Czy związek może się rozpaść przez uzależnienie od social mediów?
4
odpowiedzi
Czy związek może się rozpaść przez uzależnienie od social mediów?
Dzień dobry,
Takni niestety zdarza się to coraz częściej. Choć media społecznościowe same w sobie nie są złe, to niewidzialna granica między używaniem a nadużywaniem bywa łatwa do przekroczenia – szczególnie w relacjach.
Kiedy jedna z osób coraz więcej czasu spędza w telefonie, przestaje być naprawdę obecna. Partner może czuć się ignorowany, odstawiony na dalszy plan, mniej ważny niż ekran. Z czasem pojawiają się:
– poczucie samotności w relacji,
– konflikty o scrollowanie wieczorami,
– zazdrość o znajomych z sieci,
– brak rozmowy i bliskości.
Co istotne – nie zawsze chodzi o złą wolę. Czasem uzależnienie od social mediów działa nieświadomie, staje się sposobem radzenia sobie z emocjami, napięciem, nudą… i trudno się od tego oderwać.
W ESC ośrodku leczenia e-uzależnień pomagamy parom zrozumieć, dlaczego ekran staje się trzecim uczestnikiem związku – i jak krok po kroku odzyskać bliskość, obecność i szacunek.
Związek może przetrwać – ale trzeba się nim zaopiekować, nie tylko offline.
Pozdrawiam,
Marcin Okoński
psycholog, psychoterapeuta
ESC ośrodek leczenia e-uzależnień Radosław Helwich
ul. Boguckiego 6/3, 01-502 Warszawa
(esc123(.)net)
Takni niestety zdarza się to coraz częściej. Choć media społecznościowe same w sobie nie są złe, to niewidzialna granica między używaniem a nadużywaniem bywa łatwa do przekroczenia – szczególnie w relacjach.
Kiedy jedna z osób coraz więcej czasu spędza w telefonie, przestaje być naprawdę obecna. Partner może czuć się ignorowany, odstawiony na dalszy plan, mniej ważny niż ekran. Z czasem pojawiają się:
– poczucie samotności w relacji,
– konflikty o scrollowanie wieczorami,
– zazdrość o znajomych z sieci,
– brak rozmowy i bliskości.
Co istotne – nie zawsze chodzi o złą wolę. Czasem uzależnienie od social mediów działa nieświadomie, staje się sposobem radzenia sobie z emocjami, napięciem, nudą… i trudno się od tego oderwać.
W ESC ośrodku leczenia e-uzależnień pomagamy parom zrozumieć, dlaczego ekran staje się trzecim uczestnikiem związku – i jak krok po kroku odzyskać bliskość, obecność i szacunek.
Związek może przetrwać – ale trzeba się nim zaopiekować, nie tylko offline.
Pozdrawiam,
Marcin Okoński
psycholog, psychoterapeuta
ESC ośrodek leczenia e-uzależnień Radosław Helwich
ul. Boguckiego 6/3, 01-502 Warszawa
(esc123(.)net)
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
Tak, uzależnienie od social mediów może realnie wpłynąć na jakość relacji i być jedną z przyczyn kryzysu w związku, a nawet jego rozpadu.
Dla wielu osób social media to nie tylko źródło rozrywki – to przestrzeń, w której szukają uwagi, bodźców, kontaktu z innymi, potwierdzenia własnej wartości. Z czasem może to prowadzić do sytuacji, w której partner lub partnerka czuje się mniej ważna niż ekran.
W terapii par, ale też w indywidualnej pracy z pacjentami, często słyszę:
– „Siedzi w telefonie zamiast rozmawiać ze mną”
– „Czuję się niewidzialna/y, bo wszystko, co ważne, dzieje się u niego/niej w sieci”
– „Mam wrażenie, że porównuje mnie do ludzi z Instagrama”
Te uczucia są bolesne. I choć osoba uzależniona często nie ma złej intencji, realnie zaniedbuje bliskość, kontakt emocjonalny, uważność i obecność – czyli to, co buduje zdrową relację.
W Ośrodku ESC pracujemy z osobami, które doświadczają właśnie takich trudności:
– gdzie jedno z partnerów jest zbyt mocno zanurzone w świecie online,
– gdzie brakuje rozmów, dotyku, obecności,
– gdzie social media stają się ucieczką od codzienności albo od problemów w związku.
W takich przypadkach warto przyjrzeć się głębiej, co naprawdę kryje się za ekranem. Często to nie tylko kwestia „uzależnienia”, ale sygnał, że coś w relacji lub w samopoczuciu jednej ze stron wymaga uwagi i troski.
Dobra wiadomość? Z tym można pracować. Wspólnie, z uważnością, bez oskarżeń.
Związek można odbudować – o ile obie strony są gotowe spojrzeć szczerze na to, co się dzieje.
Pozdrawiam,
Martyna Miszczak
Psycholog
ESC ośrodek leczenia e-uzależnień Radosław Helwich
ul. Boguckiego 6/3, 01-502 Warszawa
(esc123(.)net)
Tak, uzależnienie od social mediów może realnie wpłynąć na jakość relacji i być jedną z przyczyn kryzysu w związku, a nawet jego rozpadu.
Dla wielu osób social media to nie tylko źródło rozrywki – to przestrzeń, w której szukają uwagi, bodźców, kontaktu z innymi, potwierdzenia własnej wartości. Z czasem może to prowadzić do sytuacji, w której partner lub partnerka czuje się mniej ważna niż ekran.
W terapii par, ale też w indywidualnej pracy z pacjentami, często słyszę:
– „Siedzi w telefonie zamiast rozmawiać ze mną”
– „Czuję się niewidzialna/y, bo wszystko, co ważne, dzieje się u niego/niej w sieci”
– „Mam wrażenie, że porównuje mnie do ludzi z Instagrama”
Te uczucia są bolesne. I choć osoba uzależniona często nie ma złej intencji, realnie zaniedbuje bliskość, kontakt emocjonalny, uważność i obecność – czyli to, co buduje zdrową relację.
W Ośrodku ESC pracujemy z osobami, które doświadczają właśnie takich trudności:
– gdzie jedno z partnerów jest zbyt mocno zanurzone w świecie online,
– gdzie brakuje rozmów, dotyku, obecności,
– gdzie social media stają się ucieczką od codzienności albo od problemów w związku.
W takich przypadkach warto przyjrzeć się głębiej, co naprawdę kryje się za ekranem. Często to nie tylko kwestia „uzależnienia”, ale sygnał, że coś w relacji lub w samopoczuciu jednej ze stron wymaga uwagi i troski.
Dobra wiadomość? Z tym można pracować. Wspólnie, z uważnością, bez oskarżeń.
Związek można odbudować – o ile obie strony są gotowe spojrzeć szczerze na to, co się dzieje.
Pozdrawiam,
Martyna Miszczak
Psycholog
ESC ośrodek leczenia e-uzależnień Radosław Helwich
ul. Boguckiego 6/3, 01-502 Warszawa
(esc123(.)net)
Dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem.
Tak, uzależnienie od social mediów może wpływać negatywnie na relację i w skrajnych przypadkach prowadzić do jej rozpadu. Dzieje się tak z kilku powodów:
• Brak uwagi i obecności – partner może czuć się zaniedbany, jeśli większość czasu i uwagi jest kierowana w ekran zamiast w relację.
• Porównywanie się – przeglądanie idealizowanych obrazów związków w sieci może powodować niezadowolenie z własnej relacji.
• Zazdrość i nieufność – aktywność online (np. rozmowy, lajki, obserwacje) może wywoływać napięcia.
• Ucieczka od problemów – telefon może stać się sposobem na unikanie rozmów i konfrontacji, co pogłębia dystans.
W takiej sytuacji pomocne bywa szczere omówienie problemu, ustalenie wspólnych zasad korzystania z mediów oraz – jeśli trudności są duże – skorzystanie z terapii par.
Wszystkiego dobrego :)
Tak, uzależnienie od social mediów może wpływać negatywnie na relację i w skrajnych przypadkach prowadzić do jej rozpadu. Dzieje się tak z kilku powodów:
• Brak uwagi i obecności – partner może czuć się zaniedbany, jeśli większość czasu i uwagi jest kierowana w ekran zamiast w relację.
• Porównywanie się – przeglądanie idealizowanych obrazów związków w sieci może powodować niezadowolenie z własnej relacji.
• Zazdrość i nieufność – aktywność online (np. rozmowy, lajki, obserwacje) może wywoływać napięcia.
• Ucieczka od problemów – telefon może stać się sposobem na unikanie rozmów i konfrontacji, co pogłębia dystans.
W takiej sytuacji pomocne bywa szczere omówienie problemu, ustalenie wspólnych zasad korzystania z mediów oraz – jeśli trudności są duże – skorzystanie z terapii par.
Wszystkiego dobrego :)
Tak, nadmierne korzystanie z mediów społecznościowych może doprowadzić do poważnych trudności w związku, a w konsekwencji nawet do jego rozpadu. Dzieje się tak nie tyle przez same aplikacje, ile przez zachowania, przekonania i emocje związane z ich używaniem. Gdy jedna z osób spędza znaczną część czasu online, często kosztem wspólnej obecności i uwagi, druga może zacząć odczuwać zaniedbanie, frustrację czy zazdrość. Pojawia się też ryzyko utraty zaufania, jeśli obecność w sieci wiąże się z tajemniczością, kontaktami z innymi osobami czy poszukiwaniem gratyfikacji emocjonalnej poza relacją.
Często za nadmiernym korzystaniem z mediów społecznościowych stoją przekonania i emocje, np. potrzeba bycia stale dostępnym, lęk przed odrzuceniem czy próba regulowania stresu. Z biegiem czasu takie mechanizmy mogą utrwalać się, prowadząc do narastania konfliktów i poczucia emocjonalnego dystansu między partnerami.
W pracy nad tego rodzaju trudnością kluczowe jest rozpoznanie, jakie potrzeby i emocje kryją się za tym zachowaniem, a następnie stopniowe wprowadzanie zmian – monitorowanie czasu spędzanego online, ustalenie wspólnych zasad dotyczących korzystania z mediów społecznościowych, rozwijanie umiejętności komunikacji i wzajemnego wsparcia. W wielu przypadkach takie działania pozwalają odbudować poczucie bliskości i zaufania.
Często za nadmiernym korzystaniem z mediów społecznościowych stoją przekonania i emocje, np. potrzeba bycia stale dostępnym, lęk przed odrzuceniem czy próba regulowania stresu. Z biegiem czasu takie mechanizmy mogą utrwalać się, prowadząc do narastania konfliktów i poczucia emocjonalnego dystansu między partnerami.
W pracy nad tego rodzaju trudnością kluczowe jest rozpoznanie, jakie potrzeby i emocje kryją się za tym zachowaniem, a następnie stopniowe wprowadzanie zmian – monitorowanie czasu spędzanego online, ustalenie wspólnych zasad dotyczących korzystania z mediów społecznościowych, rozwijanie umiejętności komunikacji i wzajemnego wsparcia. W wielu przypadkach takie działania pozwalają odbudować poczucie bliskości i zaufania.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.