Przychodnia Rejonowa Nr 2

Zdecydowanie nie polecam. Zero ciepłego podejścia do pacjenta, zero wnikliwego badania. Pani dr chyba "lecząc" ludzi bierze pod uwagę tylko i wyłącznie swoje lata pracy w zawodzie. O skierowania trzeba się wręcz prosić, internista, który leczy na wszystko i bez diagnozy, usg, rtg i innych badań daje skierowanie na zabiegi fizykoterapeutyczne nie wiedząc, co komu dolega. Na zwykły ból gardła od razu antybiotyk...Szybkie leczenie ale czy zdrowe? Potrafi wypisywać tylko recepty. A jakieś uchylenia od norm bagatelizuje. A przecież od nieznacznego obniżenia, bądź podwyższenia normy zaczyna się choroba, która chętnie może postępować, ale skoro lekarz uważa, że pacjenci nic nie wiedzą i na niczym się nie znają to tak właśnie jest. Szkoda mi tylko ludzi, którzy naprawdę cierpią i nie mogą liczyć na żadne sensowne działania ze strony Pani dr.