Janusz Lehmann

Najlepszy pediatra, zawsze nas poratuje i dzieci szybko wyleczy.

Odmówił mi udzielenia informacji o podawanych lekach, wynikach badań i planów dalszego leczenia mojego Dziecka. Stwierdził, że jako rodzic nie jestem odpowiednią osoba do takich dyskusji. Później odmówił dodatkowego zbadania Dziecka. Lekcewazacy swoich małych pacjentów i ich rodziców.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Może i dobry lekarz ale trochę nieuprzejmy. Udziela informacji ale trochę nie ma podejścia do chorego dziecka

Odradzam tego lekarza. Dziecko przez ilosc przepisanych lekow i syropow podraznilo sobie uklad pokarmowy. Lekarz ktory nie slucha, nie dopuszcza do glosu. Zachowuje sie tak jakby lepiej znal moje dziecko. Bagatelizuje niepokojace sygnaly w zachowaniu dziecka o ktorych wspominalam. Niemily. Opryskliwy. Spieszy sie podczas badania. Kazda wizyta u niego to stres takze dla mnie.
Matka

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Anna Musiałek

najlepszy lekarz jakiego spotkalam... Miły i rzetelny tacy powinni być wszyscy lekarze... od niego bije taki optymizm że jak mnie bada to juz nic mnie nie boli...to powinien być pediatra a nie chirurg...
pozdrowienia od pacjentki z wypadku...

Leczyłam u tego lekarza dwoje moich dzieci i bardzo wysoko oceniam jego kompetencje i stosunek do pacjentów. Zawsze dyspozycyjny, rzeczowy, kulturalny. Dokładnie wyjaśniał istotę choroby i tok leczenia. Nie lekceważył kontroli pochorobowej. Pediatra o wielkiej intuicji. Jak już ktoś wspomniał, nigdy niepotrzebnie nie panikował, ale też nie bagatelizował objawów. Chociaż moje dzieci już wyrosły z wieku dziecięcego, zawsze wspominamy go bardzo ciepło i z wielkim szacunkiem

Jest najlepszym pediatrą, jakiego znam, mało tego potrafi postawić trafna diagnozę też w innego rodzaju schorzeniach- dermatologicznych, podczas, gdy 3 lekarzy dermatologów, w tym jeden z tytułem profesora nie potrafili tego zrobić. Zawsze świetnie dobrane leki, stara się leczyć naturalnymi metodami np. bańki, antybiotyk to u niego ostateczność. Dobro dziecka jest dla Doktora najważniejsze, a podczas leczenia zachowuje spokój i zdrowy rozsądek, co wpływa kojąco także na rodziców.

Dziwią mnie zle opinie o doktorze J.Lehmann.Przebywałam całkiem niedawno na oddziale i jestem zadowolona.Zawsze uzyskałam informację o dziecku,i to pełną.Kontakt z doktorem miałam b.dobry,jest rzeczowy i konkretny.Napewno nie przymila się rodzicom,co pewnie niektórzy lubią.Nie nawiązywali z nim kontaktu tylko ci,którzy innym rodzicom wydawali sie też conajmniej dziwni.A z niektórymi to nawet św.Franciszek by nie dał rady.Taka prawda o nas rodzicach.Dobry diagnosta.Gdy po leczeniu trafiliśmy do specjalistycznej poradni przyklincznej,to wypowiadali się wszamych superlatywach o sposobie prowadzenia dzieci.dla mnie i grona mych znajomych jest super i zawsze będziemy korzystać z jego usług.A dzieciaki też go lubią.

już 5 lat leczy moje dziecko i to on wykrył chorobe gdzie wcześniej kilku lekarzy nawet nie miało pojęcia co dziecku dolega.Być może robi wrażenie chłodnego i surowego czlowieka,lecz jest naprawde dobrym lekarzem a jego porywczośc na odzdziale wiąże się być może ze zmęczenia i braku snu.Choć nie przypominam sobie by kogo kolwiek na oddziale traktował żle i opryskliwie.Często zaś zwracał uwage matkom które paliły papierosy,ale czyż nie słusznie?kiedy ich dzieci cierpiały na schorzenia dróg oddechowych.Ponadto nie wyróżnia tych co chodzą do niego prywatnie i wszystkich traktuje jednakowo na oddziale.

A ja byłam tylko raz u tego lekarza i to przypadkowo z 20 lat temu i uważam ,że jest fachowcem bardzo dobrym ,ponieważ moja córka jak była mała,bardzo często miała bóle głowy ,ból oka wymioty,lekarze posyłali mnie od jednego specjalisty do drugiego i nic,aż pewnego razu w niedzielę moją córkę znów złapał ból głowy i oka,wymioty,senność.Była niedziela,więc udaliśmy się na pogotowie i doktor powiedział moim zdaniem to jest migrena,niestety córka boryka się z nią do dziś, ale przynajmniej wiemy co robić itp,itd