Katarzyna Maria Michalska-Małecka

Bardzo Dobry Lekarz , konkretna , zawsze pomoże, zawsze dobrze wykona badania , zawsze znajdzie objawy i je wyleczy już Chodzilam do Tylu lekarzy ale jednak zawsze wracam do Pani Doktor, Polecam wszystkim

Bardzo wysoki poziom świadczonej opieki medycznej począwszy od wizyty po badania i przebieg całego procesu leczenia. Jestem bardzo zadowolona, że mogłam trafić na tak profesjonalną pomoc i z czystym sumieniem polecam oddać się w ręce Pani Doktor.

Świetny fachowiec, który z szacunkiem podchodzi do swoich pacjentów i stara się im zapewnić 100% komfortu. Zdecydowanie warto się do niej wybrać, ponieważ zna się na swojej pracy i trafnie stawia diagnozy, nie tracąc przy tym czasu ani swojego ani pacjenta. Polecam!

Jestem Bardzo zadowolona pod każdym względem zarówno obsługi jak i jakości i ilości wykonanych badań. Polecam Panią doktor :)

Pani doktor być może fachowa, ale czekanie ponad miesiąc na wizytę, a później godzinę w poczekalni z 4latkiem mało profesjonalne. Umawiając się na konkretną godzinę oczekuję, że ktoś będzie szanował mój czas. Oczywiście wszędzie zdarzają się opóźnienia, ale wystarczy zadzwonić i poinformować, że mogą być opóźnienia, a samo słowo przepraszam to już absolutne minimum.
Godzina czasu w poczekalni, która w żaden sposób nie jest przygotowana dla małych pacjentów (o ograniczonej cierpliwości) ciągnie się w nieskończoność. Może warto byłoby zakupić kilka książeczek dla dzieci, żeby umilić czas oczekiwania na wizytę.

Nie polecam! Słowo "niekompetentna" to zbyt mało by określić Panią doktor. Zamiast leczyć pacjenta stara się po prostu na nim zarobić. Męża leczyła 2 lata, rzekomo na jaskrę, diagnoza wyssana z palca - nie zleciła wykonania żadnych badań. Przepisywane przez nią krople nie pomagały, mimo wyraźnych sygnałów że wzrok męża się pogarsza, bezczelnie twierdziła że mu się po prostu wydaje bo jest przewrażliwiony. I pewnie przeciągałaby to tak w nieskończoność bo przecież każda wizyta to dla niej zarobek. Inny lekarza, który skierował na szczegółowe badania oraz do neurologa, wykluczył jaskrę i kazał odstawić natychmiast krople ponieważ przyczyna była zupełnie inna.