lek. Paweł Chludziński

Pierwszy raz trafiłam do Pana doktora wiele lat temu i już wtedy okazał się być osobą ciepłą i zaangażowaną. W gabinecie zawsze czułam się zaopiekowana, cała wizyta odbywala sie w przyjaznej atmosferze. Lata później trafiłam raz jeszcze do doktora, dostalam tyle uwagi ile potrzebowałam, do tego wsparcie, ogrom życzliwości i coś czego czasem lekarzom brakuje -uśmiech. Zawsze będę ciepło wspominać kontakt z Panem Pawłem.

Do lekarza trafiłam z polecenia. Żałuje, że nie zdecydowałam się wcześniej na wizytę, ciężko było mi się przełamać, żeby przyznać ze mam problem i ze potrzebuje pomocy psychiatry. Na szczęście trafiłam do Pana Pawła, który jest bardzo empatyczny, rozmowa przebiegała bardzo swobodnie. Doktor ma świetne poczucie humoru, które sprawia, że można bez problemu powiedzieć co siedzi w głowie. Nie czułam tez presji czasu. A do samego leczenia to kiedyś myślałam, że takie leki bardzo wpływają na człowieka, że można czuć się otępionym. A jest zupełnie inaczej… jasność myślenia, dystans do problemu i szczery uśmiech bardzo się cieszę, że trafiłam na tego doctora, na pewno będę polecać! Dziękuje

Do Pana Pawła trafiłam z polecenia. Kompletnie nie wiedząc co się dzieje z moim ciałem/myślami/samopoczuciem. Dla osoby, która nigdy wcześniej nie miała podobnych odczuć jest to ogromny szok, strach, obawa. Pan Doktor dobrał odpowiednie leki, wytłumaczył co się ze mną dzieje, jak możemy się uczyć wyciszać te "nieprzyjemne sygnały" z myśli. Dzięki Doktorowi zmienił się mój komfort życia. Pana Pawła odwiedziło wiele moich bliskich i dalej polecam go znajomym, jest poprstu niezastąpiony. Ma moje pełne zaufanie, jeśli ktos sie zastanawia jakiego lekarza wybrać - to ma szczescie ze trafił tutaj spokojnie poszukiwania moze zakonczyc i sie umowic.

Pan Paweł leczy mnie i moją Rodzinę od ponad 10 lat. W zasadzie można śmiało powiedzieć, że dzięki Niemu "żyjemy". Gdyby nie Pan Paweł i jego dogłębny wgląd w moją osobę (podobno jestem cholernie trudnym pacjentem - opinia moich licznych terapeutów), prawdopodobnie by mnie tu z Państwem już od ponad dekady nie było. Polecam "koło ratunkowe Pana Pawła" z głębin trzewi i z mojego mocno subiektywnego świata.

Pan Doktor jest człowiekiem o niesamowitej wiedzy i uratował mi życie, nauczył normalnie jeść podczas zaburzeń odzywiania. Dodatkowo trafna diagnoza. Za każdym razem mam wrażenie, że czyta mi w myślach. Tak doświadczony jest. Pacjent czuje sie zaopiekowany i ważny a wizyta jest oparta na wysłuchaniu i zrozumieniu. Również wspaniałe poczucie humoru :) Polecam!!!!!

Chodziłam do tego psychiatry przez jakiś czas i był okropnie nieprofesjonalny. Gdy zasugerowałam, że podejrzewam że mam ADHD powiedział, że to niemożliwe ponieważ radzę sobie w szkole - po wykonaniu testu DiVA 2.0 u innego psychiatry okazało się, że oczywiście mam ADHD, z zaleceniami do natychmiastowego podjęcia terapii farmakologicznej. Innym razem zasugerowałabym, że chciałabym zmienić typ antydepresantów które przyjmuję, ponieważ efekty uboczne SSRI są wyjątkowo dokuczliwe - lekarz powiedział, że zrobi to, po czym przepisał mi po prostu inny rodzaj SSRI, nie wspominając o tym, że to nie jest to o co pytałam/prosiłam. Wielokrotnie rzucał też opiniami w stylu "osobom z borderline ~wydaje się~, że są bi/trans". Ogólnie bardzo nie polecam tego pana.

lek. Paweł Chludziński

Umieszczona opinia jest zlepkiem wyrwanych i przeinaczonych stwierdzeń z wizyt które miały miejsce 2 - 3 lata temu.
Przypomnę, że wybór leczenia, jak też diagnoza jest w kompetencjach lekarza. Natomiast samo postawienia diagnozy ADHD dorosłych powinno być postawione po wykluczeniu innych stanów mogących dawać podobne objawy, no i wskazane, aby do tego zebrano wywiad od osoby bliskiej. Sam DiVA - dla osoby szukającej u siebie konkretnej diagnozy, jest dość prosty do mniej lub bardziej świadomego "nagięcia" do oczekiwań osoby badanej.
Opinia, nie dość, że jest przykra, to rozmija się z prawdą, a sam fakt pisania opinii po 2 latach pozwala na zrozumiałe odbiegnięcie/zafałszowanie wspomnień.

Leczę się u doktora od kilku lat z powodu nerwicy, dzięki jego działaniu wreszcie normalnie żyję. Jak zaczynałam miałam dużo swoich strachów - bałam się leków, nie wierzyłam w terapię. Spędził dużo czasu spokojnie mi tłumacząc, mimo, że przyszłam z wielkim strachem po lekturze tego co jest powypisywane w internecie - wszystko to okazało się nieprawdą. Teraz nic mnie nie dusi, serce nie kołacze, śpię jak niemowlę, nawet mąż mniej mnie z równowagi wyprowadza. Z wizyt wychodzę z uśmiechem, nie czuje się zupełnie stresu.

Nie polecam. Lekarz raz mówił jedno później znów coś przeciwnego. Lubi sobie żartować, co jest okej, natomiast czasem odnosiłam wrażenie, że sobie drwił z wątpliwości, które przedstawiałam, co nie było miłe. Zrezygnowałam z leczenia i zmieniłam lekarza, który też zmodyfikował leczenie, i widzę poprawę.

lek. Paweł Chludziński

Bardzo dziękuję za ocenę. Przykro mi bardzo, że odniosła Pani wrażenie, że drwię sobie z indywidualnych wątpliwości. Żartując staram się zawsze bazować na poczuciu humoru, dystansu pacjenta, mając na celu głównie rozładowanie napięcia, które często towarzyszy badaniu, a czasami w celu terapeutycznym. Absolutnie nie ma to na celu drwienie. Cieszę się, że czuje się Pani lepiej i ma lepszy komfort życia.

Pana doktora spotkałam w szpitalu w Kłodzku gdzie trafiłam w stanie ciezkim.Odstawiłam sama leki i staciłam kontakt z rzeczywistoscia.Zawszw bałam sie szpitala.Tym razem nie miałam wyjscia. Okazalo sie ze w szpitalu jest bardzo miło.Pozatym przebywajac w szpitalu kilka tygodni moze pomoc w ustaleniu prawidłowej diagnozy i dobrac odpowiednie leczenie.Pan doktor bardzo mi pomogl.W swoim zyciu napotkalam wielu lekarzy psychiatrow ale tylko dr Chludzinski mnie w koncu postawił na nogi.Dla niego kazdy pacjent jest wazny.Polecam

Nigdy nie spotkałam tak oddanego i kompetentnego lekarza. Jeśli zależy ci na zrozumieniu swojego problemu, fachowej diagnozie i poczuciu, że ktoś cię słucha... To jedyna osoba, która dała mi to wszystko. Poświęca naprawdę wiele dla swojego pacjenta. Słucha, odpowiada na wszelkie pytania, doradza. "Nie patrzy na zegarek". Sprawił, że rozpoczęłam nowy rozdział w swoim życiu. Nie musiałam zbyt wiele mówić...Zupełnie jakby przeczytał każdą kartkę zapisaną moim życiem...
Szczerze polecam !

Marta