lek. Michał Michałowski

Wspaniały fachowiec,dociekliwy zawsze dojdzie do korzeni choroby i je zniszczy. Dziękujemy Panie Doktorze . Ja i mój Syn

Badanie zostało przeprowadzone bardzo dokładnie i wieloaspektowo, wywiad oraz osłuchanie pacjenta, dokonanie pomiarów wykonano z pełnym wyjaśnieniem bez pośpiechu i z pełnym poszanowaniem pacjenta. Jestem bardzo zadowolony z wizyty

Z czystego serca polecam.
Pan doktor Michał Michałowski - pełen profesjonalizm w połączeniu z serdeczną rozmową

Nie chcę i nie mam najmniejszego zamiaru podważać kompetencji pana doktora Michała Michałowskiego, chodzi tylko o to że mógł by być troszkę bardziej empatyczny

Nie chcę podważać i nie mam takiego zamiaru kompetencji lekarza doktora Michała michałowskiego ale mógł by być bardziej empatyczny

Ślicznie dziękuje Panie Doktorze,jest Pan Bardzo Dobrym Lekarzem jak i zarazem człowiekiem o ogromnym sercu,składam podziękowania na Pana ręce,i polecam Państwu ,wszystkim Pana Doktora z uwagi na fakt,iż jest Lekarzem jakich mało,a szczególnie w dzisiejszych czasach pandemii ,polecam ,Pan Doktor jest moim lekarzem od paru lat,pełne zrozumienie i zaangażowanie,a także profesjonalizm,nie ma nikogo lepszego,pacjentka Joanna.

Bardzo dobre podejście. Miły lekarz, który wysłuchał i doradził. Zalecił odpowiednie i skuteczne leczenie. Polecam!

Świetny lekarz. Bardzo mi pomógł zaangażowany, cierpliwy, słucha uważnie, wyjaśnia, rozmawia z pacjentem, nie patrzy na zegarek. Polecam.

Zdecydowanie odradzam !!!
Wizyta trwała bardzo krótko, zero zainteresowania i ciągłe patrzenie na zegarek. Pomimo moich obaw (mam już doświadczenie, bo wcześniej brałam leki i leczyłam się) lekarz przypisał mi leki, które kiedyś się u mnie nie sprawdziły. Teraz ponownie - nie przyniosły poprawy (mimo, ze mówiłam, że już je brałam i nie pomagały), a tylko z powodu zwiększenia ciśnienia pękła mi żyłki ocznej. Dodam, że diagnozę i wystawienie recepty nastąpiło po 5 minutowej rozmowie! Chyba w tyle czasu nie dobrze poznać spektrum choroby - żadnych pytań o moją sytuacje itp, nawet też o objawy - po prostu Pan doktor usłyszał jaką mam diagnozę (nawet nie sprawdził czy dobrze postawioną) i coś tam w komputerku zapisał, bez żadnych informacji zwrotnych - na zasadzie - "ja kobieto wiem lepie"j. Więcej tam nie wrócę ! Czekałam 20min, byłam 5min (choć od innego lekarza wiem, że własnie jak pacjent chce krócej zostać to tym bardziej potrzebuje pomocy i jak wizyta trwać ma pół h to trwać ma pół h, a nie wchodzi się w pacjenta schemat - "Jesteś nieśmiała to Twój problem" - chyba od tego jest psychiatra właśnie...). Ja poszłam niby z polecenia, bez zrobienia przeszukiwań, nie popełniajcie tego błędu.

juz jakis czas nie ma mnie w Poznaniu i niestety nie mam mozliwosci chodzenia na wizyty do. Do tej pory nie znalazlam lepszego lekarza 'mimo wszystko'. czasami rycze z wscieklosci, ze moze i tak bywa, ze tak jak w zyciu trafia sie ten ktos do konca zycia to tak jest samo tez z lekarzem. chyba w mym skromnym przypadku tak sie wlasnie zlozylo. ja mam nadzieje,ze jescze kiedys sie zobaczymy.