Anna Dizner-Gołąb

Bardzo kompetentna pani Doktor :) wizyta przebiegła w przyjaznej atmosferze.

Pani doktor jest bardzo empatyczną, zaangażowaną osobą o otwartym umyśle. Nie skupia się tylko na jednokierunkowym myśleniu. Choruję na rzadką chorobę, doktor szuka nowych rozwiązań, sprawdza badania, słucha z uwagą, nie ogranicza się do jednej dziedziny. Takiego lekarza szukać ze świecą.

Od prawie dwóch lat walczę z zapaleniem stawów. Jak się zaczęło to miałem normalną wagę i normalną BMI. Niestety skutek uboczny bólu i stanu zapalnego to jest że nie mogę sie tyle ruszać co bym chciał. Miałem przeprowadzone mnóstwo badań, łącznie z tym byłem w szpitalu przed wizytą z panią Dizner-Gołąb. Tylko i wyłącznie się zapisałem do tego lekarza bo; z względu na okropne i silne bóle w stawach muszę brać leki przeciwbólowe.

Pani lekarz nie wysłuchała jakie badania były robione jakie próby leczenia były podjęte nic. Po prostu stwierdziła że ból stawów mam poprzez nadwage mimo że ból się pierw zaczął ograniczając mój ruch i przez to przytyłem. Pani nie chciała słyszeć prawdy tylko domyślała się o mnie że przytyłem przez własne nawyki. Pytała się bardzo nie ładnie "kiedy ostatnio był pan w maku?" ja odpowiedziałem "niewiem może pół roku temu" do czego ona jeszcze dodała "a kiedy ostatnio mak był u pana?" I "czy gra pan w gry komputerowe" Stwierdziła że przepisze mi dietę mimo że powiedziałem że już byłem u dietetyka który mi przepisał dietę. Do czego ona odpowiedziała "to ode mnie pan ma za darmo".

Myślała że mnie obraziła mówiąc że mam nadwagę ale co mnie wkurzyło, to jej podejście do pacjenta. Uważam że jej zachowanie jest nie w porządku, nie dość że nie pomogła, nic pomocnego nie poleciła, tylko straciłem przez tą wizytę czas. Poza tym wizyta była opóźniona i wogule nie na temat.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz