Dzień dobry. Moja jedenastoletnia córka wyznała mi że jest biseksualna i zakochała się w swojej przy
3
odpowiedzi
Dzień dobry. Moja jedenastoletnia córka wyznała mi że jest biseksualna i zakochała się w swojej przyjaciółce (której już też wyznała miłość). Bała się przyznać do tego ale zapewniliśmy ją że zawsze może na nas liczyć i może przyjść do nas z każdym problemem. Jak rozmawiać z taką młodą nastolatką w przypadku odrzucenia? Nadmienię że jest bardzo wrażliwą dziewczynką.
Witam, Wasza reakcja jako rodziców, jest świetnym doświadczeniem akceptacji dla córki. Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry. Być może Państwa córka jest biseksualna, być może szuka swojej tożsamości. Uczucie miłości do przyjaciółki może być naturalnym stanem przeżywania bliskości z osobą tej samej płci, szczególnie w tym wieku. Odnośnie odrzucenia, możemy doświadczać go w różnych relacjach i grupach społecznych. W przedszkolu- kiedy grupa dzieci nie chce przyjąć do swojego grona jakiegoś dziecka, w pracy, w której panuje rywalizacja, w dobieraniu sobie partnera, kiedy druga osoba nie jest zainteresowana relacją. Może warto rozmawiać z córką o różnorodności i prawie do swoich uczuć, jednocześnie pokazując jej, że to, że ktoś nie chce być bliżej również ma do tego prawo. Sprzeczne interesy nie muszą wykluczać relacji, przyjaźni współpracy. Oczywiście zawiedzione oczekiwania potrzebują utulenia, przeżycia smutku, ale pielęgnowanie poczucia własnej wartości, poczucia bycia OK i rozumienia, że czyjeś uczucia i decyzje też są OK może pomóc córce lepiej rozumieć relacje. Cieszę się, że Państwa córka ma wrażliwych, otwartych rodziców.
Życzę powodzenia.
Anna Szentak
psychoterapeuta
Życzę powodzenia.
Anna Szentak
psychoterapeuta
Dzień dobry,
To, że córka zdobyła się na taką otwartość i przyszła do Państwa z czymś tak intymnym, świadczy o bardzo bezpiecznej relacji i dużym zaufaniu. To ogromny kapitał – i najważniejsze, że odpowiedzieliście jej akceptacją i wsparciem.
W tym wieku – w okresie wczesnej adolescencji – tożsamość psychoseksualna, emocjonalna i relacyjna dopiero się kształtuje. Uczucia do rówieśników, niezależnie od płci, są bardzo intensywne i często pełne idealizacji. Od strony rozwojowej takie doświadczenia są naturalnym etapem eksplorowania siebie, emocji i relacji.
Odrzucenie – niezależnie od orientacji – może być bolesne, szczególnie dla dziecka bardzo wrażliwego. W rozmowie najważniejsze jest niekoncentrowanie się na „tożsamości”, a na przeżyciach. Zamiast pytać „czy dalej ją kochasz?”, lepiej:
– „Jak się z tym teraz czujesz?”
– „Co jest teraz dla Ciebie najtrudniejsze?”
– „Czego potrzebujesz ode mnie?”
Nie warto zaprzeczać emocjom ("to tylko zauroczenie", "to minie") – lepiej nazwać i uznać je: „Rozumiem, że mogło to bardzo zaboleć. Czasem odrzucenie sprawia, że czujemy się gorsi, ale to nie mówi nic o Twojej wartości.”
Dla wrażliwego dziecka szczególnie ważne jest, by nie zostało samo z emocjami – warto rozmawiać, ale nie naciskać. Dobrze, jeśli może też rozładowywać napięcie poza rozmową: poprzez rysowanie, muzykę, ruch, kontakt z naturą, twórczość.
Warto też być uważnym – czasem u dzieci bardzo wrażliwych intensywne przeżycia, odrzucenie, mogą prowadzić do obniżonego nastroju, wycofania, izolacji. Wtedy dobrze skonsultować się z psychologiem dziecięcym, który pomoże zrozumieć, co dziecko przeżywa, i jak je wspierać adekwatnie do jego temperamentu i etapu rozwojowego.
Państwa otwartość, uważność i gotowość do towarzyszenia córce w tym, co dla niej ważne, to najlepsze, co może ją teraz chronić i wzmacniać.
Trzymam kciuki.
To, że córka zdobyła się na taką otwartość i przyszła do Państwa z czymś tak intymnym, świadczy o bardzo bezpiecznej relacji i dużym zaufaniu. To ogromny kapitał – i najważniejsze, że odpowiedzieliście jej akceptacją i wsparciem.
W tym wieku – w okresie wczesnej adolescencji – tożsamość psychoseksualna, emocjonalna i relacyjna dopiero się kształtuje. Uczucia do rówieśników, niezależnie od płci, są bardzo intensywne i często pełne idealizacji. Od strony rozwojowej takie doświadczenia są naturalnym etapem eksplorowania siebie, emocji i relacji.
Odrzucenie – niezależnie od orientacji – może być bolesne, szczególnie dla dziecka bardzo wrażliwego. W rozmowie najważniejsze jest niekoncentrowanie się na „tożsamości”, a na przeżyciach. Zamiast pytać „czy dalej ją kochasz?”, lepiej:
– „Jak się z tym teraz czujesz?”
– „Co jest teraz dla Ciebie najtrudniejsze?”
– „Czego potrzebujesz ode mnie?”
Nie warto zaprzeczać emocjom ("to tylko zauroczenie", "to minie") – lepiej nazwać i uznać je: „Rozumiem, że mogło to bardzo zaboleć. Czasem odrzucenie sprawia, że czujemy się gorsi, ale to nie mówi nic o Twojej wartości.”
Dla wrażliwego dziecka szczególnie ważne jest, by nie zostało samo z emocjami – warto rozmawiać, ale nie naciskać. Dobrze, jeśli może też rozładowywać napięcie poza rozmową: poprzez rysowanie, muzykę, ruch, kontakt z naturą, twórczość.
Warto też być uważnym – czasem u dzieci bardzo wrażliwych intensywne przeżycia, odrzucenie, mogą prowadzić do obniżonego nastroju, wycofania, izolacji. Wtedy dobrze skonsultować się z psychologiem dziecięcym, który pomoże zrozumieć, co dziecko przeżywa, i jak je wspierać adekwatnie do jego temperamentu i etapu rozwojowego.
Państwa otwartość, uważność i gotowość do towarzyszenia córce w tym, co dla niej ważne, to najlepsze, co może ją teraz chronić i wzmacniać.
Trzymam kciuki.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.