Mam 20 lat i prawie pół życia już straciłam na walce z zaburzeniami odżywiania. Zaczęło się od anore

4 odpowiedzi
Mam 20 lat i prawie pół życia już straciłam na walce z zaburzeniami odżywiania. Zaczęło się od anoreksji, która prawie mnie zabiła, ale trafiłam pod opiekę psychiatry i jakoś udało im się doprowadzić mnie z powrotem do stanu "normalnego funkcjonowania". Trochę przytyłam, potem przytyłam jeszcze bardziej, bo nie mogłam przestać jeść. Zresztą od dziecka tak miałam, jak jadłam to zawsze do końca i z dokładką, potrafiłam kupować sobie całe siatki słodyczy, a potem upychać za łóżkiem papierki, bo zawsze było mi wstyd. Po "wyjściu" z anoreksji urosłam do ogromnych rozmiarów, miałam potworną depresję. Nie myłam się, nie wychodziłam z łóżka, tylko jadłam i spałam. W końcu udało mi się znowu mocno schudnąć, ale tym razem tak bardzo boję się przytycia, że od ponad roku wymiotuje cały czas. Kiedyś to były tylko te posiłki "nadprogramowe", teraz wymiotuję absolutnie wszystko co jem, bo boję się, że znów przytyję. Nie umiem się normalnie odżywiać, nie wiem jak wygląda przeciętna porcja. Albo nie jem nic, albo pochłaniam tony. W czasach anorektycznych byłam u wielu terapeutów, pracowaliśmy w nurcie poznawczo-behawioralnym, ale nic mi to nie dało. Usłyszałam tylko całe tony rozważań na temat genezy mojego problemu, rozumiem go, akceptuje, ale w żaden sposób ta wiedza nie rzutuje na mój stan zdrowia. Męczę się, nie mam już siły, coraz częściej myślę o samobójstwie. Może to brzmi głupio, ale całe moje życie teraz opiera się na tym kiedy zjem i jak zwymiotuję, tak, żeby nikt nie zauważył. Wciąż płaczę, bo wiem, że jestem chora, ale byłam już na wielu terapiach i żadna z nich mi nie pomogła, a nie znam alternatywy. Sama nie jestem w stanie się powstrzymać, to jest większe ode mnie i już mam dość. Co mam zrobić? Pomocy
Zdrowienie jest procesem. Tylko relacja z lekarzem, terapeutą, grupą poprzedzona dobrze przeprowadzonym etapem konsultacyjnym i wyborem metody leczenia może dać efekty. Ponowne rozpoczęcie leczenia może być bardzo trudne, czego doświadczała Pani w przeszłości, ale nie ma innej drogi.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry
Pisze Pani o wielu terapiach , wiedzy na temat zaburzeń jedzenia...to bardzo dobry początek . Może warto kontynuować terapię ale w trochę innym nurcie ? Może praca nad sobą z psychoterapeutą ericksonowskim przy wykorzystaniu transu i metafor ? To pomaga .
Życzę powodzenia .Anita Lenartowska Hałoń
Uważam, że korzystne byłaby zastosowanie hipnozy jako kontynuację dotychczasowych terapii.
Warto zastanowić się nad terapeutą pracującym w innym nurcie terapeutycznym. Polecam udać się do terapeuty pracującego w nurcie psychodynamicznym lub humanistyczno egzystencjalnym. Pozdrawiam Piotr Włodarczyk

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.