Dzień dobry. Mam 22 lata. Chciałbym się dowiedzieć, co może oznaczać rozdygotanie, trzęsące sie nogi
3
odpowiedzi
Dzień dobry. Mam 22 lata. Chciałbym się dowiedzieć, co może oznaczać rozdygotanie, trzęsące sie nogi, ręce, rozkojarzenie, nieracjonalne postępowanie, gdy widzę np dziewczyne, która mi się podoba? Jakbym miał zagadać, to chyba wyszedłbym na większego dziwoląga, co nie potrafi się wysłowić i cały się trzęsie, poci. Chyba poznawanie nowych ludzi nie jest dla mnie. Co to może być, oznaczać? Jakie są sposoby na uspokojenie sie wtedy?
Dzień dobry, proszę pamiętać, że poznawanie nowych ludzi jest dla każdego ! Niemniej jednak, podczas pozwania nowych osób, doświadcza pan sygnałów płynących z ciała, świadczących o wysokim poziomie lęku. Być może to lęk przed oceną, krytyką, odrzuceniem? Jeżeli wycofanie z kontaktów z nowymi osobami z powodu tych dolegliwości uznał Pan za jedyny sposób radzenia sobie, być może jest to już objaw fobii społecznej. Jest to zaburzenie dotykające bardzo dużej części populacji, którego doświadczamy nie tylko poznając nowe osoby, lecz np. występując publicznie. Terapia fobii społecznej najskuteczniejsza jest w nurcie poznawczo-behawioralnym. Psychoterapia w ok. 12 spotkaniach pozwala znaleźć przyczynę trudności i wyeliminować to, co problem podtrzymuje. W razie pytań pozostaje do dyspozycji. Trzymam mocno kciuki za Pana drogę !
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Czy zmiany w ciele dotyczą tylko dziewczyn? Być może takie sygnały pojawiają się w innych sytuacjach. Warto podjąc terapie, aby pracować z własnym ciałem i płynącymi sygnałami, które wiele nam o nas mówią.
Sugeruję wizytę: Konsultacja online - 130 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Dzień dobry,
opisywane przez Pana objawy, takie jak rozdygotanie, trzęsące się ręce czy nogi, pocenie się i uczucie chaosu w głowie w chwili kontaktu z osobą, która się Panu podoba, mogą być oznaką silnego stresu lub lęku społecznego. Wiele osób odczuwa w takiej sytuacji paraliżujący niepokój wynikający z obawy przed oceną lub odrzuceniem. Choć do pewnego stopnia pobudzenie organizmu bywa naturalne, bo może świadczyć o tym, że naprawdę zależy Panu na dobrym wrażeniu, to gdy staje się przeszkodą w nawiązywaniu relacji, warto przyjrzeć się przyczynom lęku i sposobom jego łagodzenia. Pomocne może być zwrócenie uwagi na oddech i świadome rozluźnianie mięśni, a także stopniowe oswajanie się z kontaktami społecznymi zamiast unikania ich. Warto też pracować nad przekonaniami, które mogą prowadzić do zaniżonej samooceny, i próbować zmieniać myśli typu „Jestem dziwolągiem” na bardziej obiektywne, np. „Jestem zdenerwowany, ale mogę się z nią porozumieć”. Jeśli zauważy Pan, że objawy utrzymują się przez dłuższy czas albo nasilają i poważnie ograniczają Pana w codziennych aktywnościach, rozmowa z psychologiem lub terapeutą może stanowić istotne wsparcie.
Pozdrawiam serdecznie,
Psycholog Aleksandra Michalik - FundamentSpokoju.pl
opisywane przez Pana objawy, takie jak rozdygotanie, trzęsące się ręce czy nogi, pocenie się i uczucie chaosu w głowie w chwili kontaktu z osobą, która się Panu podoba, mogą być oznaką silnego stresu lub lęku społecznego. Wiele osób odczuwa w takiej sytuacji paraliżujący niepokój wynikający z obawy przed oceną lub odrzuceniem. Choć do pewnego stopnia pobudzenie organizmu bywa naturalne, bo może świadczyć o tym, że naprawdę zależy Panu na dobrym wrażeniu, to gdy staje się przeszkodą w nawiązywaniu relacji, warto przyjrzeć się przyczynom lęku i sposobom jego łagodzenia. Pomocne może być zwrócenie uwagi na oddech i świadome rozluźnianie mięśni, a także stopniowe oswajanie się z kontaktami społecznymi zamiast unikania ich. Warto też pracować nad przekonaniami, które mogą prowadzić do zaniżonej samooceny, i próbować zmieniać myśli typu „Jestem dziwolągiem” na bardziej obiektywne, np. „Jestem zdenerwowany, ale mogę się z nią porozumieć”. Jeśli zauważy Pan, że objawy utrzymują się przez dłuższy czas albo nasilają i poważnie ograniczają Pana w codziennych aktywnościach, rozmowa z psychologiem lub terapeutą może stanowić istotne wsparcie.
Pozdrawiam serdecznie,
Psycholog Aleksandra Michalik - FundamentSpokoju.pl
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.