Moje doświadczenie

Adresy (5)

Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Ośrodek Zdrowia w Kobyłce

ul. Żymirskiego, 05-230 Kobyłka

Dostępność

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Centralny Szpital Kliniczny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Warszawie

Wołoska 137, Mokotów, 02-507 Warszawa

Dostępność

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Uniwersity Hospital Zurych

Raemistrasse 100 , Śródmieście, Warszawa

Dostępność

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Luxmed

Śródmieście, Warszawa

Dostępność

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Centrum Medyczne Baby-Family Clinic

Tadeusza Rechniewskiego 11/6, Ursynów, 03-984 Warszawa

Dostępność

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie

Usługi i ceny

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

28 opinii

Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej Dowiedz się więcej o opiniach

  • E

    Pani doktor powinna już chyba zakończyć swoją karierę … niestety wizyta u niej to kompletna porażka. Syn wcześniej był u lekarza laryngologa, stwierdzone zapalenie ucha. Pani doktor miała zbadać dziecko po kilku dniach w celu stwierdzenia, czy jest potrzeba włączenia antybiotyku doustnego. Niestety nie chciała zbadać dziecka, kazała udać się do tego ‚szarlatana’ u którego był wcześniej. Powiedziała, że chcemy zabić dziecko, bo podajemy mu ####### i że nie dożyje lata ! Oczywiście wszystkiemu przysłuchiwał się 5 latek … !!! Stwierdziła, że dziecko choruje ciągle, bo nie podajemy takiego leku przeciwalergicznego, jaki ona rekomenduje. Nie ma słów i nie ma takiej skali, żeby wyrazić to co reprezentuje ta kobieta. Ostrzegam innych rodziców!

     • W innym miejscu Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • M

    Uwaga na tego lekarza. Po wynikach z krwi, gdzie inni lekarze nie mieli zastrzeżen, a niektóre parametry były minimalnie poza granicami normy zasugerowała, że syn bierze dopalacze, a trądzik na buzi jest spowodowany farbowaniem włosów....na trądzik kazała kupić czekoladę lindt bo jest na to najlepsza....brak słów....odradzam

     • W innym miejscu Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • A

    Proszę uważać na tego lekarza. Pani doktor stwierdziła, że moja córka ma szkarlatyne na podstawie rzekomo czerwonego gardła i łuszczącej się skóry. Sam tego nie zauważyłem u córki. Pani doktor przepisała antybiotyk, dawki dla dorosłych, mimo że córka miała 6 lat. Stwierdziła też, że probiotyk nie jest potrzebny co było zaskakujące. Powiedziała, żeby córka została w domu na 10 dni. Zdziwiłem się, gdyż córka nie przejawiała żadnych objawów choroby, a badana była tylko z powodu nadchodzącego szczepienia. Poszedłem jeszcze do dwóch innych lekarzy. Stwierdzili, że córka jest zdrowa. Zrobili badanie crp, wyszło ok. Gdybym posłuchał pani doktor, córka brałaby antybiotyk bez powodu co mogłoby uszkodzić jej odporność. Dlatego przestrzegam przed tą panią. Wciska antybiotyki na sile, co bylo popularne 40 lat temu.

     • W innym miejscu Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • M

    Niestety zgadzam się w 100% z opiniami poniżej. Pani doktor nie słucha rodziców. Postawiła błędna diagnozę i to nie pierwszy raz. Mam wrażenie, że tylko by przepisywała antybiotyki. Całe szczęście, że intuicja podpowiadała mi inaczej bo córka byłaby w trakcie brania 4 antybiotyku na przestrzeni 4 miesiecy. 2h po wizycie pojawiłam się z córka u innego lekarza który wystarczyło, że zlecił test combo. Zamiast skorzystać z nowoczesnej metody i refundowanego już Strepptestu postawiła błędna diagnozę i wysłała zgłoszenie do sanepidu co wiąże się z 2tyg uziemieniem dziecka w domu. Nigdy więcej nie skorzystam z wizyt u tego lekarza. Wolę zapłacić, ale mieć pewność, że dziecko jest zbadane przez dobrego lekarza..

     • W innym miejscu Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • A

    Po tygodniu infekcji poszłam do Pani Doktor z Synem który ma 1,5 roku. Syn miał kaszel, katar i gorączkował. Pani Doktor stwierdziła że gardło jest białe i czyste tak samo uszy czyste. Powiedziała, że to zabkowanie bo idą czwórki. Na nic nie zdały się moje wyjaśnienia że czwórki wyszły już dawno temu i że ja miałam podobne objawy infekcji jak syn i wiedziałam że jestem chora i byłam pewna że mały ma ta sama infekcje co ja. Dodatkowo zabronila podawac ibupromu. Juz kiedys jak bylismy u niej pierwszy raz na wizycie powiedziała że ibuprom powinien byc wycofany ze sprzedaży... chyba dlatego że jest jej zdaniem niebezpieczny. Dostaliśmy jako leczenie jedynie lek na zwiększenie odporności...

    Kolejnego dnia rano dzwoniłam do Pani Doktor z informacją że Syn po powrocie z wizyty dostal 39 stopni gorączki. Powiedziała że to dlatego że jest "odwodniony". Kazała syna poić półtora litrami wody dziennie (Syn waży tylko 11 kg)... Tego samego dnia wieczorem pojechaliśmy do innego pediatry który postawił diagnozę: gardło czerwone, ucho czerwone (dzien po tym jak Pani Doktor mowila ze gardlo i uszy czyste). Syn dostał odpowiednie leczenie i inhalacje i doszedł do zdrowia. Strach pomyśleć co by się działo gdybyśmy nie poszli do kolejnego lekarza skoro ucho było czerwone i z wysiękiem...
    Odradzam odradzam i jeszcze raz odradzam

     • W innym miejscu Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • A

    Diagnoza Pani dr jest zawsze słuszna. A to jest chyba najważniejsze. Osobiście polecam z czystym sumieniem.

     • W innym miejscu Inny  • 

  • Z

    Odradzam. Wizyta u tej Pani doktor odbyła się na nocnej pomocy lekarskiej w przychodni NFZ, gdzie Pani doktor zamiast skupić się na 9 miesięcznym synu interesowała się nieobecną na wizycie starszą córką, która rzekomo potencjalnie mogła odpowiadać za stan zdrowia brata. Niestety w pełni muszę się zgodzić z negatywnymi opiniami dot. tej lekarki. Arogancka, znająca lepiej dziecko niż matka, mówiąca dziecku no widzisz mały w końcu ktoś Cię rozumie. Przepisała bardzo drogie leki z czego jeden był niedostępny w dyżurujących aptekach (na całe szczęście), bo i tak by zapewne nie pomógł skoro jego zadaniem miało być nawilżanie oka a nie usunięcie przyczyny zapalenia spojówek. W poniedziałek po pogarszającym się stanie zdrowia dziecka udałam się na wizytę do pediatry prowadzącej syna i zalecisxdr Siek zostały dismetralnie zmienione na takie, które trzymają się obecnie zalecanym standardom leczenia dzieci a nie stanowią prob poparcia dla wydumanych teorii tej lekarki. Omijać szerokim łukiem.

     • W innym miejscu  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • Z

    Słaby to mało powiedziane. Kobieta wiedząc, że dziecko jest w trakcie antybiotykoterapii, widząc spadek leukocytów w badaniu kazała mi pędzić do szpitala, żeby dziecko ratowac bo ze szpikiem kostnym się cos dzieje. Ok ja nie jestem lekarzem i nie miałam pojęcia że przy antybiotyku taki spadek to NORMA i mega sie wystraszyłam, a ona zamiast mnie jakoś uspokoic i pokierowac zaczeła "najeżdżać" na lekarza, który mi antybiotyk przepisał ( w sensie dziecku) i wymyśląc niestworzone teorie o tym jak smiertelni echora jest moja 8 miesieczna córka. ODRADZAM ODRADZAM ODRADZAM ODRADZAM ODRADZAM ODRADZAM ODRADZAM ODRADZAM i niech P. "doktor" będzi epewna że tak tego nie zostawie

     •  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • G

    Pani doktor Siek jest wspaniałym lekarzem pediatrą ma wspaniałe podejście do naszych córek szkoda ze raz w tygodniu jest w przychodni na Jadźwingów w Warszawie , dzięki Pani doktor nasza córka ma szczepienia, bo doktor zatorska i Stachurska nas ignorowały bo mówiły ze dziecko może dostać drgawek , zaczęły wymyślać , polecam panią doktor jest kompetentna potrafi zrozumieć rodzica i potrafi bardzo dobrze pomóc . Pani Doktor jest otwarta mówi co jej leży na sercu a wielu rodzicom to się nie podoba

     •  • 

  • I

    Niestety nie jesteśmy zadowoleni z pani doktor. Synek, 2 latka, trafił do niej z gorączką 40st. Kiedy weszliśmy do gabinetu, był godzinę po podaniu ibuprofenu i temperatura spadła do 37st. Pierwsze co to kazała odstawić ibuprofen na rzecz paracetamolu, bo ten pierwszy robi dziury w dziecku (nie wiem dokładnie, w której jego części, bo nie doprecyzowała). Niestety próbowaliśmy przed wizytą i na małego wogóle nie zadziałał. Pani doktor zmierzyła temperaturę i stwierdziła, że małemu nic nie dolega zupełnie ignorując to, co powiedziałam o podaniu leku godzinę temu. Następnie obejrzała uszy, gardło (wszystko czyste) i stwierdziła, że to zapalenie układu moczowego i zleciła badania (co jest jak najbardziej w porządku i z czego się cieszę). I tu się zaczęło, co opisują inni użytkownicy. "Chłop ma dwa lata i jeszcze w pampersa robi więc pewnie ma wstępujące zapalenie układu moczowego i jak taj dalej z tymi zapaleniami będzie to blizna po bliźnie na nerkach i za 20 lat nerki do wymiany" (zaznaczam, że wyniku z moczu nie ma, bo dopiero badanie zostało zlecone! a syn na szczęście nigdy nie chorował poza okazjonalnym katarem). Potem nakazano nam jedzenie żurawiny, kładzenia dziecka do spania w KARTONOWYM łóżku/pudle, zgodnie z teorią norweską, a na koniec doktor uznała, że mały ząbkuje i stąd ta gorączka (dwa razy zaglądaliśmy do buzi dziecięcia, które się broniło i wymęczone było gorączką, w poszukiwaniu zębów, których ja za nic nie mogłam zobaczyć a doktor widziała białe trzony (no chyba czwórek, które wyszły ponad pół rok temu, bo na pewno nie piątek). No więc doktor umyła ręce od gorączki, nie uzyskaliśmy żadnej porady. Byliśmy u niej około pół godziny, co było czasem straconym dla mnie i dla dziecka i nic nie wniósł do stanu synka. Kolejnego dnia poszliśmy do innego lekarza, który stwierdził 3-dniówkę i mimo wszystko dał skierowanie do szpitala, gdyby gorączka nie ustąpiła do końca kolejnego dnia. Doktor Siek to zero konkretów i kompetencji niestety.

     •  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Jesteś tym lekarzem?

Edytuj lub przejmij profil

Najczęściej zadawane pytania

Zgodnie z RODO informujemy, że administratorem danych osobowych ujawnionych na profilu Profesjonalisty jest ZnanyLekarz sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Kolejowa 5/7 kod pocztowy 01-217. ZnanyLekarz przetwarza dane osobowe Profesjonalisty w celu informowania użytkowników internetu o prowadzonej przez Profesjonalistę działalności leczniczej lub innej podobnej, w tym specjalizacjach, miejscach przyjmowania pacjentów i opiniach na temat jego działalności (art. 6 ust. 1 lit. f RODO) Dane osobowe pochodzą z powszechnie dostępnych źródeł, w tym CEIDG. Więcej o danych osobowych na stronie: https://www.znanylekarz.pl/gdpr/landing#tab=professional