Dzień dobry, mam PCOS i nieprawidłową tolerancję glukozy i insuliny po posiłkach. Na czczo glukoza

Przy PCOS i nieprawidłowej tolerancji glukozy oraz insuliny po posiłkach samo to, że ćwiczysz regularnie, jest ogromnym plusem i działa na Twoją korzyść, ale niestety te zaburzenia często spowalniają tempo redukcji, mimo starań. Spadek 200 g w trzy tygodnie rzeczywiście jest niewielki - przy PCOS efekty często nie są szybkie ani liniowe.

Jeśli chodzi o trening wieczorem i brak posiłku po nim - to nie jest błąd sam w sobie, ale w Twojej sytuacji może utrudniać efekty. Ćwiczenia zwiększają zapotrzebowanie organizmu na energię i białko, a całkowite pomijanie posiłku po treningu może sprzyjać podjadaniu następnego dnia, źle wpływać na metabolizm i utrudniać regenerację. W PCOS szczególnie ważna jest stabilizacja glukozy i insuliny, dlatego lepszym rozwiązaniem byłaby lekka kolacja potreningowa, np. porcja białka (skyr, twaróg, jajko, jogurt naturalny) z dodatkiem tłuszczu lub warzyw. Taki posiłek nie pogorszy redukcji, a może ją wręcz ułatwić.

Kluczowe przy odchudzaniu jest jednak nie tylko samo ćwiczenie, ale przede wszystkim bilans kaloryczny z całego dnia. Jeśli jesz „na oko”, bardzo łatwo nieświadomie trafiać w zero kaloryczne. Białko warto utrzymywać na poziomie około 1,6–2,0 g na kg masy ciała, ponieważ poprawia wrażliwość insulinową i chroni mięśnie.

W PCOS ogromne znaczenie ma też jakość diety: regularne posiłki, niski indeks glikemiczny, odpowiednia ilość błonnika, brak podjadania słodyczy i prostych węglowodanów. Same ćwiczenia, nawet wykonywane sumiennie, bez właściwego deficytu kalorycznego często nie wystarczą do wyraźnego chudnięcia.

Podsumowując: możesz ćwiczyć wieczorem, ale warto rozważyć lekką kolację po treningu, upewnić się, że faktycznie jesteś w deficycie kalorycznym i zadbać o odpowiednią ilość białka oraz niski indeks glikemiczny posiłków. I co bardzo ważne – z PCOS i zaburzeniami gospodarki węglowodanowej zawsze warto skonsultować się z lekarzem lub dietetykiem, który na podstawie badań pomoże dobrać odpowiednią kaloryczność, makroskładniki i strategię żywienia, tak aby odchudzanie było bezpieczne, skuteczne i nie pogarszało wyników glukozy oraz insuliny.

Dzień dobry. Powodem powolnej redukcji masy ciała w Pani przypadku może być zbyt późny trening i brak posiłku okołotreningowo. Mięśnie nie mają odpowiednich warunków do regeneracji, więc masa mięśniowa nie wzrasta, co można spowalniać metabolizm (w przypadku rosnącej masy mięśniowej tempo metabolizmu wzrasta, jest to więc inwestycja w odchudzanie). Optymalny byłby trening wcześniej, najlepiej przed kolacją lub niedługo po kolacji. Należałoby też dobrać odpowiednio kaloryczność wszystkich posiłków w ciągu dnia i zadbać o odpowiednią ilość białka w każdym posiłku.

Dzień dobry,

Przy PCOS tempo spadku masy ciała bywa wolniejsze, ale brak wyraźnych efektów zwykle wynika z niedopasowanego bilansu kalorycznego, a nie z samej pory ćwiczeń czy braku posiłku po treningu. Ćwiczenie późnym wieczorem bez kolacji potreningowej nie jest błędem, o ile całodzienna podaż energii i makroskładników jest odpowiednia. Jeśli jednak je Pani mało lub nieregularnie, organizm może obniżać tempo metabolizmu, co utrudnia redukcję. Warto również zadbać o odpowiednią ilość białka, niskie IG posiłków i właściwe rozłożenie kalorii w ciągu dnia.

Aby ustalić, gdzie dokładnie pojawia się problem i dopasować dietę do Pani wyników glukozy/insuliny i trybu dnia, zapraszam na konsultację - przeanalizuję szczegółowo Pani jadłospis, zapotrzebowanie i aktywność, aby ustawić plan, który realnie ruszy masę ciała.

Pozdrawiam serdecznie,
Karolina Leontowicz

Dzień dobry,
w przypadku PCOS i zaburzeń gospodarki węglowodanowej warto zadbać całościowo o organizm - dobrać odpowiednią suplementację, dietę, ruch, redukcję stresu. Można w ten sposób wyjść z tych dwóch stanów.

Co do małego spadku masy ciała - może to być spowodowane zbyt dużą mimo wszystko podażą kalorii lub dużym rozchwianiem hormonalnym. Pani przypadek należałoby rozpatrzyć całościowo i wtedy odpowiedź byłaby najrzetelniejsza.

Pozdrawiam
Agata Łapaj