lek. Izabela Dziekońska - Marciniak

Bardzo dziękujemy wraz z córeczka Pano Dr, dzięki szybkiej reakcji i wykonanie przez Panią Dr cc, jesteśmy z córeczka zdrowe. Bardzo polecam Pani Dr konkretną, żetelna i świetny lekarz. Dziękujemy i polecamy pacjentki ze Szpitala w Toruniu.

Bardzo nie polecam tej pani. Ma nieprofesjonalne podejście do pacjenta. Bylam u niej na mojej pierwszej wizycie u ginekologa, nie tłumaczyła nic co robi, byla bardzo nieuprzejma. Przepisała mi antykoncepcję na rok, zrobilam badania krwi. Przychodze do niej po roku (nic zlego sie nie dzialo) po nastepna receptę a ona znowu wysyla mnie na jakies badania krwi na wątrobę. Nie znam osoby, ktora co kazda wizyte jest skierowywana na badanie krwi po to aby dostac antykoncepcję. W dodatku godzina opóźnienia wizyty.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo polecam Panią Doktor za fachowość, zaangazowanie i ogromną wiedzę. 7 lat temu uratowala moją córeczkę, teraz zawdzięczam Pani Doktor zdrowie synka z zagrozonej ciąży. Pani Doktor pomimo wielu problemow w ciąży na wszystko znajdowała odpowiednie rozwiązania, sluchala, doradzała, zalezalo jej żeby mój synek byl zdrowy i tak wlasnie jest. Bardzo dziękuję Pani Doktor! Za każdą szczegółową wizyte, za każde wsparcie i pomoc oraz za to ze pomiedzy wizytami byl z Panią bezprobelmowy kontakt. Pani Doktor pracuje tez w szpitalu, wiec opieka ciąży jest od poczatku do konca, Pani Doktor pamięta swoje pacjentki i jest wspanialym człowiekiem i specjalistą.

Mialam dwie okazje, żeby poznać pania doktor, przy pierwszym synku, doktor prowadzila moja ciążę. Gdy byłam w ostatnim miesiącu, stwierdziła, że syn jest źle ułożony, a następnie udała się na urlop. Czułam, że zostałam z problemem sama. Przy drugim dziecku trafiłam na panią Doktor w szpitalu, w trakcie pandemii z zakazem porodow rodzinnych i odwiedzin. Doktor była surowa, pozbawiona empatii, nie tłumaczyła mi moich dolegliwosci, czułam że jej przeszkadzam, nie miała dla mnie czasu. Czułam się w szpitalu bardzo samotna i pozbawiona opieki.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Panią doktor znam z oddziału patologii ciąży, na którym przebywalam 2 miesiące z ciążą bliźniaczą z ryzykiem przedwczesnego porodu. Bardzo miła, profesjonalna, dobre poczucie humoru. Badania usg przeprowadzała wnikliwie o wszystko tłumaczyła. Brała udział z wywolywaniu porodu, mimo nieprzyjemnych doznań dobrze wspominam współpracę. Zaglądała także na porodowke. Z prywatnego gabinetu jej nie znam, ale w szpitalu jest dobrym specjalistą.

Bardzo dobry specjalista i fantastyczny człowiek.Prowadzilam ciąze u Pani doktor, w odpowiednim czasie skierowała mnie do szpitala a nastepnie sama wykonała cc w 34 tc dzieki czemu ja i moj synek jestesmy dzisiaj cali i zdrowi :)

Pania doktor poznalam lezac na patologii ciazy. Bardzo konkretna kobieta. Zapowiedziala, ze jak sie za mnie wezmie to doprowadzi mnie do konca porodu. I tak sie faktycznie stalo. Odczekala az sama byla na dyzurze, podala mi oksytocyne, a w efekcie badan i zlego ulozenia corki musiala przeprowadzic cc. Nie chcialam cc, ale kiedy wiedzialam, ze ona bedzie ja przeprowadzala bylam spokojniejsza. Nie kazdy lekarz "zostawilby" pacjentke sobie, tylko zlecil takie dzialanie kolegom na oddziale, na szczescie nie Pani doktor. Nastepna ciaza na pewno u niej!

Pani doktor uratowała moje maleństwo, które nagle straciło tętno i trzeba było robić szybka cesarke w 33 tyg ciazy. Dzięki pani doktor i całemu zespołowi na patologi oraz zespołowi na oddziale noworodków, gdzie spędziliśmy jeszcze miesiąc nasz synek jest z nami za co jestem im wszystkim bardzo wdzięczna :)

Cudowny czlowiek, konkretna, profesjonalna, mila, usmiechnieta.Odebrala porod mojego synka, ktory przyszedl na swiat w 30 tygodniu ciazy.Dzieki Pani Doktor i zespolowi neonatologow z torunskiego szpitala na Bielanach moj synek wyszedl z tej traumatycznej sytuacji obronna reka. Z calego serca dziekuje.Magdalena i Wojtus Rafalscy.

Jak jeszcze nie miałam 18 lat i byłam u Pani doktor w poradni ginekologicznej dla dzieci na Bielanach z powodu bardzo bolesnych i obfitych miesiączek, to Pani po zrobieniu mi USG stwierdziła, że to przez tyłozgięcie macicy i najlepsze wyjście branie tabletek antykoncepcyjnych. Jako, że byłam nieletnia musiała zapytać o zgodę rodziców a akurat był ze mną tata. Pani doktor zapytała się więc czy tata wie, że już nie jestem dziewicą i co ma mu powiedzieć. ;) Byłam mile zaskoczona dyskrecją Pani Doktor i tym, że wszystko dokładnie wytłumaczyła co i jak. ;)