Dzień dobry. Dostałem skierowanie na leczenie na oddział leczenia nerwic i zaburzeń osobowości . Po
4
odpowiedzi
Dzień dobry.
Dostałem skierowanie na leczenie na oddział leczenia nerwic i zaburzeń osobowości . Po przesłaniu niezbędnej dokumentacji w ciągu dwóch tygodni miałem otrzymać odpowiedź o przyjęciu na oddział , która miała przyjść do mnie pocztą. Czekałem 3 tygodnie i nie dostałem żadnej odpowiedzi więc postanowiłem zadzwonić do szpitala. Pan na rejestracji, który był tam na zastępstwie powiedział mi tylko, że Pani ordynator postanowiła , że nie zostanę przyjęty. Po zapytaniu z jakiego powodu nie zostanę w ogóle przyjęty usłyszałem "bo Pani ordynator tak powiedziała".
Chciałbym zapytać czy jest to normalna sytuacja? Czy mogę się odwołać od tej decyzji lub domagać się jakichkolwiek wyjaśnień?
Z góry dziękuje za pomoc i każdą odpowiedź
Dostałem skierowanie na leczenie na oddział leczenia nerwic i zaburzeń osobowości . Po przesłaniu niezbędnej dokumentacji w ciągu dwóch tygodni miałem otrzymać odpowiedź o przyjęciu na oddział , która miała przyjść do mnie pocztą. Czekałem 3 tygodnie i nie dostałem żadnej odpowiedzi więc postanowiłem zadzwonić do szpitala. Pan na rejestracji, który był tam na zastępstwie powiedział mi tylko, że Pani ordynator postanowiła , że nie zostanę przyjęty. Po zapytaniu z jakiego powodu nie zostanę w ogóle przyjęty usłyszałem "bo Pani ordynator tak powiedziała".
Chciałbym zapytać czy jest to normalna sytuacja? Czy mogę się odwołać od tej decyzji lub domagać się jakichkolwiek wyjaśnień?
Z góry dziękuje za pomoc i każdą odpowiedź
Dzień dobry,
Sytuacja, którą Pan opisuje, nie wydaje się być zgodna z standardowymi procedurami. Oczekiwanie na odpowiedź dłużej niż zapowiedziane dwa tygodnie oraz brak jasnego wyjaśnienia decyzji o nieprzyjęciu na oddział mogą budzić uzasadnione obawy.
W takich przypadkach ma Pan prawo domagać się wyjaśnień. Można to zrobić na kilka sposobów:
Złożenie pisemnego zapytania: Proszę napisać oficjalne pismo do szpitala, adresowane do Pani Ordynator, z prośbą o wyjaśnienie powodów odmowy przyjęcia. Warto w piśmie odnieść się do wcześniejszej rozmowy i wyrazić oczekiwanie na bardziej szczegółową odpowiedź.
Złożenie odwołania: Jeśli otrzyma Pan odpowiedź, która Pana nie zadowala, istnieje możliwość złożenia odwołania do dyrekcji szpitala lub właściwego organu nadzorczego, np. do Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ).
Kontakt z rzecznikiem praw pacjenta: Warto również skontaktować się z rzecznikiem praw pacjenta, który pomoże Panu w uzyskaniu informacji i wsparcia w tej sprawie.
Każda instytucja medyczna powinna działać transparentnie, a pacjent ma prawo do rzetelnej informacji na temat swojej sytuacji. Nie jest normalne, aby decyzja o nieprzyjęciu na oddział była przekazywana bez wyjaśnienia powodów.
Proszę pamiętać, że ma Pan pełne prawo do informacji i wyjaśnień w tej sprawie.
Pozdrawiam serdecznie.
Sytuacja, którą Pan opisuje, nie wydaje się być zgodna z standardowymi procedurami. Oczekiwanie na odpowiedź dłużej niż zapowiedziane dwa tygodnie oraz brak jasnego wyjaśnienia decyzji o nieprzyjęciu na oddział mogą budzić uzasadnione obawy.
W takich przypadkach ma Pan prawo domagać się wyjaśnień. Można to zrobić na kilka sposobów:
Złożenie pisemnego zapytania: Proszę napisać oficjalne pismo do szpitala, adresowane do Pani Ordynator, z prośbą o wyjaśnienie powodów odmowy przyjęcia. Warto w piśmie odnieść się do wcześniejszej rozmowy i wyrazić oczekiwanie na bardziej szczegółową odpowiedź.
Złożenie odwołania: Jeśli otrzyma Pan odpowiedź, która Pana nie zadowala, istnieje możliwość złożenia odwołania do dyrekcji szpitala lub właściwego organu nadzorczego, np. do Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ).
Kontakt z rzecznikiem praw pacjenta: Warto również skontaktować się z rzecznikiem praw pacjenta, który pomoże Panu w uzyskaniu informacji i wsparcia w tej sprawie.
Każda instytucja medyczna powinna działać transparentnie, a pacjent ma prawo do rzetelnej informacji na temat swojej sytuacji. Nie jest normalne, aby decyzja o nieprzyjęciu na oddział była przekazywana bez wyjaśnienia powodów.
Proszę pamiętać, że ma Pan pełne prawo do informacji i wyjaśnień w tej sprawie.
Pozdrawiam serdecznie.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Ma Pan prawo dowiedzieć się jaki był powód odmowy przyjęcia na oddział. Proponuję skontaktować się ponownie z rejestracją bądź ordynatorem oddziału.
Dzień dobry.
Dostałem skierowanie na leczenie na oddział leczenia nerwic i zaburzeń osobowości . Po przesłaniu niezbędnej dokumentacji w ciągu dwóch tygodni miałem otrzymać odpowiedź o przyjęciu na oddział , która miała przyjść do mnie pocztą. Czekałem 3 tygodnie i nie dostałem żadnej odpowiedzi więc postanowiłem zadzwonić do szpitala. Pan na rejestracji, który był tam na zastępstwie powiedział mi tylko, że Pani ordynator postanowiła , że nie zostanę przyjęty. Po zapytaniu z jakiego powodu nie zostanę w ogóle przyjęty usłyszałem "bo Pani ordynator tak powiedziała".
Chciałbym zapytać czy jest to normalna sytuacja? Czy mogę się odwołać od tej decyzji lub domagać się jakichkolwiek wyjaśnień?
Z góry dziękuje za pomoc i każdą odpowiedź
Dostałem skierowanie na leczenie na oddział leczenia nerwic i zaburzeń osobowości . Po przesłaniu niezbędnej dokumentacji w ciągu dwóch tygodni miałem otrzymać odpowiedź o przyjęciu na oddział , która miała przyjść do mnie pocztą. Czekałem 3 tygodnie i nie dostałem żadnej odpowiedzi więc postanowiłem zadzwonić do szpitala. Pan na rejestracji, który był tam na zastępstwie powiedział mi tylko, że Pani ordynator postanowiła , że nie zostanę przyjęty. Po zapytaniu z jakiego powodu nie zostanę w ogóle przyjęty usłyszałem "bo Pani ordynator tak powiedziała".
Chciałbym zapytać czy jest to normalna sytuacja? Czy mogę się odwołać od tej decyzji lub domagać się jakichkolwiek wyjaśnień?
Z góry dziękuje za pomoc i każdą odpowiedź
Odpowiedzi trzeba szukać w szpitalu. Sytuacja jest nietypowa, więc może warto dopytać się o przyczyny. Sam fakt nieprzyjęcia można różnie interpretować – na przykład, że skoro nie ma potrzeby, to Pana stan nie jest tak zły. Nie wiem tego, bo nie pisze Pan o swoim samopoczuciu, tylko o reakcji szpitala. Jeśli uważa Pan, że potrzebna jest pomoc, warto jej szukać, czy w szpitalu czy w innym miejscu. pozdrawiam :)
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.