Barbara Pelagia Gierek

Nie słucha pacjenta przeprowadza dziwny wywiad nie dotyczący choroby jest nie miła nie daje dojść do głosu.
Będąc po trzech operacjach kręgosłupa zostałem odestany do lekarza rodzinnego.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarka nie chciała wydać skierowania na kontrolny tomograf, mimo, że miałam jasne zalecenia z 2 szpitali do których kolejno trafiłam po wypadku. Pierwsze pytanie po tym jak się nazywam było "gdzie Pani pracuje". Niezainteresowana tym, z czym przyszłam, nawet nie spojrzała na rozległość blizn. Kazała mi się położyć na brudnej kozetce. Kiedy zwróciłam na to uwagę, to powiedziała, żebym sobie posprzątała. Musiałam na tej kozetce podnieść nogi i ręce, a na obszerne blizny na głowie nawet nie spojrzała. Jak w końcu zapytała z czym przyszłam, to nawet mnie nie słuchała ciągle mi przerywając. W końcu wydała skierowanie-niestety jak się okazało źle wypisane, nie przyjęli w pracowni TK. Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz