Wojciech Krężel

Ogromne rozczarowanie. Dwie wizyty u dr. Krężela, trwające łącznie może z 10 minut, okazały się całkowitą stratą czasu. Nie usłyszałam na nich absolutnie NIC merytorycznego, a całe zaangażowanie lekarza polegało na stukaniu w klawiaturę i przepisywaniu opisów badań.

Na pierwszej wizycie dostałam jedynie nieme skierowanie do laryngologa. Gdy zapytałam o powód, lekarz kazał mi czytać skierowanie. Na drugiej wizycie odrzucił wyniki od laryngologa, bo chciał "innej notatki" – czego oczywiście wcześniej nie sprecyzował, wręcz oburzył się moją prośbą o wyjaśnienie. Na pytanie o możliwe źródło objawów rzucił tylko, że cudotwórcą nie jest i diagnozy nie postawi.

Ręce opadają! Człowiek bierze urlop, jedzie 3 godziny, żeby wziąć udział w "sesji milczenia" z dr. Krężel, a w gratisie może posłuchać pięknego koncertu stukania w klawiaturę.

Z przykrością stwierdzam, że krążące w sieci pozytywne opinie nie mają żadnego pokrycia w tym, co faktycznie czeka pacjenta w gabinecie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pacjent

Miły i kulturalny. Nie faszeruje pacjenta nie potrzebnie lekami, potrafi konkretnie wytłumaczyć czemu przepisuje dany lek. Zna nowoczesne leki w leczeniu astmy. Bada i wykonuje spirometrię na każdej wizycie. Poproszony umawia wizytę nawet w niedzielę nie dając odczuć, że pacjent mu przeszkadza w dni wolne. Polecam.