Ewa Mirosława Sosnowska-Muszyńska

Zdecydowanie nie polecam tej Pani. Wizyta na NFZ ze skierowaniem od lekarza pierwszego kontaktu nie skończyła się dobrze dla pacjenta. Okulistka odmówiła badania wzroku, bo skierowanie wystawione tylko na wizytę, więc badanie się nie należy. Stwierdzeniem, że nie ma wpisanego badania na skierowaniu od lekarza rodzinnego odmówiła badań okulistycznych. Nie rozumiem podstaw odmowy podstawowego badania wzroku przy pogarszającym się widzeniu. Niestety w placówce państwowej odmówiono podstawowego badania wzroku.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Od tej lekarki należy trzymać się z daleka. Parę dni temu z niepełnosprawną żoną przyjechałem na umówioną wizytę w przychodni Attis, po wcześniejszym, telefonicznym zapewnieniu przez rejestrację, że tym razem zostanie przyjęta (wizyta była przełożona z kwietnia ze względu na pandemię). Niestety, na miejscu lekarka zaczęła krzyczeć na nas, że nikogo nie przyjmuje, żebyśmy się do niej nie zbliżali, zapytała czego właściwie od niej chcemy, czy kontrola wzroku żony musi odbywać się akurat podczas pandemii (żona dostała skierowanie na kontrolę, w styczniu, gdy jeszcze nikt w Polsce nie słyszał o COVID-19), że nie wykona potrzebnych badań, bo “nie będzie się przytulała” itp. Wszystko to powtarzała po kilka razy. W końcu pokazała żonie tabliczki z literami do odczytania, obejrzała oczy i powiedziała, że jak na wiek 80 lat, żona ma dobry wzrok i możemy iść do domu. Przepychanka słowna trwała około 10 minut, a “badanie” mniej niż 5. Nigdy więcej!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz