dr n. med. Hubert Bołdys

Doktora znam już ok 10 lat. Świetny specjalista gastroenterologii. Wykrył i leczy moją chorobę Leśniewskiego-Crohna. Jestem w reemisji. Mam do niego pełne zaufanie. Bardzo dokładnie robi gastro i kolonoskopię. Jako jeden z niewielu na Śląsku dokładnie wykonuje enterokryze.

Nie polecam lekarza, po gastroskopii w 2022 do dziś mam bóle w klatce, nikt mi nie potrafi pomoc ani zdiagnozować. Pan Doktor uznał ze to nerwica lub zgaga. Do dziś się mecze i popadam w załamanie nerwowe, liczę na pomoc innych specjalistów. Nie polecam tego lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jedna z tych Osób, które zapamiętam w swoim życiu nie tylko jako lekarza, lecz również jako Człowieka. Ineligentny, kulturalny, empatyczny. Wyrozumiały. Przy tak intymnym badaniu jak kolonoskopia delikatny, asertywny, rozładowujący atmosferę. Pełen spokoju i klasy. Pan Doktoror odpowiada na wszystkie pytania i wątpliowości. Badanie odbyło się zupełnie bezpoleśnie- to wyjątkowe w stosunku do tego, czego oczekiwałam czytając opinie na forach internetowych. Jestem szczęśliwa, że trafiłam pod Jego opiekę. NIe sądziłam, że po takim badaniu będę wruszona. Polecam każdemu.

wizyta u specjalisty od chorób gastrycznych odbyła się bez jakichkolwiek badań i ograniczyła się do przeczytania lub przejrzenia moich wyników z pobytu na SOR ze wskazaniem na zapalenie trzustki Lekarz nie wykazał żadnego zaangażowania żeby mnie zbadać i w zasadzie to nie wiem za co zapłaciłam 170zł.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Błędnie, pospiesznie, w złej pozycji przeprowadzanie badania ERCP, które spowodowało powikłania uniemożliwiające wyleczenie, niestety lekarz nawet się nie przejął i nie pamięta pacjentki, wielomiesięczne powikłania, badanie nic nie wniosło, a na wiele miesięcy odwlekło właściwe leczenie,

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Kompetentny, uśmiechnięty, rzeczowy, punktualny, ludzki. Kolonoskopia wykonana bezboleśnie dała odpowiedź na nurtujące pytania. Szczerze polecam.

Na wizycie u doktora byliśmy kilkukrotnie. Jako jedyny nie straszył taty, a chciał pomóc i pomógł. Był bardzo uprzejmy, po wykonaniu badania, na czas jego omawiania, poprosił mnie do gabinetu, tak aby pacjent się nie stresował. Odpowiadał na wszystkie pytania, nie okazywał zniecierpliwienia. Do badania dołączył zdjęcia - kolorowe na których uwidocznił dokładnie to z czym się do niego zgłosiliśmy. W sumie zakończyło się na 3 wizytach. Na drugiej wykonał zabieg, na trzeciej była kontrola, pokazująca, że zabieg się udał i pacjent może wrócić do normalnego życia, bez strachu, że żyje na bombie zegarowej. Od zabiegu w listopadzie minie 2 lata.
Z tego co mówił tato, gastroskopia bezbolesna, doktor dokładnie w trakcie zabiegu dokładnie tłumaczył co jest na monitorze i co to oznacza.

Kiedy mnie zobaczył uznał, że jestem za młoda na chorowanie. Kiedy pokazałam mu slajdy z tomografii przedstawiające guza, którego ślepiec by zobaczył (oznaczony strzałkami na wszelki wypadek) uznał, że powinnam skonsultować wynik jeszcze raz u innego radiologa. Polecono mi zrobić u niego EUS (celem przeprowadzenia biopsji) - przed badaniem doktor powiedział, że ma nadzieję, że NFZ zwróci mu koszta badania. Badanie powinno trwać około 1-1,5h, doktor uwinął się w 20 minut. Powiedział, że wszystko wygląda idealnie, zrobił 3 zdjęcia, bo więcej nie było sensu, śladu guza nie ma. Kiedy zapytałam skąd zatem bierze się mój ból powiedział, że przyczyny bólu mogą być różne i dał do zrozumienia, że jestem jedną z tych osób, które najwyraźniej lubią na coś chorować.
Byłam szczęśliwa, że guz zniknął, ale na szczęście moi lekarze nie dali się zwieść tej diagnozie. Po kolejnej TK jamy brzusznej, innych dodatkowych badaniach i kolejnych miesiącach wyczekiwania wylądowałam na stole operacyjnym, gdzie oprócz usunięcia dużego, twardego jak beton guza trzeba było dokonać resekcji przewodu pokarmowego w trzech miejscach. Przewód pokarmowy był usztywniony... Jak się okazało wynik tomografii zawierał dokładną lokalizację guza, który zdążył solidnie naciec na trzustkę, dwunastnicę i jelito.
Gratuluję doktorowi wykonanej pracy, a wszystkim pacjentom serdecznie odradzam tego lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wydawałoby się, że dobry lekarz. Tymczasem wydaje mi się, że on jest po prostu zbyt pewny siebie. Np. mi się zarzekał, że nie będę miał stomii. A tu kicha...przez rok miałem stomię na jelicie cienkim, bo okazało się, że wyskoczył ropny guz zapalny w kątnicy. Niestety zbyt brutalnie obchodzi się pan doktor z rodzinami pacjentów. Jak moja mama delikatnie naciskała 3 lata temu na zoperowanie mojego brzucha, bo był względny spokój, skwitował to słowami "Ale pani jest zmierzła". Tymczasem jak się okazuje, konieczna była operacja. Być może gdyby operacja miała miejsce wtedy, nie miałbym stomii, a tak musiałem jeszcze od zeszłego roku 3-krotnie lądować na stole.

Sprawiał wrażenie miłego i kulturalnego człowieka. Niestety nie rozumiem jak można podczas badania powiedzieć pacjentce: "Proszę nie jęczeć, kobiety lubią to robić i jest to urocze w pewnych sytuacjach, ale nie podczas badania" (dla mnie gastroskopia była bardzo bolesną, a przyszłam na badanie nastawiona bardzo optymistycznie). Poczułam się podle.