Przewidywany czas odpowiedzi:

Moje doświadczenie

Jako psycholog z doświadczeniem i sercem do pracy, pomagam dzieciom lepiej rozumieć siebie, a rodzicom - lepiej rozumieć swoje dzieci. Na co dzień wspieram rozwój emocjonalny, społeczny i poznawczy dzieci, prowadzę diagnozy psychologiczne i funkcjonalne (m.in. PEP-3, VB-MAPP), a także indywidualne i grupowe zajęcia terapeutyczne.

Specjalizuję się w pracy z dziećmi w spektrum autyzmu, z trudnościami emocjonalnymi oraz wyzwaniami szkolnymi. Łączę metody poznawczo-behawioralne z empatycznym podejściem i spokojem. Prowadzę również Trening Umiejętności Społecznych (TUS) oraz wdrażam system PECS.

Swoją wiedzę rozwijam na studiach podyplomowych z terapii poznawczo-behawioralnej i diagnozy klinicznej. W pracy stawiam na autentyczność, kontakt, poczucie humoru i zrozumienie - bo to one są fundamentem skutecznej pomocy.

więcej O mnie

Podejście terapeutyczne

Psychoterapia młodzieży

Zakres porad

  • Psychologia dzieci i młodzieży
  • Poradnictwo psychologiczne
  • Psychologia młodzieży
  • Psychologia dzieci i młodzieży
  • Psychologia dzieci
  • Poradnictwo psychologiczne
  • Psychoterapia dzieci
Pokaż więcej

Pacjenci których przyjmuję

Dorośli (Tylko pod niektórymi adresami)
Dzieci

Rodzaje konsultacji

Konsultacje wideo

Zdjęcia i filmy

Adresy (2)

Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Husz Psycholodzy

Przedpole 1 lok.26, Włochy, 02-241 Warszawa

Dostępność

Płatność online

Akceptowana

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie

Dostępność

Płatność online

Akceptowana

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)

Usługi i ceny

  • Konsultacja psychologiczna

    200 zł

  • Konsultacja psychologiczna (pierwsza wizyta)

    200 zł

  • Konsultacja psychologiczna dzieci

    200 zł

  • Konsultacja psychologiczna online

    200 zł

  • Poradnictwo dla rodziców i opiekunów

    200 zł

3 opinie

Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej Dowiedz się więcej o opiniach

  • E

    Bardzo dziękuje za wskazówki jak pomóc mojemu dziecku.

     • Konsultacja online Konsultacja psychologiczna  • 

  • M

    Jak zawsze, konsultacja spełniła nasze oczekiwania.

     • Husz Psycholodzy psychoedukacja  • 

  • M

    Od dłuższego czasu współpracuję z Panem Hubertem. Bardzo dziękuję za pomoc w pracy z córką. Widać że w ciągu ostatniego roku bardzo dużo zmieniła w swoim zachowaniu. Oby tak dalej ...

     • Husz Psycholodzy konsultacja psychologiczna dzieci  • 

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Odpowiedzi na pytania

27 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Ponawiam pytanie, bo zapomniałem dodać ważnego szczegółu: w momencie, gdy siedziałem z dziewczyną o której jest mowa, uciekłem do kolegów, bo spanikowałem i nie wiedziałem, jak się zachować.

Dzień dobry,

Chciałbym zrozumieć zachowanie jednej dziewczyny w mojej klasie. Dziewczyna w różnych sytuacjach inicjuje kontakt, zwraca się do mnie po imieniu, uśmiecha się, pyta o różne rzeczy i prosi, żebym z nią usiadł. Gdy rozmawialiśmy jakiś czas temu (była to nasza pierwsza rozmowa), powiedziała, że od początku mnie obserwowała i czekała oraz zastanawiała się, kiedy do niej podejdę. Ostatnio powiedziała wprost: „Masz ze mną usiąść, pamiętaj, ja nie żartuję” i dodatkowo pytała, czy na pewno będę o tym pamiętał i podejdę do niej. Jej przyjaciółki i koleżanki reagują na mnie przyjaźnie (uśmiechy, rozmowy).

Jednak, gdy już podszedłem do niej i usiadłem, ona się uśmiechała, a rozmowa wyglądała w sposób taki, że ja o coś ją zapytałem, ona mi odpowiedziała, ona mnie o coś zapytała, a potem znów ja ją zapytałem. Po moim pytaniu stała się inna: odpowiedziała, uśmiechała się, ale nie kontynuowała rozmowy, i tylko na mnie patrzyła. W pewnym momencie podczas tego gdy ona się na mnie patrzyła bez słowa wstałem i uciekłem do kolegów bo w mojej głowie pojawiło się wyobrażenie że jeśli ona nie kontynuuje rozmowy to nie chce ze mną rozmawiać,(chociaż cały czas się na mnie patrzyła) więc spanikowałem i nie wiedziałem, jak się zachować.

Chciałbym prosić o pomoc w interpretacji jej zachowania ze strony psychologicznej/terapeutycznej. Czy można naprawić taką sytuację, czy to już koniec? Czy ona ode mnie czegoś oczekiwała badź dalej po tym wszystkim może oczekiwać?

Z góry dziękuję za odpowiedź :)

Oj chłopie... tak jak Ci pisałem poprzednio - weź po prostu z nią porozmawiaj na osobności. W dużym uproszczeniu - nikt nie wie, co komu siedzi w głowie dopóki o to nie zapytamy. Nie wiem ile macie lat, ale wstyd jest zupełnie czymś normalnym, zwłaszcza w takich dość nowych sytuacjach. Po prostu zapytaj i porozmawiaj o tamtej sytuacji. :)

mgr Hubert Szymczak

Moje dziecko ma 9 lat i słabo mówi po Polsku, ojczysty język to angielski. Możliwe że jest obciążone ADHD i/lub chorobami psychicznymi po rodzicach, ale przede wszystkim słabo radzi sobie ze stresem związanym z przeprowadzką do Polski. Czy terapia / sesje z psychologiem 9-latka wyglądają w takim wypadku podobnie jak osoby dorosłej?

Kiedy pracuję z dziewięcioletnim dzieckiem w takiej sytuacji jak ta, którą Pani opisuje, punkt wyjścia bywa podobny jak u osoby dorosłej, ale sama forma spotkań wygląda inaczej. U dorosłego opieramy się głównie na rozmowie i analizie myśli oraz uczuć, natomiast u dziecka w tym wieku podstawowym językiem nadal jest zabawa, rysunek, opowieść, ruch, a dopiero w tle spokojna rozmowa w bardziej „dorosłym” znaczeniu. To szczególnie ważne, gdy dziecko jest w nowym kraju, słabo mówi po polsku i jest już mocno obciążone stresem związanym z przeprowadzką. Zawsze zaczynam od pracy z rodzicem. Zamiast od razu umawiać cykl typowych indywidualnych sesji dla dziecka, najpierw zapraszam Panią na konsultację. Potrzebuję usłyszeć, jak Pani syn funkcjonował wcześniej, jak radził sobie w szkole w swoim języku, jak reagował na stres przed przeprowadzką, co wiadomo o ewentualnych obciążeniach rodzinnych i co konkretnie najbardziej niepokoi Panią teraz. Wspólnie układamy całość w spójny obraz, czyli zastanawiamy się, ile w jego reakcjach jest skutkiem zmiany kraju i języka, ile naturalną wrażliwością i temperamentem, a ile może przypominać objawy wymagające dalszej diagnostyki, na przykład pod kątem ADHD. Bardzo ważną kwestią jest język pracy. Jeżeli językiem ojczystym Pani dziecka jest angielski i po polsku mówi ono słabo, to na początku przyjmuję proste założenie. Żeby terapia mogła realnie pomagać, sesje powinny odbywać się w języku, w którym dziecko jest w stanie swobodnie wyrażać emocje, potrzeby i lęki. Możemy oczywiście wspierać się polskim w kontakcie ze szkołą czy w rozmowie z Panią, ale samo oczekiwanie od dziecka, że będzie „leczyć się” w języku, którego dopiero się uczy, byłoby raczej dodatkowym obciążeniem niż wsparciem. Dlatego szukam takich rozwiązań, w których dziecko może pracować po angielsku, a z rodzicem rozmawiam w tym języku, który jest dla Państwa wygodniejszy. Jednocześnie, i to chcę wyraźnie podkreślić, jeżeli wiąże Pani swoją przyszłość z Polską, to rozwijanie języka polskiego u dziecka jest bardzo ważne. Chodzi nie tylko o szkołę i wyniki w nauce, ale o możliwość budowania relacji z rówieśnikami, poczucie przynależności i bezpieczeństwa w nowym kraju. Dlatego często łączymy te dwa światy w taki sposób, że terapia emocjonalna odbywa się w języku, który jest dla dziecka najbardziej naturalny, natomiast równolegle zachęcam do stopniowego wspierania polskiego na innych polach, na przykład przez dobrą szkołę, przyjazne zajęcia dodatkowe czy codzienne, spokojne oswajanie go z językiem w domu, bez presji, że ma „od razu mówić perfekcyjnie”. Sama sesja z dziewięciolatkiem w praktyce wygląda inaczej niż praca z dorosłym. Zamiast długiego siedzenia naprzeciwko siebie i omawiania problemów, buduję relację przez wspólną aktywność, odpowiednio dobrane gry, rysowanie, historyjki, proste ćwiczenia uczące rozpoznawania i nazywania emocji oraz sposobów radzenia sobie ze stresem. W tle uważnie obserwuję, jak Pani syn reaguje, jak się uspokaja, jak znosi drobne frustracje, jak wchodzi ze mną w kontakt. Jeśli pojawia się temat przeprowadzki, szkoły, języka, tęsknoty za poprzednim miejscem zamieszkania, rozmawiamy o tym, ale w sposób prosty, konkretny i dostosowany do jego etapu rozwoju. Rozumiem Pani obawy związane z ADHD i możliwymi obciążeniami psychiatrycznymi po rodzicach. Sama informacja o obciążeniu rodzinnym nie jest wyrokiem, traktuję ją raczej jako sygnał, że warto być bardziej uważnym. Jeśli w trakcie spotkań z dzieckiem oraz rozmów z Panią okaże się, że oprócz stresu związanego z przeprowadzką rzeczywiście pojawiają się stałe trudności z koncentracją, impulsywnością, regulacją emocji czy funkcjonowaniem w szkole, wtedy spokojnie rozmawiamy o sensownym skierowaniu do lekarza psychiatry dziecięcego i rzetelnej diagnozie, ale nie stawiam takiej diagnozy z góry tylko na podstawie tego, że rodzice mają swoje trudności. W prostych słowach mówiąc, cel pracy z dziewięciolatkiem i z dorosłym bywa podobny, bo chodzi o lepsze radzenie sobie ze stresem, obniżenie lęku i lepsze rozumienie siebie, ale forma jest inna. Jest mniej klasycznej rozmowy, a więcej zabawy i doświadczeń. Jest mniej koncentracji wyłącznie na dziecku, a więcej pracy przez rodzica, ponieważ to Pani jest przy synu na co dzień i to Pani reakcje, sposób organizowania dnia, podejście do szkoły i do języka są w praktyce jednym z najważniejszych „narzędzi terapeutycznych”. Jeśli uzna Pani, że chciałaby spróbować, zaprosiłbym najpierw Panią na konsultację, aby mogła Pani spokojnie opowiedzieć o synu i swoich obawach, a dopiero potem razem decydowalibyśmy, jak ułożyć spotkania z dzieckiem, w jakim języku pracować i na czym się skoncentrować, żeby pomóc mu przejść ten trudny etap przeprowadzki z jak najmniejszym kosztem dla jego poczucia bezpieczeństwa, jednocześnie stopniowo wspierając jego język polski, jeśli wiążą Państwo przyszłość z tym krajem.

mgr Hubert Szymczak
Zobacz wszystkie odpowiedzi

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

Najczęściej zadawane pytania