Tomasz Dziewięcki

Bylam u niego po raz pierwszy i zlego slowa nie powiem. Wybieram go na swojego lekarza ! Mily, konkretny, i zna sie na rzeczy. Polecam serdecznie !

Prowadził moją trzecią ciążę i powiem szczerze, że nie mogę powiedzieć złego słowa na pana doktora.Badania komleksowo i nad to zrobił.Wolał położyć na 2/3 dni do szpitala na konsultacje jak wyszły niejednoznaczne wyniki czy też USG.

Byłam raz u tego ginekologa i więcej w życiu nie pójdę. Kiedy weszłam do gabinetu zamiast powitania usłyszałam gburowatym tonem wypowiedziane "po co Pani tutaj przyszła?". Kiedy wyjaśniłam moje problemy i dałam wyniki USG jamy brzucha ze wskazaniem na konieczność badania gonekologicznego, milczał bardzo długo po czym znów zapytał "no i co?". Nie poddałam się jeszcze, zaproponowałam badanie i cytologię, bo minął dłuższy czas od tego badania. Na fotelu przeżyłam koszmar, nigdy wcześniej nie miałam tak bolesnego badania, a dr kompletnie się nie odzywał, nie uprzedzał co będzie robił. Po badaniu usiadł i coś pisał, nie mówiąc ani słowa. Sama musiałam dopytywać, zażądałam badania USG gimekologicznego, bo takie miałam wskazanie i wyszłam. Upewniłam się tylko, że to badanie wykona inny lekarz. Z wyniakami nie wróciłam już do dr Dziewięckiego. Za żadne skarby tam bym nie wróciła.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie wiem jakim dr jest ginekologiem ale wiem jakim jest andrologiem i mam wrażenie jakby to były dwie różne osoby. Lekarz miły, uprzejmy, sympatyczny, odpowiada na wszystkie pytania a przede wszsytkim pomaga.

Nigdy więcej. Miałam również ta przyjemność czyli torture związana z badaniem u Pana doktora. W swoim życiu byłam u ok. 20 ginekologow by znaleźć fajnego. Porównując badanie ginekologiczne do innych lekarzy to dr Tomasz po prostu badał krowę a nie kobietę. Porody bardziej mnie nie bolały niż te 5 minut z dr. Zero delikatności, zero informacji i zero człowieczeństwa. Kobiety strzeżcie się. Ja będąc w szpitalu nigdy więcej nie wyrażę zgody na badanie przez tego ginekologa.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

miałam ''przyjemność'' odwiedzić pana doktora Tomasza w dniu 19,10,15r. i muszę z przykrością stwierdzić, że jeszcze nigdy nie przeszłam, aż tak bolesnego i zrobionego na siłę badania, po badaniu zaczęłam silnie krwawić - na panu doktorze nie zrobiło to większego wrażenia - dał mi papierowe ręczniczki do zatamowania krwawienia, badania ginekologiczne nie są przyjemne - ale tym razem ten ból był nie do opisania, z gabinetu wyszłam ze łzami w oczach, byłam tam po raz pierwszy i ostatni!!! Kamila

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zgadzam się w stu procentach z opiniami zamieszczonymi powyżej. Nie doczekałam się rozwiązania mojego intymnego problemu, z którym docelowo przyszłam. Wszystkim przyszłym pacjentkom polecam aby przed wizytą u pana Dziewięckiego zapoznały się z opiniami zamieszczonymi na jego temat. Od siebie mogę dodać żeby omijały go szerokim łukiem jeśli nie chcą mieć niemiłych wspomnień oraz strachu przed jakąkolwiek wizytą u ginekologa w przyszłości.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Ten człowiek nie powinien być lekarzem. Jak leżałam na patologii ciąży a on robił obchód to wyglądało to tak że pytał: Jak się pani czuje? A jak któraś z nas mówiła że źle to nawet nie zwracał na nas uwagi. Szczytem wszystkiego było to że koleżance na pytanie co się dzieje z jej jeszcze nienarodzonym dzieckiem (spadało mocno chwilami tętno) odpowiedział że tego nikt nie wie. A gdy powiedziałam że wszystkie źle się czujemy bo ciąże dużo po terminie i się martwimy, bo ostatnio przeterminowane wieźli na niemal ostatnią chwilę na cesarkę bo coś się działo z maluchem który chwilę wcześniej miał się dobrze, to kazał nam sobie sprawić RÓŻANIEC i się modlić.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zero delikatności ! Pan doktor badając mnie kiedy napinałam mięśnie stwierdził i z cała bezczelnością powiedział do mnie, że mam nie urządzać cyrków a miny sobie robić w filmie, kiedy założyłam sobie rękę na głowę odłożył mi ją ze złością i podniesionym, władczym tonem kazał się uspokoić. Gdy zapytałam o zaświadczenie do przychodni zapytał czy nie myśle bo przeciez takowe dostaje się po cytologii czego nie wiedziałam oczywiście bo skąd ale pan doktor uznał, że powinnam najwyraźniej, Jestem młodą 23-letnią osobą mam małe doświadczenie jeśli chodzi o ilość wizyt ginekologicznych ale z czymś takim jeszcze się nie spotkałam. Cała zapłakana wyszłam z przychodni. Zachęcam do składania w takich wypadkach skarg w takich sytuacjach, bo to skandal. Alicja

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz