Czy rozmawianie sama ze sobą , patrząc sobie w lustro i zadając filozoficzne pytania, mówiąc rzeczy
4
odpowiedzi
Czy rozmawianie sama ze sobą , patrząc sobie w lustro i zadając filozoficzne pytania, mówiąc rzeczy które są nieakceptowalne dla mnie gdybym wypowiedziała je w pierwszej osobie. prowadząc właśnie takie dialogi by poukładać sobie w głowie przemyślenia , pocieszyć się,pochwalić, skarcić , pouczyć,rozzłościć, zażartować, przedstawić zgoła inną perspektywę,stworzyć iluzję rozmowy z drugim człowiekiem.. oznacza szaleństwo?..
Robię to też po za domem gdy natchnie mnie jakaś głęboka myśl , często słuchając podniosłej muzyki. Wówczas szeptem.
Mówię też do roślin i owadów, śmieję się do słońca i zadaję mu pytania również filozoficzne. Izoluje się od społeczeństwa by móc rozmawiać sama ze sobą .
Całymi dniami spisuje swoje myśli i poświęcam się odnalezieniu rozwiązania na wewnętrzny konflikt.
Często dzielę się w myślach na dwie osoby i doświadczam romantycznych wizji przezwyciężenia jednej nad drugą lub pojednania.
To choroba czy romantyzm?..
Robię to też po za domem gdy natchnie mnie jakaś głęboka myśl , często słuchając podniosłej muzyki. Wówczas szeptem.
Mówię też do roślin i owadów, śmieję się do słońca i zadaję mu pytania również filozoficzne. Izoluje się od społeczeństwa by móc rozmawiać sama ze sobą .
Całymi dniami spisuje swoje myśli i poświęcam się odnalezieniu rozwiązania na wewnętrzny konflikt.
Często dzielę się w myślach na dwie osoby i doświadczam romantycznych wizji przezwyciężenia jednej nad drugą lub pojednania.
To choroba czy romantyzm?..
Ciekawe pytanie :) to o czym Pani pisze nie musi być wcale szaleństwem... mamy dzis diagnoz pod dostatkiem w razie potrzeby na pewno jakas mozna by znalesc tylko pytanie czy to korzystne? Wiedzę że sie Pani temu przyglada a ciekawe co kazda z odpowiedzi na to pytanie by dla Pani znaczyła. Ja wychodze z załozenia że nie warto patologizowac problemy jesli nie jest on trudnoscią dla Pani lub bliskich. Takie pytania to wstep to lepszego poznania i zrozumienia siebie. Być może przy udziale psychoterapeuty. Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry. W rozmawianiu ze sobą nie ma w większości przypadków nic złego. Takie analizowanie różnych sytuacji może być formą wyładowania negatywnych emocji czy przeanalizowania pewnych sytuacji. Warto takimi rozmowami wzmacniać swoją osobę pozytywnymi rozmowami. Jeżeli Pani te rozmowy nie sprawiają trudności i dobrze się Pani z nimi czuje to nie ma w tym nic złego. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego.
Dzień dobry. Tego rodzaju dialogi mogą umożliwiać zrozumienie wewnętrznych konfliktów oraz poszukiwanie rozwiązań dla problemów.
Takie działania, które mogą również sprzyjać kreatywności, są stosunkowo powszechne i nie muszą wskazywać na szaleństwo. Kluczowe jest, aby ocenić, czy wpływają one pozytywnie na Pani życie. Jeśli przynoszą ulgę i nie prowadzą do negatywnych skutków, mogą być zdrową formą autorefleksji.
Warto być jednak czujną na ewentualne trudności w relacjach społecznych czy codziennym funkcjonowaniu :) Pozdrawiam
Takie działania, które mogą również sprzyjać kreatywności, są stosunkowo powszechne i nie muszą wskazywać na szaleństwo. Kluczowe jest, aby ocenić, czy wpływają one pozytywnie na Pani życie. Jeśli przynoszą ulgę i nie prowadzą do negatywnych skutków, mogą być zdrową formą autorefleksji.
Warto być jednak czujną na ewentualne trudności w relacjach społecznych czy codziennym funkcjonowaniu :) Pozdrawiam
Dzień dobry Pani.
Wiele osób prowadzi wewnętrzny dialog, czasami przekształcający się w werbalny. Nie ma w tym nic złego, a można powiedzieć że jest to bardzo konstruktywne i zdrowe. Jednak wszytko zależy od nasilenia tego dialogu oraz równowagi pomiędzy światem wewnętrznym i zewnętrznym. Jeśli zaczyna się Pani alienować od świata zewnętrznego, na rzecz tego wewnętrznego, to może to stanowić problem.
Warto również zastanowić się z kim prowadzimy ten wewnętrzny dialog. Jungowska koncepcja archetypów zawiera szereg takich konstrukcji, które pomagają nam zrozumieć świat i konstruować osobowość. Inne koncepcje mówią o wewnętrznym dziecku….
Zachęcam do znalezienia psychologa który zna i rozumie tę koncepcje. Być może ta zdolność będzie dla Pani inspiracją do osobistego rozwoju. Ważne jednak, aby zachować równowagę, a to bez zewnętrznego obserwatora (psycholog) może być trudne.
Życzę powodzenia i nie zaprzestawać szukania odpowiedzi na pytania
Wiele osób prowadzi wewnętrzny dialog, czasami przekształcający się w werbalny. Nie ma w tym nic złego, a można powiedzieć że jest to bardzo konstruktywne i zdrowe. Jednak wszytko zależy od nasilenia tego dialogu oraz równowagi pomiędzy światem wewnętrznym i zewnętrznym. Jeśli zaczyna się Pani alienować od świata zewnętrznego, na rzecz tego wewnętrznego, to może to stanowić problem.
Warto również zastanowić się z kim prowadzimy ten wewnętrzny dialog. Jungowska koncepcja archetypów zawiera szereg takich konstrukcji, które pomagają nam zrozumieć świat i konstruować osobowość. Inne koncepcje mówią o wewnętrznym dziecku….
Zachęcam do znalezienia psychologa który zna i rozumie tę koncepcje. Być może ta zdolność będzie dla Pani inspiracją do osobistego rozwoju. Ważne jednak, aby zachować równowagę, a to bez zewnętrznego obserwatora (psycholog) może być trudne.
Życzę powodzenia i nie zaprzestawać szukania odpowiedzi na pytania
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.