Witam, dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi na moje pytania. Wracając do sprawy z narzeczonym żyj
4
odpowiedzi
Witam, dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi na moje pytania. Wracając do sprawy z narzeczonym żyje pod ciągłą presją, ponieważ kiedy ja chce sexu On w sumie także to wraca temat dzieci. Nie potrafię Go przekonać że ja na razie nie mam parcia na dziecko. To wtedy pokazuje mi znajomych w naszym wieku którzy już posiadają po 3 dzieci i stawia mi ich za przykład. Więc poszłam na całość i mam romans z kolegą z pracy, wiem że to źle ale sex z nim to coś nowego i niesamowitego. Wiem,że jest starszy ode mnie i rodziny nie zostawi ale chcieliśmy tego obydwoje. Miotam się pomiędzy swoimi uczuciami. Z jednej strony mam ochotę wszystko rzucić i zacząć od nowa, a z drugiej się boje i co ludzie powiedzą.
Dziękuję, że się Pani otworzyła. To, co Pani opisuje, pokazuje ogromne napięcie, w którym żyje Pani od dłuższego czasu – między presją ze strony narzeczonego, własnymi wątpliwościami, potrzebami emocjonalnymi i seksualnymi, a teraz także trudnymi konsekwencjami romansu.
Z jednej strony widać, że Pani potrzebuje bliskości, swobody, przestrzeni na swoje tempo i pragnienia. Z drugiej – narzeczony wydaje się skupiony przede wszystkim na swojej wizji życia i „planie na rodzinę”, w którym trudno Pani się odnaleźć. Gdy pojawia się seks, od razu wraca temat dzieci – a więc coś, co powinno być przestrzenią intymności i radości, staje się źródłem nacisku.
Romans, choć może przynosić chwilową ulgę i poczucie bycia zauważoną, pożądaną, słyszaną – nie rozwiązuje głębokiego konfliktu. Raczej go komplikuje, bo tworzy kolejne napięcie: winę, lęk, poczucie rozdwojenia. I jednocześnie pokazuje, jak bardzo Pani tęskni za czymś innym – za wolnością, za relacją bez presji, za bliskością opartą na wyborze, nie przymusie.
To nie jest moment na moralizowanie, tylko na zatrzymanie się i szczerość wobec siebie: czy ta relacja z narzeczonym naprawdę Pani służy? Czy nie przekracza Pani siebie, by ją „utrzymać”? I czy warto dalej brnąć w coś, co przestało być o wspólnych wartościach, a zaczęło być grą presji, porównań i ucieczek?
To bardzo ważne, by nie podejmować decyzji w samotności i pod wpływem emocji. Rozmowa z psychologiem może pomóc Pani uporządkować myśli, zrozumieć, co naprawdę stoi za Pani działaniami i co byłoby dla Pani dobre na dłuższą metę – nie tylko teraz, w emocjonalnym chaosie.
Ma Pani prawo nie wiedzieć jeszcze, czego chce – ale warto dać sobie przestrzeń, by to sprawdzić bez lęku i przymusu. Trzymam za Panią kciuki.
Z jednej strony widać, że Pani potrzebuje bliskości, swobody, przestrzeni na swoje tempo i pragnienia. Z drugiej – narzeczony wydaje się skupiony przede wszystkim na swojej wizji życia i „planie na rodzinę”, w którym trudno Pani się odnaleźć. Gdy pojawia się seks, od razu wraca temat dzieci – a więc coś, co powinno być przestrzenią intymności i radości, staje się źródłem nacisku.
Romans, choć może przynosić chwilową ulgę i poczucie bycia zauważoną, pożądaną, słyszaną – nie rozwiązuje głębokiego konfliktu. Raczej go komplikuje, bo tworzy kolejne napięcie: winę, lęk, poczucie rozdwojenia. I jednocześnie pokazuje, jak bardzo Pani tęskni za czymś innym – za wolnością, za relacją bez presji, za bliskością opartą na wyborze, nie przymusie.
To nie jest moment na moralizowanie, tylko na zatrzymanie się i szczerość wobec siebie: czy ta relacja z narzeczonym naprawdę Pani służy? Czy nie przekracza Pani siebie, by ją „utrzymać”? I czy warto dalej brnąć w coś, co przestało być o wspólnych wartościach, a zaczęło być grą presji, porównań i ucieczek?
To bardzo ważne, by nie podejmować decyzji w samotności i pod wpływem emocji. Rozmowa z psychologiem może pomóc Pani uporządkować myśli, zrozumieć, co naprawdę stoi za Pani działaniami i co byłoby dla Pani dobre na dłuższą metę – nie tylko teraz, w emocjonalnym chaosie.
Ma Pani prawo nie wiedzieć jeszcze, czego chce – ale warto dać sobie przestrzeń, by to sprawdzić bez lęku i przymusu. Trzymam za Panią kciuki.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, życie pod presją decyzji o dziecku może prowadzić do wyboru strategii unikowej, takiej jak romans. Warto się jednak zastanowić, czy to rozwiązuje Pani sytuację, czy spełnia Pani prawdziwe potrzeby? Zachęcam do rozmowy o tym z bliską osobą albo z psychologiem. Pozdrawiam, Julianna Skawińska
Dzień dobry. Z tego co Pani opisuje, można wywnioskować, że znalazła się Pani w bardzo trudnej i obciążającej emocjonalnie sytuacji. Z jednej strony czuje Pani presję ze strony narzeczonego dotyczącą tematu dzieci, a z drugiej próbuje Pani odnaleźć przestrzeń dla siebie, swoich pragnień i potrzeb. To naturalne, że pojawia się w tym zagubienie, poczucie winy i wiele sprzecznych emocji. Warto się zastanowić nad każdą z nich, bo niosą ważną informację o tym, co jest dla Pani istotne. To, że potrafi Pani o tym pisać i dzielić się swoimi rozterkami, już jest bardzo ważnym krokiem – bo wymaga odwagi i szczerości wobec samej siebie. Być może warto przyjrzeć się temu, czego naprawdę Pani potrzebuje w relacji, co daje poczucie bezpieczeństwa i bliskości, a co z kolei odbiera spokój i budzi napięcie. W takich momentach rozmowa ze specjalistą może być pomocna nie tylko wtedy, gdy „dzieje się coś złego”, ale właśnie wtedy, kiedy chcemy lepiej zrozumieć siebie i swoje wybory. Spotkanie z psychologiem pozwala przyjrzeć się całej sytuacji w bezpiecznej przestrzeni i odnaleźć kierunek, który będzie zgodny z Pani wartościami i potrzebami. Życzę wszystkiego dobrego, pozdrawiam serdecznie.
Dzień dobry :)
Zapraszam Panią na bezpłatną konsultację do gabinetu on line lub stacjonarnie w celu omówienia tego problemu.
Zapraszam
Robert Turek
Psycholog
Gdańsk
Zapraszam Panią na bezpłatną konsultację do gabinetu on line lub stacjonarnie w celu omówienia tego problemu.
Zapraszam
Robert Turek
Psycholog
Gdańsk
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.