Andrzej Puźniak

Bardzo nieprzyjemna atmosfera, wizyta jakby lekarz przyjmował za kare. Żadnych konkretów, powiedział to co już wiedziałam. Nie polecam

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie wiem dlaczego tutaj tyle negatywnych opinii. Faktycznie Pan Andzej nie jest mistrzem podejścia do pacjenta ale za to jest bardzo rzeczowy, profesjonalny i merytoryczny. Kawy razem nie wypijemy ale bardzo dobrze zinterpretował poprzednie badania, zlecił dodatkowe i objaśnił pod jakim kątem szukamy przyczyny mojego problemu. Myślę, że z czystym sumieniem należy mu się pozytywna opinia.

Bardzo wyniosly, niesympatyczny człowiek, zero komunikacji. Spodziewałam się więcej empatii, zrozumienia i zaangażowania

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Polecam wizytę u tego specjalisty. Pan Doktor uważnie słuchał a następnie zlecił szereg badań. Wyjaśnił przyczynę moich dolegliwości oraz przedstawił plan leczenia. Każda wizyta przebiegła w miłej atmosferze. Jest bardzo zaangażowany i profesjonalny.

Bardzo niesympatyczny. Brak komunikacji brak wyjaśnienia problemu oraz metody leczenia. Mimo moich pytań o diagnozę i sposobu leczenia brak odpowiedzi.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam. Zostałam skierowana do endokrynologa ze względu na widoczne zmiany pokazane na wyniku badania USG. Doktor stwierdził, że nic nie widzi a ja jestem młoda, więc żebym nie szukała sobie na siłę choroby. Dwa tygodnie później okazało się, że wymagam natychmiastowego leczenia. Doktor nie uprzejmy i pretensjonalny w swoich wypowiedziach.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zgłosiłam się do dr.Puźniaka ze skierowaniem od kardiologa i kompletem badań tarczycowych na, które mój kardiolog od razu mnie skierował ponieważ moje choroby serca wiązał z tarczycą. Pan dr. Puźniak, gdy przyszłam do niego z całym kompletem badań powiedział, że nic tutaj nie widzi i żebym brała witaminę D. Zdziwiłam się ponieważ wyniki odbiegały od normy a w USG widoczne były guzy z naciekami. Wyszłam z tego gabinetu i nigdy nie wrócę.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Do dr Puzniaka trafiłam w ciąży z chorobą tarczycy, o ile wtedy leczenie było faktycznie dobrane, o tyle później dawka została na tyle źle dobrana, że wyniki były dużo poniżej normy. W moim odczuciu lekarzu ten nie jest zainteresowany pacjentem, nie analizuje zbyt wnikliwie wynikow badań. W ciąży dostałam leki po czym kolejną wizytę wyznaczył za pięć miesiecy, gdzie w tym szczególnym stanie problemy z tarczycą powinny być monitorowane na bieżąco. Sprawia wrażenie niezaangażowanego w to co robi.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Przyszłam do dr. Puźniaka ponieważ zdiagnozowano u mnie 3-krotnie podwyższony poziom proklakty. Ginekolog zlecił usg tarczycy, hormony tarczycy oraz przeciwciała Hashimoto. Powiedział, że z tymi wynikami mam iść do endokrynologa. Gdy pokazałam dr. Puźniakowi te podstawowe badania, które rutynowo wykonuje się przy takim poziomie proklaktyny westchnął i powiedział - "czy pani pracuje? Za dużo się pani bada. Ma pani chyba za dużo czasu wolnego". Mimo, że dr. Puźniak zbadał mi manualnie tarczycę i zaproponował dalszą diagnostykę, wizytę oceniam źle ze względu na nieodpowiednie komentarze bagatelizujące mój problem, obrażające mnie oraz podważające kompetencje ginekologa, który wystawił mi badania tarczycy.

W Farmedzie na Koryznowej ten lekarz przyjmował( w ub.roku) jako...kardiolog.Poszłam tam z EKG, zinterpretowanym przez lekarza rodzinnego jako stan po zawale ( na cito), nie wspominając o bólu w klp. Pan stwierdził, że takie EKG mogę sobie mieć od urodzenia ( mam 40 lat), innych badań mi nie zleci ( prosiłam o Holtera, ECHO, poziom enzymów zawałowych), ponieważ... nie jestem-UWAGA-rumianym mężczyzną, z dużym brzuchem i w co najmniej średnim wieku; tylko szczupłą kobietą.Z taką aparycją wg niego mogę mieć raczej predyspozycje do wrzodów żołądka.Mówimy tu o tzw typach zawałowca, wrzodowca, o których uczyli 30 lat temu. Żadnego indywidualnego podejścia do pacjenta, rozmowy, zwykła rutyna.Na koniec pan przepisał mi lek, po którym już nic nie będzie mnie boleć - TRAMAL.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz