dr n. med. Bartłomiej Wawrzycki

Mało empatii i kultury. Lekarz stwarzał wrażenie obrażonego, że się do niego przychodzi. Poczułem się jak dziecko u dyrektora, że coś przeskrobało. Odnośnie atopii, lekarz, zamiast powiedzieć jakie są sposoby jej łagodzenia i polecić preparaty, powiedział niemiło, że tego się nie wyleczy (co jest oczywiste).

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Do Pana doktora trafiliśmy przypadkiem rok temu - ze zmianami skórnymi na łokciach u naszej córeczki. Postawił wstępną diagnozę przepisał maść - od razu pomogło. W czasie tej wizyty obejrzał również ręce mojego męża i przepisał maść na zamówienie, która okazała się idealna - po miesiącach walki z przesuszonymi dłońmi wreszcie problem ustąpił. Przez prawie rok nie mieliśmy problemu ze skórą córeczki, w zimie pojawiły się suche swędzące plamy na nóżkach i łokciach. Wyszukałam polecaną Panią dermatolog dziecięcą i po zrobieniu testów (w których nic nie wyszło) przez kilka miesięcy "leczyliśmy" naszą córkę uczuloną podobno na roztocza - efektów leczenia nie było - coraz więcej plamek coraz bardziej swędzące. Dziecko budziło się w nocy przez to swędzenie. Wreszcie przypomniałam sobie o Panu Doktorze - na wizycie zostaliśmy dokładnie przepytani, dziecko obejrzane i dostaliśmy maść (nie steryd) która po pierwszych 2-3 dniach stosowania wyleczyła zmiany. Nie mogłam sobie darować że córka męczyła się kilka miesięcy z tym swędzeniem, leczona bez rezultatów maścią sterydową i syropem przepisanym przez Panią dermatolog, która usilnie twierdziła że to problem jesienno-zimowy i w lecie przejdzie. Na szczęście obecnie od prawie miesiąca nie mamy już tych problemów - wiem że za rok mogą powrócić ale mam nadziej że leki przepisane przez Pana Doktora pozwolą nam to przejść bardzo łagodnie a może nawet niezauważalnie.

Pan doktor to bardzo miły człowiek, który wysłucha i chce doradzić. Jednak zapisał mi niewłaściwą maść, która nie nadawała się do moich objawów, o czym zostałam poinformowana u innego dermatologa.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

potrzebowaliśmy rodzinnej konsultacji dermatologicznej. jakaś wysypka, ale złapała zarówno nas jak i dzieci. Nieznane nam dotąd nazwisko, ale zaryzykowaliśmy. Przyjmuje dzieci i dorosłych i bardzo szybko uporał się z naszą przypadłością. Fajnie że wszyscy mogliśmy się udać do jednego lekarza z dziećmi a nie musieliśmy chodzić po innych placówkach.