nie chciał przejść przez szyjkę ból niesamowity). Zostałam więc uśpiona do innego badania (jakaś długa nazwa histo...)po badaniu doktor stwierdziła, że nie widzi ujścia jajowodu i że muszę zgłosić się w kolejnym cyklu na powtórzenie badania drożności jajowodów, które tym razem było niewykonalne ze względu na moją wąską szyjkę. W kolejnym cyklu zgłosiłam się na badanie- doktor myślała, że szyjka będzie już szersza jednak jak stwierdziła- niestety nie jest. Cudem w bólach udało się wejść cewnikiem, doktor powiedziała że prawdopodobnie bez inseminacji się nie obejdzie po czym udaliśmy się do radiologii. Tam przeżyłam prawdziwy koszmar podczas wprowadzania kontrastu- nie pozwoliłam na całkowite wejście kontrastem ponieważ ból był nie do wytrzymania prawdopodobnie przez zrosty (a dodam, że nie należę do delikatnych). Proszę mi powiedzieć- czy podjąłby się Pan dalszego leczenia, czy są jakieś szanse na naturalne poczęcie? Bardzo chciałabym się do Pana zgłosić.
Witam. Szanowna Pani, abym mógł Państwu pomóc musiałbym Panią osobiście skonsultować. Jeżeli według informacji przekazanych Pani przez lekarza jajowody są rzeczywiście niedrożne to nie ma możliwości by plemniki „spotkały” się z komórką jajową i doszło do naturalnej ciąży. Również inseminacja przy niedrożnych jajowodach nie ma sensu, gdyż jajowodem jest transportowana komórka jajowa do jamy macicy, gdzie jest podawane nasienie w trakcie inseminacji. Kwestia drożności Pani
jajowodów wymaga wyjaśnienia.Pozdrawiam.
jajowodów wymaga wyjaśnienia.Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.