Sławomir Kazimierz Romanowicz

Kontakt z Panem doktorem jest dla mnie wręcz traumatyczny. Leczył moją mamę. Mama była po serii ataków padaczkowych. Sugerował rodzinie, ze zaniedbaliśmy mamę i wysłaliśmy ją do szpitala żeby mieć „spokój na święta”. Przepisał leki, które po konsultacji inny neurolog kazał odstawić. Mama ma bardzo dużo schorzeń neurologicznych i każda zmiana leków to duze wyzwanie.
Wypisał mame ze szpitala w fatalnym stanie twierdząc, ze tak ma być i lepiej nie będzie. Przepisał materiał przeciwodleżynowy i wózek inwalidzki. Na szczęście nie uwierzyliśmy w ta diagnozę bez cienia nadziei. Mama wróciła do całkowitej sprawności. Leczy się u innego neurologa i jest całkowicie sprawna i samodzielna.
Konta z nami był poniżej wszelkiej kultury. Traktował nas, rodzine z niebywałą arogancją. Dla mnie doświadczenie spotkania z tym lekarzem do dziś budzi stres.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Czytam opinie innych pacjentów i widzę że pan doktor wcale się nie zmienił na przestrzeni lat. Leżałam w szpitalu na wodociągowej. Pan doktor zrobił mi mielografię bo wtedy jeszcze rezonansu nie było. Wyszła dyskopatia wielopoziomowa i pan doktor w czasie wypisu uświadomił mnie że wiele rzeczy mi nie wolno (zakaz schylania dźwigania pozycji skrętnej i pozycji wymuszonej do przodu lub do tyłu )i dał mi na to stosowny dokument. Potem leczyłam się prywatnie u pana doktora ale leczenie wyglądało tak że pan doktor pobierał tylko opłatę za wizytę a na moje spostrzeżenia że boli coraz bardziej powiedział że tak musi być. Po jakimś czasie dostałam wezwanie na komisję lekarską i jakie było moje zdziwienie kiedy okazało się że w komisji zasiada pan doktor. Zdziwienie było jeszcze większe kiedy pan doktor zanegował moją dyskopatię i stwierdził że jestem zdrowa i zdolna do pracy. Kiedy pokazałam na komisji zaświadczenie które dostałam od pana doktora usłyszałam że jestem bezczelna i mam wyjść. Werdykt był wiadomy zdrowa i zdolna do pracy . Obecnie jestem po trzech operacjach kręgosłupa.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wymienił mi wszystkie leki, zlecone przez specjalistów z innych dziedzin (lekarzy nie neurologów), bo uważał, że nie są dobrze dobrane. Na nieustępujące bóle głowy przepisywał coraz silniejsze leki, gdy nie pomagały zmieniał na inne i zwiększał dawkę do kolejnej zmiany. Taka metoda prób i błędów, a może akurat się uda. Nie została zasugerowana żadna szersza diagnostyka. Gdy zmieniłam neurologa od razu kazał mi odstawić wszystkie leki od tego Pana. Gdy powiedziałam lekarzom, u których się leczę o sugestiach tego Pana stanowczo zasugerowano mi zmianę lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Na moje nowe dolegliwości odpoweidział: "W Pana wieku (66 lat) tak już musi być". A moje na pytanie: "Panie doktorze czy mógłby Pan skierować mnie na EEG, Tomograf komputerowy, ostatni miałem 5 lat temu lub inne badania, zeby spróbować zdiagnozować moje nowe neurologiczne dolegliwości bardzo utrudniające mi funkconowanie w ciągu całego dnia", odpowiedział: "nie ma takiej potrzeby".

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Potwierdzam opinie innych o bufonowatości i nieuprzejmości tego pana. Ponadto nie słucha pacjenta, nie interesują go dolegliwości i jednym słowem działa jak robot. Na rezonansie ma z lewej strony to ma boleć z lewej i robi mierne uwagi jak to upierasz się przy czym innym. Najlepiej powiedzieć że jest tak jak on uważa bo i tak ma gdzieś stan faktyczny. Tylko po co komu taki specjalista? jak bolało tak boli, a że nie tam gdzie wg niego powinno to ściemniasz i radź sobie sam. Szkoda pieniedzy na wizytę a jak trafisz na niego w szpitalu to zmień szpital !!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz