dr n. med. Marek Wlazłowski

Nie wiem jakim lekarzem jest dzisiaj. Miałam styczność z Panem doktorem 20 lat temu . Przez dwa lata prowadził leczenie białaczki mojej córki na oddziale hematologii AMG. Był wspaniałym lekarzem, profesjonalistą w tej dziedzinie, dzieci na oddziale go uwielbiały . Pan doktor uratował życie mojej córce , wyleczył z białaczki .
Szkoda tylko, że kiedy córcia zachorowała na zapalenie płuc Pan doktor miał wolne. Przyjęła nas wtedy na oddziale pani profesor W.C., nie rozpoznała zapalenia płuc i niestety zaprzepaściła sukces Pana doktora . Ech, gdyby Pan doktor wtedy miał dyżur... moja córcia dzisiaj na pewno by żyła :(

Ocena zmieniona przez moderatora na "bardzo dobry".

mily sympatyczny usmiechniety pomocny. uczynny normalnie aniol, od lekarza wykonuje mnostwo badan i kocha dzieci.

Mam 3 dzieciaków, których nie umaiło wyleczyć już wielu "specjalistów". Pan doktor jest 5 lekarzem i od 6 lat nigdy nie zawiódł. Mimo że przyjmuje tylko 3 razy w tygodniu zawsze znalazł czas dla nas kiedy było trzeba i to z uśmiechem na twarzy! Polecam także Doktora jako specjalistę od krwi i onkologa bo warto mieć tak wspaniałego lekarza który zna się na tylu rzeczach!

bardzo dobry lekarz. diagnozy swietne, leki rowniez. mimo iz przyjmuje 3 razy w tygodniu, dostepny dla pacjenta jest zawsze.

Lekarz ktory kocha swoja prace , zalezy mu na zdrowiu kazdego dziecka.

Miałam jak najlepszą opinię o Panu Doktorze, ale... Ocenił zmiany skórne u mojego 4-letniego synka jako efekt alergii na mleko krowie i wszelkie jego przetwory. Była to ocena bez dodatkowych badań, nie było skierowania do specjalisty. Polecał przetwory mleka koziego jako alternatywę. Powiedział, że przez około 2 lata powinnam wyeliminować tego typu produkty z jego diety. Zrobiłam to zabraniając dziecku jedzenia jogurtów, czekolady, wielu rodzajów ciastek - produktów uwielbianych przez dzieci w jego wieku. Minął rok, alergia nie zmniejszała się. Zaznaczę, że jej stopień ocenie jako laik na średni. Mąż wybrał się z dzieckiem do alergologa, ten zrobił mu testy i okazało się, że jest to łagodniejsza odmiana atopowego zapalenia skóry, a na mleko krowie syn nie jest uczulony. A o mleko kozie przez alergologa zostało uznane za alergen większy niż mleko krowie.
Straciłam zaufanie...

Nie ulega kwestii, ze to wspanialy lekarz, profesjonalista, podchodzacy indywidualnie do kazdego, malego pacjenta. swoj czas ma zawsze dla dzieci, nie odmawia ani przyjecia ani wizyty, nawet, gdyby mialobyc to pozno.
sympatyczny, kontaktowy, otwarty wobec dzieci, wesoly, co jest istotne w kontakcie z najmlodszymi.
nie jest bez znaczenia wieloletnia praktyka pana doktora, a takze to, ze pediatria to nie jedyna jego specjalizacja.
warto dodac, ze Mama dr Wlazlowskiego jest takze wspanialym lekarzem...
Polecam goraco, prosze samemu sprawdzic, jak doskonaly jest to lekarz.

Szanowna/y Pani/ie ~m, korzystam z prywatnych gabinetów nie z przyjemności lecz z musu, jak wygląda lekarska opieka "państwowa" każdy wie...
Jednak jeżeli idę np do stomatologa to wizyta, która kosztuje podobnie jest umówiona na GODZINĘ (+-5minut)i tego samego oczekiwałbym od każdej prywatnej praktyki lekarskiej.
Nic więc nie stoi na przeszkodzie żeby zorganizować jakoś pracę gabinetu, żeby pacjentom którzy zostawiają niemałą kwotę było po prostu wygodniej...
Trzeba mieć tylko odrobinę przyzwoitości i szacunku dla tych którzy przychodzą po PŁATNĄ pomoc.

W odpowiedzi na wcześniejsza opinię dotycząca zatłoczonej poczekalni i drogiej wizyty to "polecam" np przychodnie na Dąbrowie, gdzie pacjenci umawiani są co 5 minut i lekarza jak leci wszystkim Bactrim lub antybiotyk. Wtedy ma pani wizytę za darmo!!!
Tak poważnie to faktycznie wizyty nie są tanie i jak jest konieczność kilka razy w miesiącu to faktycznie spora suma się uzbiera, jednak PAN DOKTOR ani razu nie przepisał dla mojej córki antybiotyku i cały czas leczy ja zupełnie inaczej niż w państwowych placówkach. W związku z powyższym w kwestiach zdrowotnych nie patrze na cenę, ważne jest dla mnie, że podczas częstych chorób mojego dziecka leczymy ją bez antybiotyków.

świetny pełen poświęcenia lekarz. Nie raz deklarował możliwość dzwonienia do niego o każdej porze dnia, wierzcie mi że to nie taka norma, wielu pediatrów nie życzy sobie telefonów poza godzinami pracy, a wiadomo jak to z dziećmi, gorączka wieczorem i strach czekać do rana...Wyrozumiały, bardzo dobry kontakt z dziećmi...lekarz z powołaniem