Witam. Od jakiegoś czasu mam myśli katastroficzne. Kładąca dzieci spać mam np myśli „a co jak to o

Dzień dobry
To, co Pani/Pan opisuje może wskazywać na rozwijające się zaburzenia lękowe. Trudno jest mi stawiać diagnozę zdalnie i nawet nie będę próbować, wyobrażam sobie jednak, że podobne problemy znacznie obniżają komfort życia. Na pewno dobrym pomysłem byłoby skonsultowanie tego tematu z psychoterapeutą. On dopytałby o inne, współwystępujące objawy, o ogólną kondycję psychiczną i o to, w jakim momencie życia te problemy się pojawiły. To mogłoby już sporo wyjaśnić i pomóc zdiagnozować. Katastroficzne, powracające myśli mogą wynikać z przeżytej kiedyś traumy. Ale mogą też być samoistnym zaburzeniem z grupy lękowej, a wtedy skuteczna, obok psychoterapii, okaże się pomoc psychiatry. Równie dobrze jednak stany paniki lub wyjątkowo uciążliwy objaw, jakim jest chroniczny niepokój, mogą być związane z problemami osobowościowymi.

Szanowny Panie/ Szanowna Pani,

myśli zaczynające się od "a co jeżeli..." to klasyczny przykład myśli napędzanej lękiem (pisze o tym Roland Paulsen, w książce " Co jeśli...? Dlaczego strach i niepokój rządzi naszym życiem."

Występowanie automatycznych myśli negatywnych ( z ang. ANTs, automatic negative thoughts) wskazuje najprawdopodobniej na podwyższony poziom lęku i wewnętrznego napięcia. Myśli takie, mają tendencje do samonapędzania spirali lęku i w dłuższej perspektywie mogą skutkować rozwinięciem się zaburzeń lękowych, czy mieszanych zaburzeń lękowo - depresyjnych.

Aby obniżyć poziom napięcia pomocne mogą okazać się następujące techniki: trening autogenny, trening Jacobsona, odwracanie uwagi zajęciami / pracą, zajęcia kreatywne / manualne, technika 5 zmysłów, wolno - mowa, aktywność fizyczna, "worry time", weryfikowanie myśli automatycznych wg dzienniczka CBT, detoks informacyjny i inne - najlepiej wprowadzane i testowane sukcesywnie w towarzystwie wykwalifikowanego specjalisty.

Doraźnie można 'poratować się' technikami oddechowymi, jak np. oddech przeponowy, technika 4-4-4 ( 4 sek. wdech, 4 sek. zatrzymanie, 4 sek. wydech), w dłuższej perspektywie pomoże psychoterapia lub konsultacja psychiatryczna i wdrożenie odpowiedniego leczenia. Polecane są wszystkie nurty terapeutyczne, ze szczególnym naciskiem na terapię poznawczo - behawioralną.

Terapię można uzupełnić pracą własną, np. przy pomocy książki "Umysł ponad nastrojem" Padesky, Greenberger. Dodatkowym wsparciem może okazać się książka pt. "Pokonałem nerwicę" G. Szaffer, wyd. WAM.

Z wyrazami szacunku i życzeniami jak najszybszej, a przede wszystkim - najtrwalszej poprawy,

OBiałek

Dzień dobry,
Opisywane przez Panią/Pana myśli katastroficzne mogą mieć bardzo różne źródła - mogą wziąć się z zaburzeniami lękowymi, ale także przebytą traumą lub problemami osobowościowymi. Najwłaściwszym krokiem w kierunku uporania się z nimi byłaby konsultacja ze specjalistą - psychoterapeutą lub lekarzem psychiatrą. Pomocne może być zastanowienie się nad źródłem tych myśli, momentem, kiedy pojawiły się w życiu po raz pierwszy, tym, jakich sytuacji dotyczą, a w jakich obszarach być może się nie pojawiają. Ważne zapewne będzie też to, czy myślom, o których Pani/Pan wspomina, towarzyszą też jakieś inne objawy, czy też - nie.
Jeśli Pani/Pan wybierze wizytę u lekarza psychiatry - może się tak zdarzyć, że oprócz włączenia farmakoterapii (jeśli lekarz oczywiście uzna to za wskazane) - pokieruje on Panią/Pana na psychoterapię. Jeśli natomiast zadecyduje Pani/Pan rozpocząć od konsultacji z psychoterapeutą, to również może zdążyć się tak, że psychoterapeuta zasugeruje konsultację z lekarzem.
Pozdrawiam,
Małgorzata Iwańczyk
Gabinet Psychoterapii Dobra Przestrzeń w Katowicach i Gliwicach