Jan Wojciech Kołodziej

Totalnie zlekceważył to z czym przyszłam - na opis objawów reagował kpinami. Dziecko z nieleczącą się od miesięcy raną potraktował plasterkiem i maścią. Na uwagi, że od dwóch miesięcy staram się leczyć ranę maściami i zabezpieczam plastrami, które bez końca kupuję - odesłał mnie do pomocy społecznej by było mnie stać na plastry!!! Stanowczo omijać z daleka!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Trafiłam do Pana Doktora z 6 miesięczna córeczka z powodu skróconego wędzidełka, neurologopeda stwierdził, że córka będzie miała poważna wadę wymowy jeśli nie zostanie ono podcietę. Kiedy Pan doktor zapytał co się dzieje dziecku, wyśmiał i mnie i specjalistę i stwierdził, że no faktycznie problem jest ale mam przyjść jak dziecko zacznie mówić to wtedy zobaczymy co dalej. Bardzo nieuprzejmy, czułam się mocno zlekcewarzona. Stanowczo nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Na kontrolnej wizycie odbytej w szpitalu sw. Wojciecha okazalo sie, ze synek mial problem ze stulejka. Pan Kołodziej w sposób brutalny naciagnal skórę rocznemu dziecku az poleciala krew. Na dodatek nie poinformował, ze dziecku z tego miejsca bedzie leciala krew i ze bedzie rana, nie dostaliśmy tez informacji jak dbac o uszkodzona skóre. Badanie wykonywal bez rekawiczek! Przestrzegam wszystkie osoby przed ta osobą!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo nieuprzejmy lekarz, który bardzo źle nas potraktował. Trafiłam z córką na niego na izbie przyjęć szpitala dziecięcego, gdzie zgłosiłyśmy się po doznaniu przez córkę kontuzji po upadku na stoku narciarskim. Lekarz w brutalny sposób zbadał kontuzjowaną nogę mojego dziecka.
Nie polecam wizyty u tego pana, bo dziecku nie pomógł, a niepotrzebnie zadał dużo bólu.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam, a wrecz odradzam. Doktor w tak delikatnej sprawie jaką jest zapalenie napletka u malego dziecka naszarpal ,,na zywca" siusiaka w taki sposob, że az ratownik medyczny zwrócił mu uwage bo leciala krew. Dodatkowo zwrocilam uwage, ze dziecko ma chorobe zakazka bostonke, lekarz zapytal mnie a co to jest? Nie polecam. Do dziecka wręcz wymagałam, aby przyszedl inny lekarz i przyszedl. Inny lekarz sam stwierdzil, ze to delikatna sprawa a dr Kolodziej sprawilx że dziecko cierpialo podwojnie. Omijac szerokim lukiem

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz