Witam. Gdy jestem w gronie ludzi lub w miejscu publicznym (choć w domu te sytuacje od czasu do czas
3
odpowiedzi
Witam.
Gdy jestem w gronie ludzi lub w miejscu publicznym (choć w domu te sytuacje od czasu do czasu też się zdarzają) mam problem z przełknięciem jedzenia lub napoju. Jestem w psychoterapii już od 3 lat (psychoterapia psychodynamiczna), brałam leki SSRI przez półtorej roku (odstawiłam, ponieważ czułam się już relatywnie dobrze). Niestety, tak jak potrafię sobie poradzić z napadami paniki w różnych innych sytuacjach, tak z tymi "jedzeniowymi" jest mi bardzo trudno. Podczas jedzenia mam wrażenie, że nie dam rady przełknąć jedzenia, że zwymiotuję lub się zakrztuszę. Jak sobie z tym radzić? Próbowałam wyobrażać sobie bezpieczne miejsce, uspokajać się po przyjacielsku, niestety te techniki zawodzą.
Gdy jestem w gronie ludzi lub w miejscu publicznym (choć w domu te sytuacje od czasu do czasu też się zdarzają) mam problem z przełknięciem jedzenia lub napoju. Jestem w psychoterapii już od 3 lat (psychoterapia psychodynamiczna), brałam leki SSRI przez półtorej roku (odstawiłam, ponieważ czułam się już relatywnie dobrze). Niestety, tak jak potrafię sobie poradzić z napadami paniki w różnych innych sytuacjach, tak z tymi "jedzeniowymi" jest mi bardzo trudno. Podczas jedzenia mam wrażenie, że nie dam rady przełknąć jedzenia, że zwymiotuję lub się zakrztuszę. Jak sobie z tym radzić? Próbowałam wyobrażać sobie bezpieczne miejsce, uspokajać się po przyjacielsku, niestety te techniki zawodzą.
Dzień dobry,
Jeśli chodzi Pani na terapię to najlepiej popracować nad tym problemem z terapeutą. Nie wiem czy poruszała Pani ten temat na terapii? A jeśli tak, i nie widzi Pani żeby coś się w tej kwestii zmieniło, proszę pamiętać że terapia, zwłaszca psychodynamczna, rzako kiedy przynosi natychmiastowe zmiany. Z drugiej strony też jest to wazne, by jakiekolwiek watpliwości czy obawy omawiać na beżąco z terapeutą.
Pozdrawiam
Justyna Wojciechowska
Jeśli chodzi Pani na terapię to najlepiej popracować nad tym problemem z terapeutą. Nie wiem czy poruszała Pani ten temat na terapii? A jeśli tak, i nie widzi Pani żeby coś się w tej kwestii zmieniło, proszę pamiętać że terapia, zwłaszca psychodynamczna, rzako kiedy przynosi natychmiastowe zmiany. Z drugiej strony też jest to wazne, by jakiekolwiek watpliwości czy obawy omawiać na beżąco z terapeutą.
Pozdrawiam
Justyna Wojciechowska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, z tego co Pani pisze proszę poczytać nt. terapii CBT w odniesieniu do Pani dolegliwości. Proszę też porozmawiać nt. z psychoterapeutą i psychiatrą, naturalnie prosze też nie odstawiać lekarstw, bez konsultacji lekarskiej. pozdrawiam serdecznie
To, czego doświadczasz, przypomina fobię związaną z jedzeniem (tzw. fagofobię) lub lęk przed zakrztuszeniem. Może to być związane z lękiem społecznym, kontrolą lub nieświadomymi konfliktami emocjonalnymi, nad którymi pracujesz w psychoterapii psychodynamicznej. Skoro inne napady paniki udało Ci się opanować, to znaczy, że masz w sobie dużą siłę i umiejętności radzenia sobie z lękiem – teraz kluczowe jest znalezienie strategii skutecznych w tej konkretnej sytuacji.
Co może pomóc:
1. Przeformułowanie lękowych myśli
Gdy pojawia się myśl: „Nie dam rady przełknąć”, spróbuj ją świadomie zmienić na bardziej realistyczną:
„Wielokrotnie jadłam i przełykałam bez problemu – to tylko lęk, nie rzeczywiste zagrożenie.”
„Nawet jeśli poczuję napięcie, moje ciało wie, jak przełykać.”
„Zdarzyło mi się już to wcześniej, zawsze ostatecznie jadłam i nic złego się nie stało.”
2. Stopniowa ekspozycja
Jeśli unikasz jedzenia w określonych sytuacjach lub robisz to z dużym napięciem, pomocne może być stopniowe oswajanie się z trudnymi momentami:
Zacznij od jedzenia w warunkach, które są dla Ciebie najbardziej komfortowe, i stopniowo zwiększaj poziom trudności.
Możesz zacząć od małych kęsów, lekkich potraw (np. zupy, jogurtu), a potem przechodzić do bardziej „wymagających” tekstur.
3. Skupienie się na innych zmysłach
Gdy zaczynasz czuć lęk, spróbuj przekierować uwagę:
Skup się na smaku, temperaturze i konsystencji jedzenia zamiast na akcie przełykania.
Dotykaj powierzchni stołu, trzymaj szklankę w dłoni – koncentrowanie się na bodźcach dotykowych może pomóc w oderwaniu uwagi od lęku.
Oddychaj powoli, koncentrując się na wydłużaniu wydechu – może to złagodzić napięcie.
4. Rytuały ułatwiające jedzenie
Niektórzy znajdują ulgę w pewnych „kotwicach”, np.:
Picie ciepłego napoju przed jedzeniem, aby rozluźnić mięśnie gardła.
Rozpoczęcie posiłku od kilku głębokich wdechów i wydechów.
Delikatny masaż karku i szczęki przed posiłkiem, aby zminimalizować napięcie.
5. Praca z ciałem
Czasem lęk przed przełykaniem wiąże się z napięciem w obrębie gardła, przepony i klatki piersiowej. Pomocne mogą być ćwiczenia relaksacyjne, np.:
Rozluźnianie języka i szczęki – delikatne otwieranie ust, poruszanie językiem, delikatne masowanie szyi.
Oddychanie przeponowe – powolne wdechy nosem, a potem długi, spokojny wydech ustami.
Co może pomóc:
1. Przeformułowanie lękowych myśli
Gdy pojawia się myśl: „Nie dam rady przełknąć”, spróbuj ją świadomie zmienić na bardziej realistyczną:
„Wielokrotnie jadłam i przełykałam bez problemu – to tylko lęk, nie rzeczywiste zagrożenie.”
„Nawet jeśli poczuję napięcie, moje ciało wie, jak przełykać.”
„Zdarzyło mi się już to wcześniej, zawsze ostatecznie jadłam i nic złego się nie stało.”
2. Stopniowa ekspozycja
Jeśli unikasz jedzenia w określonych sytuacjach lub robisz to z dużym napięciem, pomocne może być stopniowe oswajanie się z trudnymi momentami:
Zacznij od jedzenia w warunkach, które są dla Ciebie najbardziej komfortowe, i stopniowo zwiększaj poziom trudności.
Możesz zacząć od małych kęsów, lekkich potraw (np. zupy, jogurtu), a potem przechodzić do bardziej „wymagających” tekstur.
3. Skupienie się na innych zmysłach
Gdy zaczynasz czuć lęk, spróbuj przekierować uwagę:
Skup się na smaku, temperaturze i konsystencji jedzenia zamiast na akcie przełykania.
Dotykaj powierzchni stołu, trzymaj szklankę w dłoni – koncentrowanie się na bodźcach dotykowych może pomóc w oderwaniu uwagi od lęku.
Oddychaj powoli, koncentrując się na wydłużaniu wydechu – może to złagodzić napięcie.
4. Rytuały ułatwiające jedzenie
Niektórzy znajdują ulgę w pewnych „kotwicach”, np.:
Picie ciepłego napoju przed jedzeniem, aby rozluźnić mięśnie gardła.
Rozpoczęcie posiłku od kilku głębokich wdechów i wydechów.
Delikatny masaż karku i szczęki przed posiłkiem, aby zminimalizować napięcie.
5. Praca z ciałem
Czasem lęk przed przełykaniem wiąże się z napięciem w obrębie gardła, przepony i klatki piersiowej. Pomocne mogą być ćwiczenia relaksacyjne, np.:
Rozluźnianie języka i szczęki – delikatne otwieranie ust, poruszanie językiem, delikatne masowanie szyi.
Oddychanie przeponowe – powolne wdechy nosem, a potem długi, spokojny wydech ustami.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.