Ewa Baryła

Byłam pacjentką na początku ciąży. Po pierwszym badaniu krwi okazało się, że mam dodatnie anty HCV (zapalenia wątroby typu C). Na kolejnej wizycie kiedy pojawiłam się z wynikami na USG okazało się , że zarodek się zatrzymał i diagnoza to: poronienie zatrzymane. Była to moja druga strata... Zaczęłam płakać w gabinecie, byłam załamana. Pani doktor podsumowała sytuację słowami: proszę nie płakać, może i lepiej bo dziecko z HCV to nic dobrego... Skasowała za wizytę i skierowała do szpitala. Nigdy więcej tam nie wróciłam.
Nie polecam za względu na totalny brak empatii i kilkugodzinne oczekiwanie na wizytę.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dobry specjalista, "kobieta anioł ". Zainteresowana swoimi pacjentkami podczas swojego dyżuru w szpitalu. Zawsze wyjaśnia wszystko dokładnie i rozwiewa wątpliwości. Polecam!

Nie polecam, na badaniach prenatalnych Pani doktor wraz z drugim lekarzem postawili diagnozę, błędną nieupewniajac sie wcześniej, przy ciężarnej pacjentce konsultowali różne wymyślne choroby, rzucali nazwami różnych zespołów, nastraszyli mnie okropnie. Jak się później okazało w poradni w Krakowie dziecko było całkowicie zdrowe.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Niestety nie polecam Pani doktor.
Na pierwszych badaniach prenatalnych Pani doktor powiedziała że ciąża przebiega prawidłowo i dzidziuś rozwija się tak jak należy. Więc przyjeżdżając na kolejne badania byłam spokojna. Pani doktor długo robiła USG i w momencie kiedy zapytałam czy wszystko w porządku usłyszałam że jak będzie coś źle to powiem... Dopiero na końcu badania dowiedziałam się że coś jest nie tak. Doktor Baryła przekazala mi informacje że moje dziecko ma zespół de Georga. Nogi się pode mną ugięły... Pani doktor nawet nie zapytała czy ktoś ze mną jest przed tą informacją... Bo kazdy ma inną psychikę i różnie mogło być... W momencie kiedy zadawałam pytania Pani doktor odpowiadała ale zaleciła nie czytać o tym na żadnych stronach internetowych. To był piątek, a w poniedziałek miałam się wstawić aby potwierdzić diagnozę z drugim lekarzem. To był najgorszy weekend w moim życiu. Drugi lekarz nie był przekonany co do diagnozy ale nie podważył autorytetu Pani doktor, on zaś stwierdził ARSE.A pani doktor dalej upierała się przy swoim. Zostałam skierowana do Krakowa, gdzie profesor powiedział mi dobrą nowinę. Że mam całkowicie zdrowe dziecko. Urodziłam i taktycznie mam cudowną zdrową dziewczynkę.Uważam że przed postawieniem. Co gdybym w stresie straciła dziecko?... Czy Pani doktor pomyślała i była pewna zanim przekazała informacje o tak poważnej chorobie? Z całym szacunkiem ale nie polecam tego lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo polecam Panią doktor, prowadziła moje dwie ciąże , zawsze szczegółowo wykonywała usg, robiła je do momentu az nie miała pewności że wszystko jest ok. Pani doktor bardzo miła, i chętnie odpowiada na wszystkieie pytania. Z całego serca polecam!!!

Cudowny lekarz. Pani Doktor prowadziła moje 2 ciąże. Jestem bardzo zadowolona dla mnie ,, kobieta anioł” . Będzie moim lekarzem dopóki będzie pracować. Sumienna, dokładna, zawsze wszystko mi tłumaczyła . Każde usg szczegółowo wytłumaczone. Mnóstwo badan aby mieć pod kontrola ciężarna. Naprawdę godny polecenia lekarz

Chodzilam do pani dr w pierwszej ciazy. Przez cala ciaze nie widziala nic nieprawidlowego w rozwoju dziecka. Wizyty co 2 tyg, usg na kazdej wizycie. Dziecko urodzilo sie niepelnosprawne. Gdy lezalam na oddziale pani dr nie przyznawala sie ze mnie zna ze jestem jej pacjentka. Omijala. Brak empatii, brak zainteresowania. Wychodzac ze szpitala na wlasne zadanie po cesarce bylam umowiona na zdiecie szwow gdy dziecko lezalo na oiomie a pani dr nie przyszla. Dzwonilam nie odbierala ode mnie telefonu. 2 godziny musialam sie sprosic w dyzurce by ktos te szwy mi w koncu wyciagnal.
Nie polecam. Bo gdy sa problemy zostajecie same.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Polecam p. doktor!!! Gdy zaszłam w ciąże byłam na kontroli u 2 "specjalistów" i żaden lekarz nie zauwazył niebezpieczeństwa. Dostałam numer do pani Baryły od bratowej umówiłam się na wizytę i okazało się ze dziecko ma przepukline pępowinową i dostałam skierowanie na patologię ciązy do krakowa. później już byłam prowadzona przez Bytom, ale gdyby nie wczesne wykrycie przez P. Baryłe nie wiem jakby się to zakończyło. Na tą chwile mam cudownego zdrowego chłopczyka! :)

pani doktor wreszcie dobrze zinterpretowała moje wyniki. ani jeden poprzednik nie wykrył PCO i nie zlecił żadnych badań hormonalnych mimo iż staram się o dziecko już 1,5 roku. Bez monitoringu podawano mi clo, na co pani doktor szeroko otworzyła oczy. w tej chwili jestem po pregnylu, na lekach i czekam na mój mały cud...

Pani dr jest b. konkretna, nie zagaduje pacjenta, ale zawsze rzeczowo wyjaśnia dany problem. Poza tym jest b. dobrym specjalistą, zleca dokładne badania i nie lekceważy żadnego pacjenta. Mnie pani dr wykonywała zabieg cesarskiego cięcia i wszystko odbyło się profesjonalnie. Mam śliczne i zdrowe dziecko dzięki jej pomocy i drugą ciążę będę też u niej prowadzić.