Jestem mama 10 letniej dziewczynki, ktora chodzi do panstwowej szkoly muzycznej (jest w 2 kl.) Pod k

5 odpowiedzi
Jestem mama 10 letniej dziewczynki, ktora chodzi do panstwowej szkoly muzycznej (jest w 2 kl.) Pod koniec tej klasy przeszla szok ( nie chciala z wlasnej woli siadac do pianina, przypominalo to tragikomedie), ze tyle utworow jest do opanowania na egzamin, ale ostatecznie zaliczyla. Mocno zastanawialismy sie czy tego nie zakonczyc. 3 klasa to jeszcze wiecej nauki gry. Kiedy porozmawialam o tym z nia, zalała sie łzami. Wylał sie z niej autentyczny żal I smutek, ze nie bedzie tam chodzila. Ostatecznie pozwolilam córci podjac ostateczna decyzje, stanelo na tym (ze łzami w oczach) ze chce rozwijac sie muzycznie - tak to ujela. Corka sama wymyslila szkole muzyczna od a do z. Nigdy nie zmuszalam jej do tego. Moje pytanie, czy dobrze zrobilam pozwalajac podjac decyzje corce? Pomimo, ze naswietlilam jej ogrom pracy, nie wiem czy dobrze robie.
Dzień dobry, myślę, że córka wie czego chce, i jeśli to miejsce jej odpowiada i tam chce się uczyć, należy ją w tym wspierać. Dużo rozmawiajcie na temat szkoły, wymagań oraz jej zainteresowań. Na zmianę szkoły zawsze jest czas. Pozdrawiam, Agnieszka B.B.
ps. poza tym córka pokazała upór i charakter pozostając w trudnej dla niej szkole, a to się bardzo ceni :)

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam, to co ja zobaczyłm z opisanego przez Panią wycinka waszej rzeczywistości, to dużo emocji i Pani autentycznego zatroskania. To bardzo dobry punkt wyjścia, bo przede wszystkim zależy Pani na dobru córki. Czy aktualne rozwiązanie jest najbardziej korzystne (dla córki)? Ja tego nie wiem. na decyzję 10 latki może mieć wpłwy wiele czynników, aby mozna było jej towarzyszyć w optymalnym rozwoju, proponowałabym konsultacje psychologiczne, gdzie psycholog dopyta o kilka obszarów z życia córki oraz Państwa i na tej podstawie bedzie można zrozumieć motywację dziewczynki. Pozdrawiam serdecznie
Dzień Dobry Pani. Z opisu sytuacji jaką Pani przedstawiła, bardzo trudno, a nawet, jest to niemożliwe, ocenienie czy owa decyzja była właściwa, szczególnie dlatego, że posiadamy zbyt mało informacji na temat rzeczywistych motywacji córki, być może gra na pianinie jest córki pasją i wykazała się dużym uporem pozostając w szkole, a być może jest delegowana do drogi życiowej muzyka np: przez rodzinę, a może jedno i drugie tylko pytanie w jakich proporcjach. Myślę ze najlepszym rozwiązaniem będzie wizyta u psychoterapeuty, tak aby określić realną motywację dziewczynki, oraz podjąć próby nauczenia młodego człowieka, technik radzenia sobie z sytuacjami stresującymi, za równo tymi egzaminacyjnymi jak i stresem związanym z codziennym trudem dążenia do celu. Życzę powodzenia. p.s często to co cenne i wartościowe okupione jest ogromnym wysiłkiem, ale dzięki temu, daje ogrom satysfakcji :)

Pozdrawiam
Psycholog
Adrian Szafrański
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna (kolejna wizyta) - 100 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Dzień dobry. Trzeba byłoby się przyjrzeć, czy córka faktycznie sama wybrała tą drogę, czy nie było jakiegoś nacisku z zewnątrz. Do tego potrzebny jest wywiad z rodzicami. Również potrzebne jest wsparcie córki na tym etapie, gdyż jak sama Pani mówi, że ma ogrom pracy przed sobą i tutaj też jest pytanie jak zachowują się członkowie rodziny, czy ułatwiają jej tą drogą, czy podkopują. Fajnie byłoby umówić się na konsultację i odpowiedzieć sobie na te pytania. Pozdrawiam Piotr Włodarczyk
Wydaje sie z Pani opisu -mamy takiej zatroskanej ,ze sledzi Pani poczynania swojej dziesieciolatki.Podziwiac nalezy zaangażowanie i pracowitosc dziecka. X perpektywy osoby wrazliwej i zdolnej w zakresie samokontroli jak chodzi o sprawy szkolne.Wykazuje sie ona mimo wszystko dobra samoocena initeligencja emocjonalna swiadczaca o jej panowaniu nad emocjami, wytrwałości i uporze.To bezcenne w charakterze corki.Nalezy corke wspierac i rozwijac pozytywne myslenie o niej .Jezeli zrezygnuje kiedys to na prewno nam o tym powie i bedziec wiedziala dlaczego.Swiadome wychowywanie jest nieocenione i obywa sie zupelnie bez pomocy psychologa.Najwazniejsze to troska o nia i racjonalny wglad w sytuacje szkolna corki. Powodzenia.Tamara Bogdanowicz , psycholog,Krakow.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.