dr Mieczysław Sylwester Kowalczyk

Wizyta przebiegła w niesympatycznej atmosferze. Lekarz zwracał się do mnie w osobie trzeciej .

Lekarz próbował wmawiać mi, że biopsja mammotomiczna jest wykonywana tylko w nowotworach złośliwych piersi podczas gdy znam wiele innych kobiet które miały tak usuwane zmiany łagodne. Ewidentnie chciał mnie zbyć. Chciał także wykonać u mnie ponownie badanie które nie wnosi żadnych nowych informacji o moim stanie zdrowia. Podczas gdy zadawałam pytania po prostu wstał i wyszedł. Nie polecam.

Lekarz z powołania. Wspaniały fachowiec, wręcz artysta. Zabieg dotyczył twarzy (nowotwór), która jest po zabiegu jak z gabinetu medycyny estetycznej. To Lekarz i Człowiek.

Trafilam do Niego z guzkami, jego podejscie jest znakomite. Jak pacjent sie denerwuje przed badaniem zartuje aby rozluznic atmosfera. Rana po zabiegu sie wspaniale goi. Lekarz z powolania.

Wspaniały, troskliwy i opiekuńczy lekarz!! Podczas zabiegu uspokaja a przede wszystkim wspiera jest przy pacjencie i mimo że nieraz widać jego zmęczenie to nie daje tego odczuć opiekuje się jak tylko może. Dziękuję za wszystko.

Znakomity lekarz i operator ale przede wszystkim Wspaniały człowiek. Wyslucha wyjaśni wszystko jak trzeba i uspokoi. Żaden zabieg nie jest straszny, rany goją się bez problemów a blizna ledwie jest ledwie widoczna. Dziękuję Panie Mieczysławie za opiekę i pomoc. Aleksandra

Ewa Baczyńska

Świetny lekarz,miły i kulturalny człowiek.Jestem bardzo wdzięczna za przeprowadzoną operację i opiekę medyczną . Ewa

Osobiście bardzo polecam Pana Doktora Kowalczyka.
Pod opiekę trafiłam normalnie na NFZ z wynikiem histo-pato,po wycięciu niby włókniaka który okazał się nowotworem wyciętym bez marginesu.
Wszystko ładnie zostało poprawione, wyrzucone z marginesem :)
Jedynym minusem są kolejki w C.O.Z.L. ale warto swoje odstać.
Należy pamiętać że każdy jest "tylko człowiekiem",również Pan Doktor,w szpitalu zawsze jest masa pacjentów,tłok,czasem mimo choroby ludzie zapominają że nie są jedyni i myślą kryteriami egoistycznymi-przecież lekarze też muszą zjeść mieć przerwę,odsapnąć-nie są robotami,na pewno trzeba uzbroić się w cierpliwość,słuchać zaleceń,wchłonąć troszkę wiedzy ,chcieć się leczyć i myśleć pozytywnie-to połowa sukcesu.Potem pojawia się chirurgia onkologiczna, jeżeli nasz organizm i schorzenie ma na tyle możliwości by dać radę-to działamy.
Doktor Kowalczyk początkowo wywiera wrażenie surowego i małomównego,ale jest uprzejmy opanowany,czasem żartuje,jeżeli jest taka potrzeba wszystko wytłumaczy - po prostu.
Działa szybko i racjonalnie,sprawdza wszystkie możliwości leczenia,konsultuje się jeżeli jest taka potrzeba,nie zostawia nikogo bez pomocy.
Każdy miewa leprze i gorsze dni "nikt nie jest robotem "o tym trzeba pamiętać.
Rany po operacjach goją się szybko,bez powikłań,ból jest do zniesienia,(choć to zależy od nas samych i naszych organizmów jak szybko dojdziemy do siebie i jak stosujemy się do zaleceń) blizny ładnie się goją i mimo wielkości nie rzucają się w oczy.
Osobiście nie zamierzam zmieniać onkologa:) Pacjenci - cierpliwości,wytrwałości.
A Panu Doktorowi Kowalczykowi życzę dużo,dużo zdrówka,spokoju i uśmiechu,a kiedy trzeba odpoczynku by zregenerować siły dla wszystkich pacjentów których ma pod opieką.

świetny onkolog. zgłosiłam się z jakąś zmianą w piersi. dr bardzo chwalił opis badania wykonanego u radiologa. sam wykonał biopsję i o dziwo nie kierował do szpitala, powiedział ze się wszystko wchłonie i to była prawda. Na szczęście już mięło dużo czasu a włókniak znikną:) Dziękuję za spokój

Dla mnie to super facet,lekarz i przede wszystkim człowiek.Jakaś kobieta zapytała mnie jakim cudem się do niego dostałam.Najzwyklej na świecie przypadkiem,akurat była środa.Troskliwy,konkretny,nie owija w bawełnę,poczucie humoru też ma na miejscu.Po operacji zajął się mną jak należy,blizny prawie nie widać,a była niemała. I wcale nie chodzę do niego prywatnie( ani nigdzie),bo mnie na to nie stać.Zawiedzionym przez doktora Kowalczyka paniom polecam zmianę.Ja osobiście nie mam zamiaru zmieniać.