Witam. Od dłuższego czasu działo się coś między nami. Między mną a mężem. Niby byliśmy razem ale den
3
odpowiedzi
Witam. Od dłuższego czasu działo się coś między nami. Między mną a mężem. Niby byliśmy razem ale denerwował mnie swoją osobą, unikałam rozmowy, przytulania. Nie interesowało mnie nic. Denerwował mnie jak ciągle dzwonił jak jechał do pracy. W marcu poszła kłótnia o wyimaginowaną zdradę jego. Wkręciłam sobie coś. Święta całe zepsute. Awantury dzień w dzień - ja prowokowałam. Wyjechał na delegację w kwietniu. Pierwszego dnia napisałam mu że chce rozwodu, zmieniłam nazwisko na portalach. Usunęła status i zdjęcia. Ciągle pisałam i wyzywałam go … kilka dni temu dowiedziałam sie ze będąc tam aż 3 tygodnie poznał inną dziewczynę. Wymienili się numerami w klubie, ona napisała. On odpisał. Zaczęły się rozmowy. Nie jakieś cały dzień krótki wiadomości. Po kilku dniach poszli razem do klubu. Tam nastąpił pocałunek. Tak w tym dniu wydzwaniałam do niego i wyzywałam go. Pocałowali się. Zwykły cmok w usta ale był kilka razy w ciągu tej imprezy. Potem się okazało że napisał do niej że zawróciła mu w głowie. Ja się o wszystkim dowiedziałam. Byliśmy na terapii. Na chwilę obecną czuję wstręt do siebie i niego. Ale czy sens jest walczyć ? On nie umie w oczy mi spojrzeć. Ciągle powtarza że powinniśmy się rozstać bo znajdę kogoś lepszego, że on żałuję tego bardzo. Żałuję że to się wydarzyło. Ale boi się że znów mnie może zranić..: a nie chce bym cierpiała. Co mam myśleć
Słychać, że bardzo się Pani pogubiła w swoich emocjach, myślach, tym czego Pani chce i co dalej robić. Myślę, że warto zastanowić się nad podjęciem psychoterapii, aby mogła Pani sobie wszystko poukładać i przepracować trudne emocje i rany, które powstały.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
To ciekawe, że pyta Pani "co mam myśleć"? Czy chce Pani zapytać w ten sposób: czy jest sens ratować tę relację? Rozważenie odpowiedzi na takie pytanie wymaga sprawdzenia, jakie są w Pani emocje i potrzeby, i co w związku z nimi chce Pani osiągnąć.
Pisze Pani, że "nic Panią nie interesowało" i unikała Pani męża - z czego wynikała taka postawa? Z jakiegoś powodu dużo wcześniej sama Pani przekreśliła tę relację, aby zmienić zdanie, gdy mąż kogoś poznał. Gdyby mąż nie poznał tej kobiety, to czy Pani chciałaby z nim być?
Warto te kwestie głębiej rozważyć. Jeśli zdecydowałaby się Pani sięgnąć po pomoc w formie psychoterapii - zapraszam do umówienia sesji online lub stacjonarnie.
Pisze Pani, że "nic Panią nie interesowało" i unikała Pani męża - z czego wynikała taka postawa? Z jakiegoś powodu dużo wcześniej sama Pani przekreśliła tę relację, aby zmienić zdanie, gdy mąż kogoś poznał. Gdyby mąż nie poznał tej kobiety, to czy Pani chciałaby z nim być?
Warto te kwestie głębiej rozważyć. Jeśli zdecydowałaby się Pani sięgnąć po pomoc w formie psychoterapii - zapraszam do umówienia sesji online lub stacjonarnie.
Napisala Pani, ze byli Panstwo na terapii. Jesliby Panstwo przeszli caly proces to nie byloby tego postu. Prosze rozwazyc powrot do tego procesu (terapii par). Niestety wyglada na to, ze Pani maz wycofal libido z relacji z Pania. Do rozwazenia terapia indywidualna, szczegolnie chodzi o przepracowanie Pani sposobu przezywania relacji, meza, siebie. Pisala Pani o tym, ze wczesniej sie juz cos dzialo i maz Pania denerwowal. Mysle, ze to jest mejsce, gdzie trzeba dotrzec do Pani wewn. konfliktu w psychice. Jesli ten material nie zostanie w pelni przepracowany, nie bedzie mogla Pani funkcjonowac w tej, w innej relacji na satysfakcjonujacym poziomie, tylko bedzie Pani ciagle rozgrywala ten sam konflikt wewn, ale z nowymi "aktorami". Powodzenia
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.