lek. Andrzej Bartoszewski

Polecam Pana doktora, jest rzeczowy i dokładny. Czułam się w pełni zaopiekowana. Wizyta była przyjemna a Pan doktor jest empatyczny i ma świetne poczucie humoru !!

Pana Doktora Bartoszewskiego znam już ponad 20 lat... Zawsze się śmieję że Tam gdzie on, tam ja. Nie wyobrażam sobie innego lekarza, ciepły, taktowny, z ogromnym poczuciem humoru, a przede wszystkim profesjonalista! Prowadził obie moje ciąże, obie zagrożone, kontakt zawsze kiedy potrzebowałam nawet na telefon, a co najciekawsze na NFZ! Teraz prowadzi moje leczenie i mimo, że niejednokrotnie mi mówił, że jestem jego bólem głowy, bo jego możliwości i pomysły się kończą, zawsze potrafi znaleźć rozwiązanie, a przede wszystkim nie zostawia kobiet na pastwę losu. Dziękuję Panie Doktorze za małe cuda które mają odpowiednio 16 I 11 lat. To dzięki Panu są na tym świecie całe i zdrowe.

Pan Doktor zawsze wszystko wie lepiej, nie słucha pacjentki i ma mega żenujące"poczucie humoru". Podobno jest dokładny ale w obejściu niemiły i to jedyny lekarz u którego wizyta jest dla mnie mega stresująca

Doktor Bartoszewski to jedyny lekarz od którego nie usłyszałam "boli Cię, bo taka jest Twoja uroda". Skutecznie zdiagnozował i wyleczył problem. Odwiedzam doktora w dwóch przychodniach. Mimo wielu pacjentek, zawsze pamięta szczegóły mojej choroby i jej przebieg. Ufam doktorowi w 100 % i uwielbiam - wyjątkowe poczucie humoru doktora, potrafi rozładować okropny stres związany z wizytami.

Jestem pacjentką Pana Doktora od 2-3 lat i jestem bardzo zadowolona z opieki medycznej. Pan Doktor w moim odczuciu jest kompetentny, zaangażowany, w razie potrzeby na miejscu wykonuje usg, pamięta swoje pacjentki. Czuwa medyczne nad całokształtem zdrowia, doradzi. Dba o regularne wykonywanie cytologii. Wyłączył mi skutecznie nadżerkę. Ja osobiście bardzo lubię poczucie humoru Pana Doktora, nie jest niestosowne, jest pozytywne. Nie stresuję się wizytami lekarskimi, zamierzam dalej chodzić do Pana Doktora. Jak z prowadzeniem ciąży jeszcze nie wiem, kiedyś może zaaktualizuję tą opinię :) pozdrawiam serdecznie

wspaniały lekarz i człowiek!!!! zawsze pomoże, wykona badania. nie obchodzi nawet swojej przerwy ok godz 12 gdyż przyjmuje pacjentki które bez zapisu po uprzednim ustaleniu z nim przychodzą na obserwacje cyklu czy usg. jedyna wada: wieczne kolejki do lekarza. nie ważne czy wizyta prywatna czy na nfz poczekać swoje trzeba (opóźnienie zawsze 30-45 min), ale warto :)

Pan Andrzej to bardzo kompetenty lekarz, zlecał odpowiednie badania i bardzo dobrze podszedł do mojego ciężkiego problemu (gruczolak watroby). Oprócz tego sympatyczny i zabawny. Polecam.

Trafiłam do pana doktora w ramach profilaktyki nowotworowej. Bardzo poważnie i mądrze podszedł do tematu, stanowczo mi klarując, z jaką uważnością powinnam podejść do mojego zdrowia. Rozpisaliśmy plan kolejnych badań. Bardzo sobie chwalę kontakt z tym lekarzem

Pan Doktor jest świetnym lekarzem i odpowiedzialnie podchodzącym do swojej pracy. Ma też poczucie humoru, które wielu z nas jest bardzo potrzebne podczas tego rodzaju wizyt. Trafiłam do pana Doktora przypadkiem, w związku z zajściem w ciążę. Niestety okazało się że była to ciąża ektopowa, dość już zaawansowana. Dzięki właściwej diagnozie i szybkiej reakcji, pan Doktor zaoszczędził mi wielu niemiłych dodatkowych przeżyć. Skończyło się tylko na wizycie w szpitalu i operacji. Myślę, że dr Bartoszewski prócz dużej wiedzy ma również intuicję, co jest bardzo ważne, zwłaszcza w tego rodzaju pracy. A dzięki życzliwemu i "ludzkiemu" podejściu zamienił niemiłe doświadczenie jakie miałam, w coś w miarę znośnego.

Lekarz bardzo rutynowo podchodzi do ciaży. Trudno uzyskać jakieś informacje, trzeba bardzo dopytywać. Ja zaufałam w jego profesjonalizm. NIestety dopiero w 25 tygodniu ciąży zbadano mi poziom TSH, okazało się że mam niedoczynność tarczycy. Jest to jedno z podstawowych badań na pcoząku ciąży bo własnie wtedy tarczyca ma najwiekszy wpływ na rozwój dziecka. Lekarz widzać wynik skomentował tylko że szkoda ze nie sprawdziliśmy wcześniej. Oczywiście odesłała do endokrynologa, ale niestety już bardzo późny etap ciąży, z konsekwencjami zostanę sama.