Zapytanie o przyczynę choroby

Witam Panią,
bardzo mi przykro, że przeżywa Pani nieustępliwy ból i frustracje związaną z niejednoznaczną diagnozą i leczeniem. Nie napisała Pani jaką diagnozę postawił lekarz psychiatra.Z punktu widzenia mojej profesji jeżeli powody medyczne zostały wykluczone a z Pani emaila nie jest to jednoznaczne, można podejrzewać, że naturą Pani dolegliwości są problemy psychologiczne związane z traumatycznymi doświadczeniami, trudna, ciągnąca się sytuacja stresowa. Wówczas to byłby kierunek pracy psychologicznej za pomocą długoterminowej psychoterapii indywidualnej.
Pozdrawiam serdecznie

Witam, opisywane przez Panią objawy - z jednej strony przypominają nerwicę lękową, z drugiej przewlekły atak refluksu. Proszę jeszcze zrobić endoskopię górnego odcinka przewodu pokarmowego, w celu zdiagnozowania stanu przełyku i odźwiernika żołądka. A jeśli i tu nic nie wykaże, proszę się udać na wizytę do psychologa klinicznego w celu zdiagnozowania i skierowania na terapię.

Dzień dobry,
ciężko podać przyczynę choroby, jeżeli jednak wszystkie badania wskazują na to, że jest Pani zdrowa, to może świadczyć o tym, że cierpi Pani na zaburzenia psychosomatyczne, które mogą być leczone za pomocą psychoterapii. Ja z pacjentami z tego typu schorzeniami pracuje w hipnozie i taką metodę Pani polecam.
Pozdrawiam,
M.K.

Dzień dobry. Nie jestem lekarzem, trudno mi zaproponować Pani inną drogę leczenia. Warto jednak poddać się psychotetapii- być może Pani dolegliwości fizyczne są ściśle powiązane z psychiką. Wgląd uzyskiwany w trakcie procesu terapeutycznego pozwala na dostrzeżenie znaczenia objawu i jego roli w życiu. Polecam nurt psychodynamiczny. Pozdrawiam.

Dzień dobry,
Z Pani opisu widoczne jest, że Pani cierpi i szuka pomocy. Zażywa Pani sporo leków, które mogą wzajemnie na siebie oddziaływać, zaznaczam, że leki muszą być trawione i to przez wątrobę. Jeśli nie przechodzi, możemy załozyć hipotezę, że leki nie działają, stąd być może Pani wiadomość z prośbą o pomoc.
Z mojej perspektywy jako psychoterapeuty, możemy brać pod uwagę, że emocje bólu, straty, złości, cierpienia, zwątpienia mogły mocno wpłynąć na stan fizyczny organizmu, żeby to sprawdzić, można udać się do psychoterapeuty aby sprawdzić, czy psychika nie próbuje silnie dać o sobie znać aby się nią zaopiekować. Nie wiem co Pani o tym sądzi, ale spróbować nie zaszkodzi, biorąc pod uwagę ilość leków, jakie Pani zażywa i ponosze koszty (gdzie nie przynosi to rezultatu, z tego co rozumiem).
Recz może ulec poprawie jeśli znajdzie się odpowiednie środki. Ze spraw łagodzących, polecam ziołolecznictwo na ukojenie żołądka a potem być może, udanie się do specjalisty psychoterapeuty.

Mam nadzieję, że Pani stan się polepszy, bardzo dobrze, że szuka Pani pomocy i nie poddaje się.
Z poważaniem,
Monika Adamska

Jeżeli lekarze rozkładają ręce, to opisywane przez panią przykre objawy mogą być zaburzeniami psychosomatycznymi, które wymagają niestety intensywnej i solidnej psychoterapii. Pozdrawiam

Dzień dobry,
Z opisanych przez Panią objawów ciężko stwierdzić czy bóle są na tle psychosomatycznym czy nie. Jeśli tak, oprócz wizyt u psychiatry może Pani rozważyć psychoterapię. Jednak lekarz psychiatra powinien zdecydować czy rzeczywiście jest ona potrzebna. Wizyty u terapeuty nie będą skuteczne jeśli okaże się, że Pani bóle są jednak związane z chorobą somatyczną. Dlatego zalecałbym konsultację na ten temat z psychiatrą i lekarzem prowadzącym, aby wykluczyć wszystkie możliwości nie związane z psychiką.
Pozdrawiam
Maciej Misztal

Szanowna Pani,

Przykro jest słyszeć, że od trzech miesiący walczy Pani z silnym bólem żołądka oraz dolegliwościami serca. Rozumiem, że Pani wykonała różne specjalistyczne badania medyczne, które nie wykazały jasnej przyczyny. Stąd do nadal Pani szuka żródła choroby.
Z punktu widzenia psychologicznego ciało i psychika są powiązane. Dolegliwości są odczuwalne subjektywnie przez każdego człowieka. Ból szczególnie jest objawem z mocną komponentą psychologiczną. Skupianie się na bólu ma efekt powiększający, podobny do lupy, która powiększa percepcją szczegółowych cech podmiotu. Natomiast, trudno jest się nie skupiać na bólu, kiedy występuje. W związku z tym, myślę że warto jest zapisać się na psychoterapię, aby móc lepiej radzić sobie z istniejącym bólem i funkcjonować w życiu na poziomie zadowalającym.

Jako psychoterapeuta chętnie dowiedziałbym się więcej o Pani sytuacji osobistej, rodzinnej. Czy miało miejsce w Pani życiu ostatnio jakieś trudne wydarzenie, przeżycie o charakterze emocjonalnym. Być może boryka się Pani z poważnym nierozwiązanym konfliktem w sobie, odkłada trudną życiową decyzję itp. Zapraszam do mojego gabinetu, by wspólnie przyjrzeć się przyczynom Pani problemu.

Jeśli badania nie wykazują żadnych przyczyn biologicznych najprawdopodobniej ma Pani zaburzenia somatyzacyjne. W związku z tym, że istnieją zmiany na poziomie struktury narządu wyklucza to raczej zaburzenia hipochondryczne. Proponuję szybką konsultację z psychoterapeutą. Uważam że dalsze badania diagnostyczne i psychiatryczne leczenie objawowe lęku może być dla Pani w dłuższej perspektywie szkodliwe. Jeśli źródłem problemu są kwestie psychologiczne, proszę zająć się nimi w pierwszej kolejności. Redukcja napięcia powinna też korzystnie wpłynąć na intensywność objawów.

Bardzo przepraszam za zwłokę ale dopiero teraz dostałam powiadomienie , że mam list.
Myslę sobie, że skoro wszystkie badania są w porządku a ciało cały czas sygnalizuje ogromny dyskomfort to dobrze byłoby zwrócić się do psychoterapeuty. Jeśli nie ma w okolicy to może w większym mieście. Pozdrawiam serdecznie Maria Zarzycka

Witam, z opisanych przez Panią objawów i listy wykonanych badań można wnioskować, że Pani stan zdrowia jest przyczyną nerwicy.Polecam znaleźć w swojej okolicy psychoterapeutę i umówić się na spotkanie konsultacyjne. Pozdrawiam

Witam, tak możliwe, że to na tle nerwicowym, tylko lepiej się do tego dobrać przy pomocy psychoterapii a ze względu na bóle być może lepsza byłaby hipnoterapia.
W moim opisie powinna Pani znaleźć gdzieś linki dotyczące nerwicy (nerwica, wywiad) i stresu ( Stres zabija po cichu). Najlepiej gdyby Pani przyjechała do mnie i to jak najszybciej. Naturalnie nie mam wolnych terminów,ale w ostateczności przyjmuję
w sobotę czy nawet niedzielę. Co do hipnoterapii to proszę poczytać wyjątki z mojego artykułu:
"Już samo zdiagnozowanie nerwicy lękowej, depresji, i innych chorób takich jak np. rak wywołuje u chorego szok psychiczny spowodowany gwałtownym i nadmiernym wydzielaniem się hormonów stresowych. Powoduje to osłabienie u chorego systemu immunologicznego, co z kolei wpływa negatywnie na proces leczenia i uzdrawiania. Nawet jak szok już przejdzie wysoki poziom stresu pozostaje i niszczy organizm, dezorganizuje psychikę, podważa wiarę w możliwość wyzdrowienia.
Jednak można temu skutecznie przeciwdziałać.
Jak potwierdzają zakrojone na szeroką skalę badania naukowe z ostatnich lat a jest ich ponad 200 bardzo skuteczną formą leczenia zaburzeń lękowych, chronicznego bólu, a także depresji okazała się hipnoterapia.
W trakcie transu hipnotycznego prawa połowa mózgu jest pasywna, za to lewa jest stanie pobudzonej aktywności. Oznacza to, że pacjenci znajdują się wtedy na innym poziomie świadomości tj. w stanie, w którym np. mogą sobie przypomnieć wydarzenia zapomniane lub wyparte. Co za tym idzie istnie możliwość poznania przyczyny wybuchu choroby, a poznając przyczynę dużo łatwiej jest wyleczyć się z choroby. W stanie transu, w którym który pacjenci podatni są na sugestie i indukcje terapeuty, może on wpłynąć pozytywnie na całkowite pozbycie się lęków czy bólu, depresyjnych
struktur myślowych a także niektórych uzależnień." Pozdrawiam

Witam, czy konsultowała Pani swoje objawy z neurologiem? Zastanawia mnie skąd u Pani przypuszczenie, że może być to nerwica? Proponuję aby udała się Pani do psychoterapeuty psychodynamicznego, aby z nim omówić objawy, które Pani towarzyszą. W trakcie diagnostyki, zbierając wywiad będzie mógł określić czy Pani przypuszczenia są słuszne. Niestety nie jestem w stanie więcej pomóc, bo mam zbyt mało informacji. Pozdrawiam

Dzień dobry
może pomocna byłaby konsultacja/rozmowa z psychoterapeutą. Możliwe, że ból pojawia się z przyczyn psychicznych. Jeśli przechodziła Pani albo żyje pod wpływem dużego stresu to zdecydowanie może on powodować ból żołądka, choć nie musi. Proponuję swoją drogą wykonywać badania lekarskie ale skorzystać także z konsultacji psychologicznej. Proszę też spróbować ćwiczeń relaksacyjnych, znajdzie je Pani w internecie.
Pozdrawiam
Aneta Adamkowska