Kinga Kołodziej

Serdecznie polecam współpracę z Kingą! To niezwykle zaangażowana, profesjonalna i holistycznie podchodząca do pacjenta dietetyczka. Już od pierwszego spotkania czuć, że ma ogromną wiedzę, a jednocześnie potrafi słuchać i dostosować plan działania do indywidualnych potrzeb – zarówno zdrowotnych, jak i życiowych. Nie narzuca gotowych schematów, ale szuka rozwiązań, które mają sens w codzienności pacjenta. Dzięki Kindze nie tylko poprawiłam wyniki, ale też zaczęłam naprawdę rozumieć swoje ciało. Jeśli szukasz specjalistki, która widzi człowieka jako całość – Kinga to najlepszy wybór.

Do Pani Kingi udałam się z problemem zaburzeń odżywiania.
Była to najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć. Od samego początku zostałam otoczona opieką w 100%. Niezależnie od sytuacji-czy było źle czy dobrze- ZAWSZE zostałam wysłuchana i zawsze uzyskałam pomoc. Nasza współpraca trwała trzy miesiące. Przez ten czas moje ciało wróciło do zdrowia a ja powoli odnajduję balans w swoim życiu.
Po każdej kolejnej wizycie wychodziłam z coraz większą pewnością,że jestem na dobrej drodze.
Z całego serca polecam Panią Kingę!
Odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu!!!

Ujmę to w kilka punktów:
1. Nasza praca, ta wypracowana świadomość jest, nie wyparowała
2. Czuje się fantastycznie w swoim ciele, a przez to wybieram to co zdrowsze dla mojego organizmu. Teraz nie wychodzę praktycznie z zakupów bez warzyw, a półki ze słodyczami ze spokojem omijam.
3. Jak przychodzi wielka ochota na podjadanie, szukam przyczyn, potrzeb co pozwala mi na lepsze poznanie siebie i mechanizmów -
po raz pierwszy od x lat przyznalam sobie urlop w czasie gdy moge pracować.
4. Nie biczuje się - co pozwala mi z dużym spokojem podejść do tego co zjadlam albo ze zjadlam za dużo.
5. Mam naturalna ochote na ćwiczenia i ruch, więc staram się to organizować

Kinga, bardzo Ci dziękuję za te 9 tygodni pracy. Nie przypuszczalam ze ta praca bedzie tak owocna, że będę się tak doskonale czuła ze sobą i z tym co jem.
Jedzenie zaczyna sie w głowie, i już polecam Cie każdemu kto chce tylko sobie poprawić relacje z jedzeniem. Dziękuję